Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:18, 22 Sie 2015 Temat postu: Czy będą inne pozycje tej autorki |
|
|
Nie wiem jak wy ale ja raz na jakiś czas śledzę stronę Stephanie Meyer i "cisza"... Jak napisała Intruza bo o tej krótkiej książce "Drugie życie Bree Tanner" nie warto wspominać wg mnie to nie ma nowej pozycji.
Jedyne w co ostatnio się zaangażowała to w bycie producentką filmu "Austenland" (swoja drogą sympatyczna komedia romantyczna).
Kiedyś była mowa o książce z punktu widzenia Edwarda ale temat padł jak widzę.
Co o tym sądzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
madzikk86
Admin
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 16:23, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Drugiego życia i Intruza nie czytałam, za to obejrzałam film ("Intruz"), jak już go puścili w tv na canale plus i przyznam się, że całkiem fajny, przypadł mi do gustu. Co do innych książek tej autorki, to ja nie śledzę jej poczynań i w sumie nie wiem czy będę. Musiałaby napisać coś, co rzuciłoby mnie na kolana a nie wiem czy to jest w ogóle możliwe ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:30, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Własnie to mnie trochę zastanawia. Napisała w sumie dwie historie (zmierz pomimo 4 tomów traktuję jako jedną opowieść) i teraz jest cisza od dłuższego czasu. Może nie ma już weny twórczej? Z drugiej strony pewnie są duże oczekiwania od opinii publicznej by napisała znowu coś "innego".
Za to na w internecie są takie rzeczy jak jej biografie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe czy ludzie to czytają....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:37, 13 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Będzie coś... a właściwie JEST stephenie meyer "life and death."
Szczerze mówiąc nie wiem czy się śmiać czy płakać. Napisała Fanfic na podstawie WŁASNEJ książki. to się nazywa dopiero hardcore.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
madzikk86
Admin
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 21:42, 13 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Tak, widziałam gdzieś na fb info o tym. Wciąż nie dowierzam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szaga
Rasowy krwiopijca
Dołączył: 05 Wrz 2015
Posty: 840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:53, 13 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
liluf napisał: | Będzie coś... a właściwie JEST stephenie meyer "life and death."
Szczerze mówiąc nie wiem czy się śmiać czy płakać. Napisała Fanfic na podstawie WŁASNEJ książki. to się nazywa dopiero hardcore.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ta pani to niech lepiej już nic nie "popełnia", a przynajmniej nie w stylu Zmierzchu. Jak dla mnie wampiry i miłość niemalże platoniczna zdecydowanie nie idą w parze. Ja rozumiem, że seria pisana była dla nastolatek ale nawet w pseudo-pruderynych Stanach to jest lekka przesada. Poza tym Meyer jest mormonką, a w tej religii seks przemałżeński jest grzechem. Stąd też, przypuszczam, wzięła się kompletna bezbarwność relacji głównych bohaterów.
O Intruzie słyszałam, że jest niezły, ale trzymam się od książek tej kobiety na odległość strzału i w związku z powyższym nie przeczytałam.
Zresztą może jestem za stara na Zmierzch, bo jakby nie patrzeć od nastoletnich czasów to trzy dekady minęły
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szaga dnia Wto 23:05, 13 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:40, 13 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Hahahahahaha
Zabiłyście mnie tym newsem dziewczyny
Seriously? Fanfik własnej książki?
Czyżby szczyt megalomanii?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AGNES
Tłumacz
Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:58, 14 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
też to czytałam, bez komentarza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ithunna
Dawca krwi
Dołączył: 19 Cze 2015
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała, Śląskie
|
Wysłany: Czw 15:17, 15 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Intruz był do przeżycia, a nawet miał swoje całkiem niezłe momenty Zmierzch już w oryginale był nędzny, a teraz kolejny fanfic... patrząc na historie 50 twarzy Greya, na prawdę mam już dość, może niech pisarze trzymają się z daleka od tej pozycji, bo wyraźnie szkodzi ona na głowę i twórczość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:57, 21 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Więc nie tylko ja sądzę, że to co zrobiła. To już spora przesada.
Zostawiła by ten temat już dla fanów. A tak. Zamiast dać ludziom możliwość zabawy z postaciami i pisanie własnych fanfików, ona napisała to dziwactwo i jeszcze publicznie sprzedała. Już mogła to wrzucić za darmo do internetu. Jako Jej własną zabawę z własną historią.
Osobiście Intruz mi się o wile bardziej podobał niż Zmierzch. Były tez tam temat który mimo dziwacznej otoczki bardzo mi się spodobał.
Utopia.
Świat bez głodu i wojen. Tylko jak się okazuje wszystko ma złe i dobre strony. I nawet jeżeli chce się czyjegoś dobra, to poprzez zmuszanie ludzi do POKOJU. Zabiera się im człowieczeństwo.
Intruz jest na zupełnie innym poziomie niż zmierzch i przyznam się szczerze. że gdybym nie wiedziała KTO jest autorem książki, to w życiu bym nie powiedziała, że to ta sama autorka co napisała Zmierzch.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:23, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
madzikk86 napisał: | Drugiego życia i Intruza nie czytałam, za to obejrzałam film ("Intruz"), jak już go puścili w tv na canale plus i przyznam się, że całkiem fajny, przypadł mi do gustu. Co do innych książek tej autorki, to ja nie śledzę jej poczynań i w sumie nie wiem czy będę. Musiałaby napisać coś, co rzuciłoby mnie na kolana a nie wiem czy to jest w ogóle możliwe ;-) |
Ja czytałam Intruza i to dwa razy Uwielbiam tę książkę. Podoba mi się to, jak autorka przedstawia w niej miłość. Co do filmu - to mam niestety mieszane uczucia. Wiem, że wszelkie ekranizacje są "na podstawie" książek, a nie bezpośrednie ich odzwierciedlenie, jednakże Łowczyni w książce jest Meksykanką a w filmie - blondi. To trochę denerwujące. Poza tym film w ogóle nie odzwierciedla charakteru Łowczyni tak, jak przedstawia to autorka w książce. Jest jeszcze kilka podobnych nieścisłości, które mnie denerwują. Tak już bywa - gdy się wpierw przeczyta książkę, to czepia się filmu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:27, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Skończyłam Intruza na pierwszej stronie chyba
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:28, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Aczkolwiek film obejrzałam. Cały. Szału nie było, no ale dało się go całego obejrzeć bez grymasów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:55, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Jasnah napisał: | Skończyłam Intruza na pierwszej stronie chyba  |
Akcja faktycznie rozwija się powoli- przynajmniej na początku książki. Może daj jej szansę jeszcze raz Choć z drugiej strony - są guściki i gusta... Tak jak napisałam wcześniej - film niezbyt przypadł mi do gustu, ale ja już tak mam, nie tylko z Intruzem. Nie wiem, czy czytałaś serię OBCA-Diany Gabaldon (raczej fantasy-przygoda a nie paranormal). Serial jest bardzo wierny treści książki, ale dla mnie wciąż nie to-choć miło było popatrzeć na głównego bohatera
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:43, 16 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam chyba ze 4 części Obcej i bardzo mi się podobało, zwłaszcza, że osobiście bardzo lubię jak jest oparte na faktach historycznych. A serial mnie do siebie nie przekonał, ale to dlatego, że już na plakacie widziałam, że Jimmy mi do gustu nie przypadł, nie podoba mi się jego wygląd, a nie chcę niszczyć wrażeń z książki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|