Nalini Singh Łowca Gildii

kejti

właśnie!! w ogóle się nią nie interesują Sad

JustynaFilipek47

Jest nas dwie Shine, a może i więcej- bo napewno inne forumowiczki też mają takie samo zdanie w tym temacie Very Happy

.

Nocny Anioł

Jest nas więcej, dużo więcej. Mam nadzieje że kogoś w końcu oświeci

JustynaFilipek47

Również mam taką nadzieję, książki Nalini Singh są fenomenalne i zasługują na to by zostały u nas wydane byśmy mogły się nimi cieszyć Very Happy

.

kejti

żałuje, że te pierwsze trzy o zmiennych nie zrobiły furory, dlaczego Sad

Shinedown

Może dlatego, że były to czasy Zmierzchu. A seria Nalini przewyższa i to znacznie schematyczne romansiki dla młodzieży i po prostu fani wampirów/wilkołaków te kupili stylu i uniwersum Singh. Na pewno jest to seria, którą powinno się kilka razy przeczytać. Przynajmniej ja tak uważam Wink

Bo dopiero po chyba trzecim razie jak przeczytałam "W niewoli zmysłów" zaczęłam dostrzegać i rozumieć pomysł na Sieć, czy to czym jest rasa PSI.

Moim kolejnym marzeniem książkowym/czytelniczym jest to by wydali od początku tą serię (inne w sumie też) z tymi pięknymi oryginalnymi okładkami. A kupiłabym wszystkie Very Happy

kejti

ja w ogóle słyszałam nie jedną opinie że średnie było bo właśnie nie potrafili sobie tej sieci wyobrazić :/

Nocny Anioł

A błyszczące wampiry to już bez problemu?, za czasów gdy wydawali Nalini , było tego wszystkiego mnóstwo i pojawiła się moda na literaturę łatwo i bez wysiłku dla czytelnika, a tutaj niestety, trzeba użyć szarych komórek. No dobra to jak już zostawić paranormale, to dlaczego na fali książek o kapelach , sportowcach itp dalej nikt się nie wziął za Rock kiss, nie kumam.

Ja bym chciała mieć Anioły w tych okładkach
[link widoczny dla zalogowanych]

kejti

coś trzeba zrobić żeby się w końcu Nalini zainteresowali Razz

w sumie prawda, dziwne że nie wydali tej serii o rockowcach

JustynaFilipek47

Jak znam życie, prędzej doczekamy się wydania jakiegoś gnota typu tego czegoś Lipińskiej niż kontynuacji "Rock Kiss". Po prostu ostatnio nie ma chyba mody na książki o motywie z rockowcami, tylko na same erotyki w postaci pornosa w najgorszym wydaniu Confused

.[/list]

Shinedown

Dokładnie. Nie rozumieli idei Sieci. Ich strata Wink

Ja uwielbiam te okładki, gdzie są twarze facetów Very Happy

Ale te od aniołków też są bardzo ładne.

JustynaFilipek47

No coż, nie każdy może mieć jednakowy iloraz inteligencji i rozumieć czytany tekst. Ale skoro tacy laicy jak my zwykli czytelnicy pojeliśmy znaczenie Sieci, a ludzie z wydawnictw zajmujący się przyjmowaniem rękopisów do wydania nie- ewidentnie świadczy to jak są oni bystrzy Rolling Eyes

.
Okładki faktycznie są genialne i przyciągają wzrok oraz sprawiają iż chce się zajrzeć do treści książki Very Happy

.

Nocny Anioł

Justynko my to wybitni jesteśmy.
A w temacie, niestety króluje wyślizgane kino na papierze, lub jak ja to nazywam Kamasutra dla opornych.

kejti

tak sobie myślę, dlaczego Ariba nie tłumaczy kolejnej części i przerzucili się na chomika bereniki, taka mała ciekawość mnie zżera

JustynaFilipek47

Z tym pytaniem kejti musisz iść do samej Ariby, ja osobiście nawet nie próbuję dociekać czemu tak jest :wink:

.