|
|
Autor |
Wiadomość |
Filipina
Mistrz Wampirów
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:57, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Smutna, ale kończy się dobrze. I potem jest sama radość.
Ja nie lubię smętnych historii..
A Kenyon weź sobie cokolwiek zerknij u nas w dziale w tłumaczeniami Zakończonymi. Na Dragonswan na przykład.
W każdym razie dla mnie to nadal jedna z ulubionych pisarek
I czekam na jej kolejne pozycje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 15:40, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Właściwie tylko począte smutny [ale do przegięcia] - Potem się można zdrowo uśmiać, przy takich perełkach, jak:
- goth, który robi unik przed młotkiem rzuconym przez panią profesor [a potem notorycznie to wypomina ]
- bóg upijający się w sztok Sprite'm [tia, ciekawe czego tam dodali] a razem z nim jego demon
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:01, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Czytałam Dragonswan i bardzo mi się podobała - tak na marginesie wyrazy podziwu dla tłumaczki. Kenyon bardzo mi się podoba dlatego ten smutek trochę mnie zaniepokoił. Ale skoro to tylko początek a potem jest zabawnie to super. Na pewno kiedyś po nią sięgnę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:55, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O Acheronie w zasadzie, jest w każdej z jej książek( mam na myśli tę konkretną serię), wynika z nich, że miał takie dzieciństwo i młodość, że cud wogóle że nadal żyje i nie jest wrednym świrem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:49, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O tak, u Kenyon każdy jej bohater dostaje mocno w kość w młodości/ w okresie dojrzewania/ jako dorosły.
Spójrzmy co spotkała Fury'ego czy jak w kość dostał bohater Dragonswana.
Ale co najważniejsze, potem jest happy end!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:18, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Sama konstrukcja serii Dark Hunter wręcz wymaga od bohaterów ciężkich przeżyć - w końcu, aby zostać DarkH trzeba conajmniej zdradę przeżyć. Inaczej sprawa mogłaby się mieć w przypadku WereH i DreamH, ale tu już widać że autorka lubi poranionych bohaterów
Pytanie do tych co czytali serię, macie ulubionych bohaterów?
U mnie rządzą zdecydowanie: Ash, Tory i Simi z barbecue , Fury [w historii Vane'a jest boski XD], Talon i Sunshine.
A nie wiem jak wy, ale ja bym baaardzo chętnie przywaliła Artemidzie łopatą w łeb - głupia jędza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:22, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
At last, the long awaited and most anticipated book of the Dark-Hunter world.The god of final fate and the leader of the Dark-Hunters, Acheron Parthenopaeus is used to being in charge... at least in this lifetime. He answers to no one and no one questions him.Yeah, right. Enter a woman on a forbidden quest out to answer an ancient mystery who won't take no for an answer. Not even from Acheron himself. In spite of his impugning her reputation and foiling her attempts at every step of the way, she will not be denied.But when ancient guardians and old enemies threaten them, the only hope they have is to stand together or be destroyed individually. The only problem is Acheron isn't sure he can trust anyone with his past, but as the Fates have foretold, in your past lies your future. The time for truth is at hand...In this book, witness the birth of an Atlantean god, the destruction of their pantheon and the true birth of Daimons and the Dark-Hunters.
Taaak... jedna ze wszystkich książek pani Kenyon którą zwyczajnie połknęłam i wciąż uważam za bardzo dobrą (Fi raduj się xD).
Sam fakt że mamy do czynienia z Acheronem szefem Dark-Hunters sprawia że człowiek nie może się oderwać, bo każdy się zgodzić musi... Acheron pod każdym względem da się lubić ^^
Lektura świetna, poznajemy całą historię życia (almost ;p) Acherona no i pojawia się ona. ^^
*Pinky, liczę na twój dłuuuugi wywód (gdzieś podłapałam że planujesz/myślisz o tłumaczeniu?? ^^ Gdybyś miała zamiar to mogę pomóc... v.v (nie jestem leniwa!! =.=)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 4:29, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam dopiero kilka jej książek z tego połowę tłumaczenia Filipiny ;- )
To za mało, by mieć ulubioną postać. Czytając dany tom podoba mi się każdy jej bohater.
Teraz czekam na przesyłkę z jej następnym tomem ( o Tabitcie i Valeriusie) Poniedziałek, może we wtorek wreszcie ją wezmę w ręce :>
Niemcy spowlnili wydawanie Kenyon , do jednej książki na rok ( podłe cholernie dranie!) I jedyna nadzieja w Was, tłumaczących dla naszych wygłodniałych oczek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 23:22, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam kilka książek tej autorki i uważam że są świetne.
Doskonały, prosty a zarazem spójny tekst.
Świetne kreacje bohaterów. Genialna fabuła.
Jeśli ktoś nigdy nie czytał książek tej autorki to popełnił błąd życia
Dragonswan - serdecznie polecam, wg mnie jest genialna, warta polecenia
POZDRAWIAM SERDECZNIE
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 11:58, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
niespiesznie przeczytałem 'Rozkosze nocy'
fajna ksiązka, da sie z przyjemnościa przeczytać.
wrażenia?
-pod względem fabuły - dostatecznie. Niespecjalnie była zakręcona.
-pod względem wykreowanego świata - bardzo ładnie, pomysłowo. Taki świat daje sporo możliwości.
-pod względem postaci - całkiem fajne - nieźle gadają, nieźle główkują, pyskują i pogrywają.
-pod względem głębi postaci - przekonujące i trafiające do mnie motywacje, przemyślenia, strachy i fascynacje. Całkiem ludzkie te postacie, zarówno te 'normal' i jak i 'paranormal'
-pod względem magii, paranormal itd - tak jak lubię - fajne 'klasy' bohaterów, ładnie zbalansowane. Postacie paranormal mogą bardzo dużo ale nie sa wszechmocne i ciągle pozostają ludzkie. Ich wielkie możliwości maja swoją cenę.
-pod względem erotyki... mocna strona opowieści. Pobudza wyobraźnię nie zapominając o detalach. Erotyka ładnie wpleciona w fabułę.
Podsumowując: mile spedzony czas, szkoda tylko,ze nie mogłem tego przeczytac 'jednym ciagiem'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Safina
Moderator
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Mrozów/Warszawy
|
Wysłany: Sob 18:11, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to już gdzieś pisałyście, ale chciałam zapytać, czy kolejność czytania serii Dark Hunter wpływa bardzo na historię? W polskim wydaniu widziałam tylko "Rozkosze nocy" i od niej chciałam zacząć, ale pomyślałam, że zapytam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:33, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
hmm, no troszkę wpływa
Żeby mieć dokładny obraz sytuacji, świata i losów bohaterów warto czytać po kolei, bo jak się za dużo tomów "przeskoczy", to człowiek czyta, czyta i nagle: WTF?
na przykład wątek Nicka.. przeskoczyłam za dużo tomów i nie mogłam się połapać- boże, o co chodzi, czym i kim on jest Powoli nadrabiam zaległości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 12:29, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam Rozkosze Nocy pochłoneło mnie odrazu i niewiem kiedy byłam po lektyrze. Historia Furego (o ile tak się jego imię pisze) jest nieziemska, albo tylko mi się tak wydaje ale nie mogę się doczekać dalszych jej pozycji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:01, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Filipina to zły człowiek jest - zaraża uwielbieniem do świetnych autorek, i biedny człowiek nie może się już uwolnić !! i cierpi taki biedak w oczekiwaniu na choćby najkrótszy rozdział (bo nie czyta po amerykańsku, tylko po radziecku )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:14, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
E tam, ja zarażenia nie żałuję Kenyon to teraz jedna z moich ulubionych autorek, razem z Showalter, Ward, Laurenston i Eden
Chociaż, szczerze przyznam, próbowałam się zabierać za B.A.D i jakoś zwątpiłam po jednym opowiadaniu z "Born to be B.A.D." :/ Nie wiem, ale jakoś nie ciagnie mnie do takiego stylu, za to w jakiejś antologii trafiłam na zajedwabiste opowiadanie Kenyon, jeśli dobrze pamietam zwało sie "Knightly Dreams" - świetne, o dziewczynie która zakochuje się w bohaterze książki - z której ten najpierw wychodzi oczywiście.
Kronik Nicka też nie przetrawiłam - mam uraz do Nicka, choć Asha nadal kocham
Dora529, pisze się Fury'ego [Jeden z moich ulubionych Zwierzo-Łowców Choć Wren króluje ]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|