|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 16:56, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Karen Marie Moning i jej FEVER to dla mnie nr.1 za cudowny, wykreowany świat ,za wzruszenia przy czytaniu dialogów Jerycho i Mac,
Swoją drogą dziwi mnie ,że nasze wspaniałe tłumaczki nie wzięły na warsztat innych książek pani Moning.
Na drugim miejscu powięść INVOCATO za wspaniały styl pisarski -żadnego zbędnego słowa,zwięźle i dosadnie i oczywiście za świeżość tematu .
Trzecie miejsce Ilony Anderews i jej Magie za to jak łatwo wciąga w swój świat ,powodując całkowity odlot .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:51, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie Gena S. - Władcy Podziemi i Atlantyda - i Jeniene F. - Bones, Bones, Bones Ale pewnie wkrótce dojdzie do tego Karen Marie:D
Pewien czas temu Laurell H., ale po którejś części z kolei jej cykl o Anicie Blake stał się... suchy. Zabrakło tego wdzięku i kryminału, co w pierwszych częściach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:24, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie juz od dłuższego czasu króluje Ilona Andrews. Z początku bardzo żałowałam, że ona tak naprawdę nie istnieje. Ale potem stwierdziłam, że dzięki męskiej części Ilonki, jej książki są bardziej wiarygodne. Wiecie o co mi chodzi: zdecydowana większość książek PR napisały kobiety.
Uwielbiam ją za:
-ciekawe historie
-wspaniały świat, jaki wykreowała(osobiście nie lubię takich całkowicie nowych światów, wolę ten nasz tylko troche "przerobiony" -tak jak u IA)
-bohaterów - lubię wszystkich, nawet Saiman ma swój urok
-madrość - to nie jest zwykła nawalanka, ostatnio czytalam rozdział, w którym Saiman mówił Kate, czym dla niego jest człowieczeństwo i po prostu wymiękłam - takie to było piękne i prawdziwe
-humor - kocham podejście Kate do świata.
Po prostu za całokształt.
Próbowałam znaleźć coś, co mi nie pasuje w serii o Kate, ale czegoś takiego po prostu tam nie ma - a do tej pory nie zdarzyło mi sie jeszcze, żebym nie znalazła jakiejś wady w książce.
Wątek Kate i Currana - jak dla mnie cud, miód i orzeszki
Nie znoszę, jeśli bohaterowie od razu zakochują się i gapią się na siebie maślanymi oczami. Może jestem sadystką, ale wolę jak się zdrowo pomęczą zanim dojdzie do czegoś pomiedzy nimi
Nawet jeśli to oznacza zaspawane drzwi i krzesła przyklejone do ... wiadomo czego
Na sama myśl, że kiedyś ta historia się skończy, robi mi się smutno
Doszlo do tego, że wydzielam sobie rozdziały i staram się czytać jak najwolniej i najuważniej, coby przedłużyć sobie przyjemność
Moim numerem dwa jest Lilith Saintcrow - za Japhrimaela, który nie jest taki, jak niestety całkiem spora część męskich bohaterów PR, czyli kochanym misiaczkiem w ładnym opakowaniu, udajacym mhrocznego i groźnego. Męczą mnie już bohaterowie, którzy mają być inni i niezwykli, bo są wampirami/wilkołakami/demonami itd. itp. a potem się okazuje, że są normalnymi facetami. Ale Tierce Japhrimael nie jest normalny, jest demonem(choćby upadłym) i ma prawdziwe demonie cechy, potrafi być okrutny i brutalny i naprawdę nieludzki-i chwała mu za to, w końcu ma byc demonem a nie jakimś wymoczkiem. Nawet to, w jaki sposób traktuje Danny jest cudownie odświeżające, ponieważ pokazuje, jak bardzo różni sie od człowieka.
Moją najnowsza miłością zaś jest Shelly Laurenston- przede wszystkim za humor i nietypowych bohaterów, zwłaszcza za Blayne. Uwielbiam Blayne
Uch, to się trochę rozpisałam
[/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 0:52, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Cassandra Clare - wyeksploatowałam się w temacie o autorce. Bardzo bardzo na tak!
Patricia Briggs - prawdopodobnie z tego samego powodu, co Cassie Clare. Adam jest po prostu... Och!
Nalini Singh - Rafael... Ajjj! Cóż na to poradzę, że uwielbiam facetów, którzy dominują? Są wyzwaniem, a ja lubię wyzwania. Przynajmniej nie jest nudno.
Laurell Hamilton - za serię o Anicie Blake.
Chloe Neill - za Chicagoland Vampires, Merit i Ethana.
Książki innych autorek też lubię i czytam, ale te cztery panie to moje TOP.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 23:17, 19 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 9:23, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Na mojej liście króluje Karen Marie Moning za serię Fever i Barronsa
Ilona Andrews za Kate i Currana i za cudne teksty
Kim Harrison za Zapadlisko- za Rachel i za Trenta
Stacie Kane za Downside
Karen Chance nie tylko za Cassandrę
Charlaine Harris za Erica
Patricia Briggs za Mercy
Agnieszkę Tomaszewską za Invocato
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 12:06, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nio to teraz ja. Nie będzie tego dużo, ponieważ dopiero zaczym czytać PR. Większośc książek z tej tematyki wpadały mi w ręce o nastolatkach ( niestety), więc postanowiłam porzucic tę tematyke, ale znalazłam " Krew Aniołów" i PR wróciły w moje łaski. Teraz poszukuje ciegoś świetnego dla starszych. Narazie to moje typy:
( i tu pewnie będę biczowana) -
1. Meyer Stephenie - za całą serie Zmierzch i za Edwarda. Zakochałam się w tych książkach.
2. Singh Nalini za Rafaela - świetny aniołek - taki diabelski i niegrzeczny. Uwielbiam niegrzecznych facetów z delikatnym sercem.
I to narazie byłoby tyle.
Mam nadzieję, że odkryję coś ciekawego i moja lista się powiększy.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:08, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:29, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
O, że też wcześniej na ten temat nie trafiłam… Moja lista nie jest długa a kolejność nie ma znaczenia:
Sherrilyn Kenyon – Bo Mroczni są cuuudowni , zwłaszcza Zarek
Gena Showalter – za Władców… zdecydowanie
Christine Feehan – to od niej zaczęłam przygodę z paranormalami
Kerrelyn Sparks – bo fantastycznie umila czas w pociągu no i mogę sobie pomarzyć, że też trafię w końcu na TAKIEGO Szkota, a nie to co mam (brrrrr)
Shelly Laurenston – Po prostu uwielbiam jej bohaterów (teraz rozbraja mnie Bo )
Dana Marie Bell – uwielbiam pumy, a ostatnio wariuję na punkcie niedźwiedzia o pseudonimie Bunny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:25, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
"Kerrelyn Sparks – bo fantastycznie umila czas w pociągu no i mogę sobie pomarzyć, że też trafię w końcu na TAKIEGO Szkota, a nie to co mam (brrrrr)"
heheheheh-ale się uśmiałam hehehehhehe. Dobre
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 18:26, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 9:25, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
To może też dam swoją listę- od razu zaznaczam, że nie ma tu wszystkich autorów, bo nawet mimo sentymentu jakim ich darzę nie jestem wszystkich nazwisk w stanie spamiętać [kolejność przypadkowa]
-Ann Aguirre- za serię o Jax i Blue Diablo. Obie różnią się od siebie, ale obie uwielbiam. Są napisane świetnym językiem, który łatwo i przyjemnie się czyta, fabuła wciąga a humor powala.
-Sherrilyn Kenyon- za serię o Łowcach, których absolutnie uwielbiam, można przy nich śmiać się i płakać. Oraz za serię The League, która całkiem niedawno uplasowała się na liście moich ulubionych.
-Karen Marie Monning- za serię Fever i boskiego Baronsa
-Ilona Andrews- za obie świetne serie. Za wartką, wciągającą fabułę, mistrzowski humor i kreacje bohaterów.
-Darynda Jones- za przygody Charley Davidson, humor i zamiłowanie do ironii.
-Keith Melton- za książkę Zero Dog War, pierwszą z serii Zero Dog Missions [z niecierpliwością czekam na dalsze części]. Fabuła, humor i bohaterowie.
-Jeaniene Frost- Bones i Cat, a także Vlad. Powalające sceny, dialogi i często rozczulający Bones.
-J.R.Ward- Bractwo i mega samców.
-Nora Roberts- sentyment. Ciągnie mnie zawsze do jej książek, czyta się je łatwo i przyjemnie, idealne na poprawę humoru.
-Patricia Briggs- wilki. A także duża porcja sentymentu.
-J.K. Rowling- bo lubię chłopaka w okularach i z blizną na czole.
-Katie MacAlister- najlepsza jest jej seria o Aisling, ale inne jej dzieła też uwielbiam. Humor dosłownie zwala z fotela.
Jak widać uwielbiam autorów książek napisanych z humorem, pewną dawką ironii, tajemniczymi bohaterami męskimi, oraz fabułą, która wciąga i zaskakuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:57, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ja także nie jestem wstanie spamiętać wszystkich, ale postaram się wypisać kilka:
Nalini Singh - za Elenę i Raphaela - za oryginalność i namiętność ^^
Cassandra Clare - Clary i Jace'a - taak tu zdecydowana pomysłowość, troszkę nieprzewidywalna
Becca Fitzpatrick - za Norę i Patch'a - za drażnienie czytelników ich rozstaniem
L. J. Smith - za Elenę Stefana i Damona - w sumie to szczególnie za "czarno-biały" charakter Damona
Gillian Shields - za Evie i Sebastiana - za połączenie " przeszłość z teraźniejszością "
Jak narazie nic więcej mi nie przychodzi do głowy ale zapewne na tych wakacjach ta lista się nieźle poszerzy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:10, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Musiałam się trochę nad tym zastanowić. Po przeczytaniu paru książek, które były polecane na forum mam już trochę tych ulubionych
Uwielbiam czytać o pomysłach pisarek na temat tego ich świata paranormalnego, a jeszcze lepiej jest jak w książce przeplata się mitologia Nawet ta lekko ubarwiona
Kolejność przypadkowa.
Shelly Laurenston: za bohaterów, za humor, za fabułę (która czasami kręci się wokół konfliktu, a dowiadujemy się o nim dopiero pod koniec książki ;] A i tak się o nim nie myśli w książce, bo tak wciąga).
Sherrilyn Kenyon: za Łowców, za świetny świat, za bohaterów i bohaterki, za ich świetnie wykreowane charaktery.
Jeaniene Frost: za Cat i Bones'a, za humor, za wspaniały pomysł na świat nieumarłych.
Richelle Mead: za Dymitra, za komentarze Rose, za pierwszą serię z wampirami w szkole, która tak na prawdę mi się spodobała
Ilona Andrews: za Currana i Kate, za magię ich świata, za wspaniałych bohaterów, za humor i przeróżnych bogów, mitologię.
Agnieszka Tomaszewska: za Burą, Koshe'go i całą ekipę, za wspaniałe chwile spędzone przy tej książce, za świeży pomysł i wspaniały styl pisania
Karen Marie Monning: za Barrons'a i Różową Mac, za świat wróżek, za tajemniczość Barrons'a i za umiejętne trzymanie w napięciu przy domyślaniu się kim tak na prawdę jest Barrons.
Price Kalayna: za Falina, za zagadki nad, którymi lubię się głowić ;] i za Alex
I wiele innych, które lubię czytać ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:09, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam problem, z wyborem tylko 5 autorów ponieważ czytam prawie wszystko, jeśli chodzi o ten wątek to wybrałabym, może alfabetycznie:
Adrian Lara - za jej wampirki, a w szczególności za Tegana
Anderson Evangeline - za jej wilkołaczki
Briggs Patricia - też za wilczki oraz za Mercedes
Dana Marie Bell - za całokształt, a w szczególności za Bunny
Freehan Christine - za całą serie Karpaty
Laurenston Shelly - za jej kotki i smoki
Lynn Lizzie Lee - tu też lwy
Sparks Kerrelyn, Showalter Gena, Sherrilyn Kenyon, Ward J.R............
i wiele wiele innych autorek które uwielbiam i wracam do nich non stop.
Ale się pewniek powtarzam........
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 18:12, 11 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:54, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Założyłam ten temat ponad rok temu.
Przez ten czas przeczytałam (szuka w głowie...) mnóóóóstwo książek. Przemyślałam i przetrawiłam wiele historii.
A ponieważ tylko krowa nie zmienia zdania, to aktualizuję swoją listę ulubionych i powodów, dlaczego kocham daną autorkę:
Oto moja lista nowa-stara lista. Kolejność nie-przypadkowa:
J.R. Ward - za zajebi...ych wojowników, za ból przyjmowany dla ukochanych (ociera łezkę) i za moje własne łzy wylane przy czytaniu ich historii; za Zbihra, za Vhrednego, za Rankhora, za Johna, za Butcha; za sceny, które już zawsze będę w mojej pamięci- za imiona kobiet wyryte na placach, za opłakiwanie odejścia ukochanych, za prawdziwe uczucia, a nie tylko piep..enie.
Sherrilyn Kenyon - za facetów zniewolonych miłością, za każdego DarkHuntera, za odważne, seksowe bohaterki, za humor i absolutnie boskiego Acherona, który przewrócił moje życie do góry nogami (przed nim nigdy nie gustowałam w długowłsych gothach w ciemnych okularach ...) Za pokzanie pięknejnamiętnosci i miłości, pełnej poświęcenia i bólu i nie lukrowanej dla nastolatków.
Patricia Brigss - za dominujące Alfy... nadeszła chwila wyznania ...kocham książki o zmiennych, a wilczki i kotki to najbardziej. Porządny, samczy Alfa wzbudza we mnie mocne uczucia (czytaj: chcicę) i mam motylki w brzuchu na myśl o takim Adamie. Nie mam nic przeciwko uległości w stosunku do TAKIEGO samca. Mogę zastąpić Mercedes!
Jeanienie Frost - za Bonesa! Jedyny wampir w sotosunku do którego pozoztaję niezmiennie wierna i któremu pozwoliłabym się ugryźć! Gdziekolwiek!
Kerrelyn Sparks- za humor, szkockich wampirów, humor, humor i przedstawienie wampirów bez tej patetycznej otoczki pseudo-strszności, bez tych peleryn (w metaforycznym sensie) nietoperzy, nadmuchanej bańki ,,jakiś-ty-boski-i-lśnisz-w słońcu"
Laurann Dohner- za takie sceny seksu (a może raczej piep...nia) które śnią mi sie po nocach i za zaborczych, dominująch facetów, którzy zawszej ,,stają" na wysokości zadania, umieją przyznać się do błędu i mają inwencję w łóżku.
Evangeline Anderson-eee...ciężko to uzasadnić... bo każe swoim dziewiczym bohaterkom oddawać sie bestiom? Oj, to źle zabrzmiało i nie najlepiej o mnie świadczy...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:57, 12 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 0:06, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Gena Showalter - Lordowie, oczywiście
Kim Harrison - za Rachel, Ivy, Kist'a i Trent'a
Anne Bishop - za najleksowniejszego w świedie Daemona Sadiego, Lucivara Yaslane, Jaenelle Angeline, Surreal SaDiablo i Wielkiego Lorda Piekła
Reachel Mead - za George, naszego sukuba
Laurell Hamilton - za Anite Blake
Dana Marie Bell - za pumy
i wiele wiele innych ale z przyzwoitości ich nie wymienie może oprócz jeszcze Kallysten i wiecie za co
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:37, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wszystkie pamiętam ale podam przynajmniej tyle:
K.M. Moning- za Fever; Jericho i Mac i za trzymanie w napięciu i niepewności do samego końca. Oraz za te ich rozmowy bez używania słów..
R. Mead: za Georgine i Setha (połączenie przeszłości z teraźniejszością i pokazanie jak miłość jest ważna w życiu i że czasem trzeba wybaczać nawet jeśli trudno to zrobić)
oczywiście także za Rose i Dimitra
Gena S. za Atlantydę szczególnie za Serce Smoka
A. Tomaszewska za Invocato i za oryginalność w wykreowanym świecie
Lilith Saintcrow za Japhrimaela który jak napisała Susan jest trochę inny niż mężczyźni w PR ale za to go kocham
Nalini Singh za Elenę i Raphaela ; za "W niewoli zmysłów"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|