Hannibal

Safina

Will Graham ([link widoczny dla zalogowanych]) wraz z FBI tropi seryjnych morderców. Dzięki swojemu unikalnemu tokowi myślenia jest w stanie wczuć się w rolę każdego - nawet psychopaty. Niestety trafia na zabójcę, którego umysł jest skomplikowany nawet dla niego. Wtedy prosi o pomoc dr Lecter ([link widoczny dla zalogowanych]), jednego z najlepszych psychiatrów w kraju. Odtąd wraz z błyskotliwym doktorem, Will i Hannibal tworzą zgrany duet, dla którego nie istnieje zbrodniarz nie do złapania. Gdyby tylko Will wiedział z kim w rzeczywistości pracuje…

Jako że jestem ogromną fanką wszystkiego, co wiąże się z bohaterem książek Harrisa, musiałam zabrać się za tę serię. Z początku było mi niesamowicie ciężko przyzwyczaić się do tego, że Will to nie Edward Norton, a Lecter to nie Anthony Hopkins, ale po pierwszym odcinku przestaje się zwracać uwagę, bo akcja tak wciąga.
Muszę przyznać, że podchodziłam do serialu sceptycznie, bo w końcu ile odcinków można nagrać bazując na dość krótkiej informacji z książki, z której dowiadujemy się tylko, że to Graham złapał Lectera. Na dodatek w książce powiedziane było, że Will złapał trzech seryjnych morderców, a obejrzałam 4 odcinki serialu i już było ich trzech, ale co tam.

Polecam, jeśli ktoś jest fanem uniwersum, albo po prostu lubi dobre seriale kryminalno-psychologiczne. Smile

Ja na razie się nie zawiodłam.

EDIT: Podobno szykuje się druga seria! Yay!

Gość

Ja również do serialu podchodziłam sceptycznie.Uważam,że nikt nie powinien zastępować Hopkinsa,i filmów z nim nikt nie pobije.Muszę jednak przyznać,że Mads jest niesamowity.Ma w sobie coś takiego,że uwielbiam go oglądać (a słuchać jeszcze bardziej Wink

).No i serialowy Will...on też ma w sobie coś co mnie przyciąga do serialu...Ale to może ze mną jest coś nie tak...podobają mi się popaprańcy....No ale z czystym sumieniem mogę serial polecić Smile

.