Gena Showalter

JustynaFilipek47

Zgadzam się z tobą Shine. Ashlyn zdecydowanie nie zaliczę do bohaterek mdłych, nijakich i zupełnie bez polotu :wink:

.

Shinedown

Danika od Reysa jest chyba najgorsza.

JustynaFilipek47

Jej imię coś tam kołacze się mi w pamięci, ale nie mogę sobie dokładnie przypomnieć w której części się owa Danika pojawiła. Nie jestem na 100% pewna, ale wydaje mi się że przerwałam czytanie serii na 5 tomie- a ponieważ cierpię na sklerozę i zanik pamięci nie wiele kojarzę z tego co przeczytałam Laughing

.

Shinedown

W trójce jest główną bohaterką.

PS Na razie część Amuna jest bardzo ciekawa. Sam Amun jest intrygujący. Pamiętajcie Haidee? Ta, która jest wspominana jako Łowczyni zabójczyni innego Lorda? To jest główną bohaterką, a i jakaś amnezja pojawia się u niej i u samego Amuna Very Happy

Nocny Anioł

Kurcze, brzmi na prawdę dobrze. Cos tam pamiętam, ale cierpię na ta sama przypadłość co Justynka, mam jeszcze większa sklerozę. Trza czytać, tylko polecankę męczę, a coś mi nie idzie.

JustynaFilipek47

Opis który przedstawiłaś Shine, zaintrygował mnie. A że Lordów czyta się szybko mi, to pewnie wkrótce dojdę i do Amuna by zaspokoić mije zaciekswienie częścią w której jesrt bohaterem Very Happy

Shinedown

Na freediscu jest tłumaczenie, które teraz czytam w pdf Wink

Nocny Anioł

No wedle zapowiedzi, zaczynam wieczorkiem poczytywanie. Jak dotrę do Amuna będę musiała poszukać

Shinedown

Jaki Strider, czyli dozorca Porażki jest w tej części irytujący... Mad

Nocny Anioł

Chyba taka jego rola, ja zaczynam drugą cześć i świetnie się bawiłam na pierwszej. Zapomniałam jacy oni fajni i jak się fajnie kłócą.

JustynaFilipek47

Wiem o tym. Właśnie skończyłam 2 częś o mojej ulubienicy czyli o Anyi. Ta dziewczyna jest tak szalona i zakręcona w pozytywnym słowa tego znaczeniu, że po prostu nie można jej nie lubić. Zaś Lucien ze wą melancholią porusza serce i aż się prosi by go pocieszyć Very Happy

.

Shinedown

Strider był śmieszny, ale teraz jest denerwujący.

Nocny Anioł

JustynaFilipek47

Mnie też nieco drażni zachowanie Parysa, ale nie jest ono jakoś specjalnie uciążliwe. W zasadzie w większości odpowiedzialność za jego postępowanie odpowiada zamieszkujący go demonem rozwiązłości- choć to marna wymówka dla niektórych jego wyskoków Rolling Eyes

.

Shinedown

Ja zawsze jakoś go ignorowałam. I nigdy nie przeczytałam części o nim. Parys jest dla mnie jakiś nijaki.