Rachel Hawthorne

Gość

STRAŻNICY NOCY. BLASK KSIĘŻYCA

Ona i ich dwóch. Musi wybrać, który z nich jest jej bratnią duszą. I tak jak ona czuje zew blasku księżyca...

W tym lesie zginęli rodzice Kayli. Dziewczyna ich nie pamięta, lecz często nawiedzają ją sny, w których ożywa tamta noc. W tych snach widzi księżyc w pełni i słyszy wycie wilków...

Teraz siedemnastoletnia Kayla wraca tu, by stawić czoło swoim lękom. Tu pośród leśnej głuszy spotka Strażników Nocy, pięknych i groźnych jak sama noc. Pozna milczącego Lucasa o srebrzystych hipnotycznych oczach. I odkryje miłość, która wystawi ich oboje na śmiertelne niebezpieczeństwo…

STRAŻNICY NOCY. PEŁNIA KSIĘŻYCA

Blask księżyca rozniecił uczucie dziewczyny i Strażnika Nocy

Pełnia księżyca naznaczy życie innej siedemnastolatki ryzykowną miłością

Są Strażnikami Nocy.

Płynie w nich krew tego samego plemienia.

Ulegają tej samej mrocznej transformacji.

Kochają tę samą dziewczynę, która dokona wyboru podczas pełni księżyca…

Są groźni jak mrok lasu, który jest ich domem, i piękni jak blask księżyca, który wzywa ich w leśne ostępy. Strażnicy Nocy od wieków strzegą przed ludźmi tajemnicy swego plemienia.

W dniu swoich siedemnastych urodzin Lindsey stanie się jedną z nich. Podczas pełni księżyca przejdzie przemianę i zwiąże się z chłopakiem, z którym będzie już całe życie. Aż do tego lata była pewna, że jej przeznaczeniem jest spokojny Connor. Więc czemu nie może przestać myśleć o gwałtownym, niepokojącym Rafie?

Pełnia księżyca zbliża się wielkimi, zbyt wielkimi krokami, a wtedy los Lindsay zostanie przypieczętowany – bezpowrotnie. Walka pomiędzy rywalami jest nieunikniona. Czy pohamują dziką nienawiść, gdy nagle las przestanie być dla Strażników Nocy bezpiecznym schronieniem?

STRAŻNICY NOCY. NÓW KSIĘŻYCA

Tom trzeci serii Strażnicy Nocy

Wschodzący księżyc wzywa ich w głąb lasu. Przemienia w istoty piękne i mroczne. Czy naznaczy swym blaskiem dziewczynę, która ukrywa straszliwy sekret, by zdobyć miłość Strażnika Nocy?

Brittany całe życie marzyła, by zostać Strażnikiem Nocy. Niczego nie pragnęła bardziej. Niczego - z wyjątkiem Connora, pociągającego i tajemniczego jak wszyscy, w których żyłach płynie krew prastarego plemienia. Wreszcie nadchodzi wielka noc, noc siedemnastych urodzin Brittany. Nadchodzi… i mija, a Brittany pozostaje dziewczyną. Lecz dla swojej wymarzonej przemiany jest gotowa zrobić wszystko - nawet zdradzić tych, których kocha…

STRAŻNICY NOCY. CIEŃ KSIĘŻYCA

Czwarty i ostatni tom serii Strażnicy Nocy

Cień księżyca spowija las, który nie chroni już Strażników Nocy. I staje się przekleństwem dla dziewczyny, której nie chroni już nic - nawet miłość...

Siedemnastoletnia Hayden wyczuwa uczucia innych Strażników Nocy. Tylko tajemniczy Daniel, który niedawno dołączył do ich prastarego plemienia, pozostaje dla niej zagadką. I budzi w niej nieznane pragnienia... Czy to właśnie on będzie towarzyszem jej pierwszej przemiany? Hayden dobrze wie, że za nic nie może na to pozwolić - choćby miało to złamać jej serce. Bo najważniejsza noc w jej życiu może być dla nich obojga ostatnią...

Gość

Przeczytałam tylko pierwszą część ale nie jest tak źle, fakt nie wydała bym na to ani grosza ale według mnie to idealna książka do autobusu. Zero zaskoczenia ale przynajmniej nie ma problemu z oderwaniem się (a co będzie dalej), no cóż autorka praktycznie podaje zakończenie w pierwszym rozdziale. Jak dla mnie to klasyczny przukład czytadła dla zabicia czasu

Gość

Na moje nieszczęście czytałam. Zgodzę się, że książka to kompletne marnotrawstwo czasu. Jest beznadziejnie napisana, świat wykreowany też nie jest najciekawszy... nie polecam.

Gość

Przeczytałam wszystkie części (tak, tak wszystkie) tak się złożyło że zamiast mieć wolnego weekendu utknęłam pilnując dzieci (a może raczej młodzieży) i co tu robić jak one same się sobą zajmują i ja im nie potrzebna Rolling Eyes

, a internetu brak Sad

, więc trzeba było znaleźć sobie rozrywkę po przejrzeniu biblioteki rodziców nic nie wpadło mi w oko (same książki specjalistyczne w idealnym porządku, aż bałam się dotykać) wiec została mi półka dziecięca i tu zwróciłam uwagę na tą serie (pamiętałam że był taki temat na forum) i co jak co zabijałam czas.
Nic zaskakującego się nie działo, przeznaczeni partnerzy, miłość, mamy i łotra i jak zwykle happy end...
Dwie pierwsze części wydawały mi się spójne przeznaczona miłość na zawsze i do jednej osoby, która pojawia się nagle i powoduje kilka komplikacji. Trzecia już proponowała miłość, która powoli dojrzewa, rodzi się powoli. Te części łączy wątek 'szalonego' naukowca. Ostatni tom hmm... mam wrażenie że został przekombinowany pojawia się o wiele więcej rzeczy nadnaturalnych (odczuwanie emocji innych zmiennych, chłopak który zmienia się w panterę i kosiarz za dużo tego, za dużo).

Osobiście odradzam, ale to kwestia gustu (moja młodsza kuzynka powiedziała: 'zajebiste' ja powstrzymałam się od komentarza, dobrze że w ogóle coś czyta)

Gość

Ja też przeczytałam wszystkie:) W pracy mamy nudne weekendy wiec zaczęłam czytać, to taki zabijacz czasu. Czyta sie łatwo i przyjemnie(czasoumilacz)raczej dla młodszej młodzieży Wink

Zależy co kto lubi:) Polecam, ale jak już nie ma nic lepszego do czytania i zgadzam się fajna lektura do autobusu na drogę z pracy(szkoły itp) do domu Very Happy

Maddie

Przeczytałam tylko pierwszą część i nie mam zamiaru w najbliższym czasie sięgnąć po następne. Owszem czyta się szybko i raczej przyjemnie jednak „czegoś” mi w tej serii brakuje.
Akcja moim zdaniem była przewidywalna a ja lubię gdy książka wzbudza jakieś emocję .

daria

Porzyczyłam z biblioteki, wiedziałam, że nie polecacie, ale chciałam się sama przekonać. Pirewszy tom przeczytałam, głównie dla Lucasa, chyba tak miał na imię. Pociągała mnie jego tajemniczość i dystans. Drugi tom zaczęłam a potem przeleciałam co kilka stron. Zaczął mnie nudzić a ogólne przekartkowanie wystarczyło, żeby wiedziec co i jak.

Podsumowujac jest to pozycja dla młodzieży, która zaczyna przygodę z paranormal romance.

Gość

Kolejny 'kfiatek' znaleziony w bibliotece. Czemu tak napisałam? bo uważam że ta książka to błąd.
Jeśli wy możecie czytać takie książki w autobusie, to gratuluję, ja wolę już patrzeć na mijane budynki albo ludzi na chodnikach.
Fabuła przewidywalna, bohaterzy schematyczni i nudni, sama akcja nie ma w sobie ani grama tajemniczości i dynamiki.
Może ktoś powiedzieć, ze oceniam za ostro, że przecież każda książka ma jakieś mocne strony [spotkałam się już z takim zachowaniem], ale kurcze, widać tu działa mój wrodzony pesymizm [tak, szklanka w połowie pełna to moje motto często Rolling Eyes

], bo za cholerę nie widzę tu pozytywów... a nie, jest jeden! można przy niej bez problemów zasnąć...