Gena Showalter

Shinedown

Ta, Aeron miał skrzydła, Lucien miał okaleczoną twarz, ale pachniał różami (do dziś nie wiem co Gena miała w głowie) i reszta wesołej ekipy.
Warto przypomnieć sobie Lordów, bo to świetne paranormal romance. Ja przeczytałam 6 części plus dodatki. Reszta jakoś nadal leży u mnie i czeka, bo niespecjalnie interesuje mnie na przykład historia Parysa Very Happy

Mimo, że go lubię, ale jako postać drugoplanową.
Teraz będę czekać na część Torina, a może wcześniej w końcu przeczytam o tym biedaku Kane, który ma demona Katastrofy. Czyli jak stanie pod drzewem to owe drzewo runie na niego itp. historie Very Happy

JustynaFilipek47

Wiem, że seria jest bardzo fajna i jakieś urywki tego co przeczytałammi utkwiły w pamięci, dlatego każe mi to zacząć Lordów od początku by móc należycie cieszyć się nimi :wink:

.

Shinedown

Czytaliście część o Amunie, ten co trzyma sekrety i się nie odzywa? Bo mam pdf i chyba jednak zacznę od niego Very Happy

Nocny Anioł

Widzisz Shinedown, właśnie mi przypomniałaś że chciałam czytać o Panu katastrofie, ale nic straconego. Tak jak pisałaś z hasłem nie było problemu, to teraz tylko doczekać do urlopu i zaczynam czytać.
Tej części nie czytałam, ale okładka fajna

JustynaFilipek47

Postanowiłam, że zaczynam tą serię od początku bo na prawdę ni jak nie mogę sobie przypomnieć gdzie skończyłam czytanie, a z jakiś nieznanych mi przyczyn nie oznaczyłam żadnej przeczytanej części- więc tym bardziej trzeba rozpocząć moją przygodę z Lordami od nowa :wink:

.

Shinedown

Kane czeka na swoją kolej, po Amunie. Muszę do Kane'a znaleźć pierwsze 19 rozdziałów, skleić z pozostałymi i zrobić całość Laughing

Madox jest jednym z moich ulubieńców Serce

Nocny Anioł

Z tego co mi świata, najbardziej podobali mi się Aeron i Gideon, zobaczymy jak ich odbiorę za drugim razem. Shinedown jak byś skleciła, podzielisz się?

Shinedown

Giedon jakoś mi się nie specjalnie podoba. Bardziej Aeron, którego też bardzo lubię.

Jak w końcu się do tego zabiorę i zrobię to podzielę się Wink

Nocny Anioł

Z góry dzięki, będę czekać na info

JustynaFilipek47

Ja kojarzę Anyie była ona bodajże boginią związaną z chaosem i gdy tylko gdzieś się pojawiła od razu powstawały zamieszki. A ona sama czuła się wtedy w swoim żywiole dodać do tego jej niewyparzony język oraz charakterek, mamy obraz osoby która nie ginie w tłumie :wink:

.

Shinedown

Lubię ją, choć jak jest jej dużo to już tak niespecjalnie Very Happy

Nocny Anioł

Fajna była, zabawna. Coraz więcej mi się przypomina, jak gadamy i co raz bardziej nabieram chęci na czytanie.

JustynaFilipek47

Ja czytam powtórnie od początku całą serię, i 1 część Lordów wcale mnie nie zawiodła. Wręcz przeciwnie czuję się jakbym czytała ją po raz pierwszy, tak historia Maddoxa i z Ashlyn mi się pogoda :wink:

.

Nocny Anioł

Ja zacznę pod koniec tygodnia, teraz męczę polecankę.

Shinedown

Ashlyn jest całkiem do rzeczy bohaterką Wink