New Species

Shinedown

Wydaje mi się, że Dohner może naprawdę miło nas zaskoczyć w kolejnych tomach Gatunków. Dla mnie perełką nadal jest "Shadow". Może napisze coś podobnego do tej części.

JustynaFilipek47

Byłoby miło, bo skoro "New Species" się sprawdziła- to czemu miałoby być inaczej z czymś podobnym do niej :wink:

.

Shinedown

Kochane ja już zacieram rączki, bo prawdopodobnie już rano czekają nas pierwsze rozdziały "Mourn" Want Serce

JustynaFilipek47

Jak tylko cała książka zostanie przetłumaczona, odkładam wszystkie inne planowane do czytania książki i biorę się za " Mourn" :wink:

.

kejti

Dajcie znać czy fajna i jak z ilością seksu. Przede mną nadal Smiley... ale jeszcze trochę poczekam aż się za niego wezmę

Shinedown

"Smiley" bardzo mi się podobał. Smiley jest uroczy, a w dodatku to naczelny. Ten, który lubi się przytulać Wink

Pierwsze 4 rozdziały "Mourn" całkiem okey. Na początku Mourn i Dana wspominają swoich partnerów i powiało jak dla mnie takimi żałobnymi tonami. Ale będzie myślę bardzo ciekawie, bo Mourn jest pewny siebie i trochę dziki. Póki co było też sporo Darknessa.

kejti

kusisz tymi przytulankami Razz

zobaczę jak mi będzie po tej powtórce z wilkami

Mystic

Smiley przytalaśny, ale i jaki dominujący! Zdziwiłam się czytając tą część, bo myślałam, że będzie taki... eee cieplutki, a tu taki pan i władca mrrrrrau

Kejti mam nadzieję że Ci nie zaspoilerowałam za bardzo, po prosu te słowa od dawna mi się cisnęły na klawiaturę, a Ty leniuszku nadal nie przeczytałaś części o nim, przez co nie mogę komentować bardzej heheheh.

Również poczekam na całość Maura. Na pewno będzie w pierwszej kolejności,ale trochę odrzuca mnie opis i te żałobne klimaty, naprawiłaś sytuację Shine, kiedy napisałaś, że jest dzik i pewny siebiei... uffff... Smile

Shinedown

Ich pierwsze rozmowy dotyczą głównie ich utraconych miłości. Ale ja mam wrażenie, że Mourn tak naprawdę wcale tak tej swojej (bodajże) 138 nie kochał. A Dana była przyzwyczajona do swojego męża i nie potrafiła się odnaleźć po jego stracie.
W każdym bądź razie Dohner odeszła (chyba) od tego schematu, że bohaterka miała męża dupka Surprised

Mourn - jego już lubię. Wie czego chce, a chce wiadomo kogo.
Szczerze to jestem zachwycona, bo Panda, jak to ona zawsze tłumaczy bardzo solidnie i szybko. A VLG, "Drantos" jest zapowiadany na wrzesień. Zatem chyba po 14 część NS będzie kolejna Dohner.
Ale po zakończeniu Panda poinformuje co będzie następne, także będziemy wszytko wiedziały.
Kobieto zabieraj się Smilego, bo on w całej swej oprawie jest cudowny :wink:

kejti

Mystic, w takim razie dla Ciebie specjalnie wezmę się następnie za Smileya Wink

i nie dałaś żadnych spojlerów, jeszcze bardziej zaciekawiło a jak się nie spodoba tzn że straciłam serce do Dohner bo nawet teraz jak czytam His Purrfect Mate to chociaż fajnie się czyta to włącza mi się "o ja, znowu to samo" "serio????" "ehhh" itp Razz

bohaterka wydaje mi się lekko tępa...

Shinedown

Shannon nie jest taka jeszcze zła. Głupia to jest ta Mika z jedynki Very Happy

JustynaFilipek47

To prawda. Ta kobieta swym jakże "wysokim poziomem inteligencji" mogłaby obdarzyć kilka osób, a i tak jeszcze by jej go zostało. Odniosłam wrażenie podczas czytania tej części o niej, iż Dohner chyba od początku nie obdarzyła swą sympatią tej bohaterki , i dlatego dała jej tak irytujące czytelnika cechy :wink:

.

kejti

a tutaj za to tylko słyszę "ona jest pod moją ochroną". Jakieś milion razy, no i tłumaczenie do bani jakby nie patrzeć. Sama się sobie dziwie, że tak marudzę. Myślę, że Smiley będzie decydujący Wink

Shinedown

Tłumaczenie nie jest takie koszmarne. Widziałam gorsze. Ale faktycznie Anton wiele razy mówi to zdanie.

kejti

też widziałam gorsze ale niestety ciężko mi się ostatnio czyta jak tłumaczenie słabe, co nie znaczy że krytykuje bo super że zostało przetłumaczone Wink

10% Smileya za mną i serio? Znów to samo? Lek na rozmnażanie, seks, ludzie przeciwni Nowemu Gatunkowi, jeszcze porwania brakuje. Ja to na prawdę chyba muszę ją odstawić, skończyć, skończę książkę i na pewno będę następne kolekcjonować ale chyba pass u mnie Razz