Kresley Cole

Gość

Przeczytałam tą książkę już jakiś czas temu, jednak nadal pamiętam jej fragmenty, więc samo to oznacza że nie była przeciętna, Ja umieściłabym ją troszkę wyżej.
Najbardziej spodobała mi się postać Emmy, ale dopiero pod koniec książki już po akcji z ojcem. Poza tym uważam że sam pomysł postaci był bardzo ciekawy ubóstwiam walkirie , wampirami też nie gardzę Twisted Evil

little_angel_

Po przeczytaniu tylu pozytywnych komentarzy postanowiłam sięgnąć po tę książkę. Wypatrzyłam ją ostatnio u koleżanki i dziś biorę się za czytanie. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Jestem świeżo po lekturze książki "Wściekły głód" i muszę przyznać, że powieść całkiem niezła ale spodziewałam się czegoś lepszego. Taki stan rzeczy może być winą moich wysokich wymadań, zauwazyłam, że im więcej przeczytałąm książek z tego gatunku to tym ciężej mnie zadowolić.

W pozycji tej przeszkadzało mi trochę, że autorka skupiła się głównie na romansie, a nie na akcji książki. Ale myślę, że "Wściekły głód" z pewnością podbije serca miłośniczek romansów paranormalnych.

Gość

Przeczytałam ta książkę w jeden dzień a to oznacza ze musiała być dobra.
Bardzo mi się podobała, była ciekawa zabawna.
Czekam na kolejna cześć

Gość

ja również czekam i czekam na następną część i jakoś ciągle nie ma premiery:( ,,wściekły głód" jak dla mnie jest naprawdę super. podobała mi się od początku do końca. on był świetnie ukazany jako wojownik i w tej drugiej już części jako taki troskliwy facet :) a ona jako taka troszkę ofiara, co potrzebuje tej troski:)

Gość

niby 9 grudnia, ale biorąc pod uwagę to wydawnictwo to się nie napalam niestety

Gość

od sierpnia ciągle przekładają premierę, ale jak teraz podali dokładną datę to mam nadzieję, że wreszcie już wydadzą tą książkę.

Gość

To Was nie pociesze. Książka trafi do sprzedaży dopiero w styczniu. W grudniu nie chciały jej przyjąć duże księgarnie a jakby wcześniej pojawiła się w małych to duże i w styczniu by jej nie zakupiły a w ten sposób wydawnictwo by nie sprzedało pozycji. Przynajmniej tak tłumaczą się na swoim forum. Tak więc podciągamy skarpetki i czekamy do stycznia. Rolling Eyes

Gość

Dziękuje za pocieszenie, co to za wydawnictwo patykiem pisane, porostu brak mi słów

daria

Ja mam e-booka zatytuowanego "Urok". Czy wie ktoś cz to jest duga część tylko inny ma tytuł czy coś innego?

Gość

Urok to chyba 4 część tej serii

Gość

Gość

Za cudze winy

"Wampir, który był żołnierzem, a teraz ma dość życia… Setki lat temu Sebastian Wroth został zmieniony w wampira – w jego mniemaniu najpotworniejszą istotę na ziemi - wbrew swojej woli. Chory z nienawiści do samego siebie i samotny od wielu lat, nie widzi powodu, aby ciągnąć dalej swe nędzne życie. Do chwili, kiedy wyjątkowa, czarodziejska istota przybywa do jego zamku, aby go zabić, a tak naprawdę, nieświadomie, ratuje mu życie. Walkiria – zabójczyni wysłana po to, aby go zabić… Kaderin Zimne Serce straciła ukochane siostry w bitwie, dawno temu. Kiedy zostały zabite przez wampira, tajemnicza boska siła stłumiła w Kaderin żal i smutek – pozbawiając walkirię także innych uczuć. Jednakże, kiedy Kaderin spotyka Sebastiana, jej uczucia… a właściwie głównie pożądanie… wracają ze zdwojoną siłą. Po raz pierwszy w życiu nie jest w stanie zabić wampira. Zostają współzawodnikami w legendarnym rajdzie… Nagroda w trwających miesiąc zawodach jest tak potężna, że pozwala właścicielowi odwrócić bieg historii. Kaderin zrobi wszystko, żeby wygrać ją dla swoich sióstr. Sebastian, który pragnie tylko jednego – samej Kaderin, także przystępuje do współzawodnictwa i wykorzystuje każdą sytuację, aby rozbudzić uśpione uczucia walkirii. Trasa rajdu wiedzie przez antyczne grobowce, katakumby i skarbce, wokół całego świata, w poszukiwaniu potężnych artefaktów. Ale kiedy Kaderin zostanie zmuszona do wyboru pomiędzy wampirem, który ją pociąga, a możliwością odzyskania swojej rodziny, jaką podejmie decyzję?"

daria

Mam to chyba w bibliotece, dziś idę, jeśli będzie to pożyczę Smile

Gość

Ja przeczytalam 3 części tej serii i jest ona kolejna z moich ulubionych :-) Uwielbiam Bowena :-)

Gość

"Wściekły głód"... oj tak. Czułam go przed lekturą, w trakcie czułam się nasycona, a przy ostatniej stronie czułam, że pragnienie znów narasta.
Cóż, mimo że książkę czytałam już z 2 lata temu, pamiętam to dziwne uczucie, że mama z chęcią przyniosła mi z bazarku pozycję z wyraźnym napisem "sceny erotyczne"... A potem nie mogłam się od książki oderwać Very Happy