Crissy Smith

daria

Przeczytałam właśnie dwa rewelacyjne opowiadania. Są na chomiku.

Pack Alpha

[link widoczny dla zalogowanych]

Marissa Boyd znalazła się w świecie, którego nigdy nie będzie mogła być częścią, w świecie uzupełnionym o wilka Alfę, który bierze to co zechce. A pragnie jej. Marissa Boyd wie, jako nie zmienna, że nie należy do terytorium Sfory. Dzielnie przyjeżdża z wizytą, by wziąć udział w uroczystości sparowania swojej siostry i poznaje zmiennego, który przemieni jej całe życie i wiarę.

Gage Wolf wie, że Marissa ukrywa smutną przeszłość. Jako Alfa, musi robić wszystko by chronić swoją Sforę i rozważa przydzielenie Marissy do swojej grupy. Uczynienie jej swoją jest tylko dodatkową korzyścią. Kiedy dawny kochanek Marissy próbuje rościć sobie do niej prawa, Gage wie, że nigdy jej nie opuści i udowadnia to pozostałym. Teraz musi tylko sprawić, by zrozumiała, że należy do watahy i do Alfy sfory.

Pack Enforcer

[link widoczny dla zalogowanych]

Jako osoba sprawująca kontrolę nad Sforą, Cain jest przyzwyczajony do tego, że ludzie go słuchają i wykonują jego rozkazy bez zadawania zbędnych pytań. Jednak Emily stanowi dla niego wyzwanie. Jest dobra w sprawianiu, że zaczyna pożądać rzeczy, o których wcześniej nawet nie śnił.

Emily od zawsze kochała Caina, ale on odrzucił ją już lata temu. Ich drogi krzyżują się ponownie, gdy Emily powraca do miasta na wieść o brutalnym ataku, którego celem była jej Sfora (a dokładnie jej kobieca część). Napięcie seksualne pomiędzy nią a Cainem jest niezaprzeczalne i grozi wybuchem w każdej chwili. Nikt nie może czuć się bezpiecznie, gdy Alfa i silna kobieta zejdą się razem.

---------------------------------------------

Są to krótkie opowiadania, ale nie ma w nich ani chwili nudy Smile

można by napisać, że są zwięzłe i na temat Smile

Nie raz w trakcie czytania robiło mi się gorąco Embarassed

Naprawdę polecam Smile

Gość

Przede wszystkim to jest to naprawdę świetna praca tłumaczki, mimo kilku wpadek wyrażeniowych całość czyta się świetnie i szybko. A co do zawartości... no czerwona to i ja się parę razy zrobiłam Mr. Green

Te całe akcje z trofeami... hmm Smile

Szkoda tylko, że się motyw powtarza. Fabuła, a dokładniej stworzony przez autorkę świat jest na mocno średnim poziomie, ale co tam, nie po to tam zaglądałam ;-)

Podobały mi się dopiski tłumaczki w drugim opowiadaniu o bohaterkach, bo całą sobą się pod nich podpisywałam. O ile w pierwszym główny macho był całkiem znośny, w drugim Cain miał pewien potencjał, ale zawalił go totalnie. To samo bohaterki, w pierwszym Marissa może być, ale w drugim Emily to już w ogóle mimoza, udająca silną i niezależną babkę. Ech jak ja nie lubię takiego zabiegu, albo rzeczywiście jest osóbką z charakterkiem, albo nie, niech się autorki zdecydują, a nie ledwie dotknie je facet i wszystkie ich dotychczasowe cele życiowe oraz wola lecą razem z majtkami w krzaki :-?

daria