Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna

Carrie Vaughn
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Paranormal Romance (Autorki)
Autor Wiadomość
Scarlett13
Wampirzątko


Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 17:21, 22 Maj 2011    Temat postu:

Przeczytałam pierwszą i część drugiej.
Niby wszystko było, dobrze się czytało, ale jednak czegoś brak. I to nie tylko wątku romansowego. Swoją drogą głównie po to sięgnęłam po drugą część - żeby się doczekać romansu. Brakowało czegoś jeszcze - może jakiejś interesującej intrygi?

Nie chcę się skarżyć ale na okładce Nocnej godziny widnieje taki napis jak byk : "Didżejka wilkołaczka niebezpiecznie zakochana w seksownym łowcy wilkołaków"
I przepraszam bardzo ale gdzie tu to zakochanie, bo ja go osobiście nie zauważyłam. A może mi coś umknęło?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 11:24, 23 Cze 2011    Temat postu:

Przeczytałam jedynie pierwszą część i po tej lekturze nie ciągnie mnie do drugiej.
Po opisie oczekiwałam czegoś zdecydowanie lepszego. Bohaterki nie polubiłam, drętwa, nudna, itp. Bohater męski też jakiś nijaki Confused
Jak po przeczytaniu wróciłam do opisu, to aż zachciało mi się śmiać, gdy zobaczyłam ten tekst o ich miłości. Gdzie ten co opis układał miłość widział pozostaje dla mnie zagadką.
I te jej audycje... pomysł fajny (ale też już był - ale na to oko przymykamy), ale tu był poprowadzony w nudny dla mnie sposób, nie oczekiwałam z niecierpliwością kolejnej audycji.
I jeszcze pomysł seksu z tym jej alfą był dla mnie jakiś niesmaczny.

Moja rada? Jak nie musicie, nie czytajcie. Są inne książki - zdecydowanie lepsze.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 11:21, 28 Cze 2011    Temat postu:

Przeczytałam wszystkie trzy części i na razie bardzo mi się podoba. Przed nami jeszcze jest ich z pięć, więc mam nadzieję, że sie pospieszą z tłumaczeniem.

Książka jest ciekawa. Wciąga. Najbardziej podobały mi się audycje głównej bohaterki. Są zabawne i niezobowiązujące. Związek dziewczyny z Benem był dla mnie niespodziewany. Sądziłam, że na poważnie to u niej będzie z łowcą, gdy ten porzuci swoje uprzedzenia. Autorka zręcznie wyszła z tego wątku. Niestety dziwnie też opisuje emocje Kitty. Nie zawsze można się połapać co do jej serca stuka.

Niestety znalazłam też wątki, które budzą mój niesmak. Mówię wam, że jeszcze nie znalazłam serii, w której ktoś opisałby gorzej emocje w stadzie i hierarchie. Nie podobały mi się "prawa i upodobania" alfy, oraz sposób płaszczenia się. Może we mnie jest zbyt dużo dumy, ale to była lekka przesada.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 18:31, 18 Paź 2011    Temat postu:

Ja przed chwilą skończyłam czytać trzecią część i strasznie się wkurzyłam że nie wyciągnęli go jakoś z tego więzienia. wydaje mi się, że tak czy inaczej ona i Cormac będą razem (a raczej mam nadzieje), bo mimo wszystko ona wciąż myśli ,, co by było gdyby..." a Ben tak jakby szuka chyba u niej wsparci i jest nią zauroczony, ale sądzę że i tak nic z tego nie wyjdzie, bo gdy już przyzwyczai się do tego, że jest wilkołakiem to zacznie inaczej ją traktować.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 17:06, 16 Gru 2011    Temat postu:

Ja też przeczytałam trzy części... Po pierwszą sięgnęłam bo miała nawet dobre recenzje Very Happy I była okej... Nie rewelacja, ale gorsze już czytałam książki xD
Po drugą sięgnęłam, bo chciałam się dowiedzieć, czy Cormac pozbędzie się uprzedzeń.. I wciąż nic nie się stało ;D Po trzecią również z tego powodu sięgnęłam, ale mi się nie spodobała...
Mam wrażenie, że te wilkołaki, choć uważają się za ludzi, tak naprawdę zachowują się jak zwierzęta... To w jaki sposób Kitty i Ben wykorzystywali siebie nawzajem... Nie mówie, że między nimi nie ma sympatii czy coś, ale to było trochę taka naciągana miłość... I Kitty wciąż myśli 'bo by było, gdyby' z Cormac'iem...
Powrót do góry
Scarlett13
Wampirzątko


Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 19:20, 16 Gru 2011    Temat postu:

Przeczytałam trzy części.
Pierwsza była słaba. Rozśmieszył mnie tekst na okładce "Miłość między wilkołaczycą a zabójcą" czy coś takiego. Nie zacytuje dosłownie. Nie ma to jak walić spojlerem po oczach.
Druga też była słaba. Dopiero trzecia mnie zaciekawiła.
Co do przedstawienia wilkołaków: autorka miała taką a nie inną wizję. Podoba mi się to, że odeszła od jakiegoś tam stworzonego kanonu wilczej sfory. Nareszcie coś inaczej, a nie taka kalkomania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daria
Moderator


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń

PostWysłany: Pon 6:56, 05 Mar 2012    Temat postu:

Przeczytałam pierwszy tom.
Muszę przyznać, że książka bardzo mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam sie czegoś tak relakcującego Smile Zdecydowanym plusem jest audycja radiowa, genialne Smile Daje czytelnikowi wiele okazji do śmiechu Smile Gdyby leciała taka naprawdę byłabym jej wiernym słuchaczem.
Watacha. Jest tu opisna bardzo realistycznie. Gdyby wilkołaki istniały to tak by włąśnie wyglądała struktura ich stada. Jak u naszych wilków.
Teraz wątek miłosny. Mam ochotę zapytać, jaki znowu wątek miłosny? Nie ma tu żadnego, więc dlaczego na okłądce jest napisane "Didżejka wilkołaczka niebezpiecznie zakochana w seksownym łowcy wilkołaków"? Bardzo nieudolnie jest ten wątek w książce napisany, włąściwie wcale go nie ma, aż nagle autorka pisze o jakimś pożądaniu. Z kąd ono się niby wzieło?
Cormac jest w tej serii chyba ważną postacią, a tu praktycznie wcale nie jest opisany. Czy ja w ogóle wiem jak on wygląda, jaki ma kolor włosów? Nie przedstawiła go pani Carrie zbyt dobrze. Za to parę alfa i wilka bete poznajemy doskonale, bo to o nich tu głównie chodzi i tu do niczego się nie doczepie Smile
Ogólnie przeczytać warto dla tej audycji i na tym koniec. Nie wiem czy sięgnę po kolejne tomy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Safina
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Mrozów/Warszawy

PostWysłany: Pon 20:11, 05 Mar 2012    Temat postu:

Do pierwszej części zabierałam się trzy razy i trzy razy poległam. xD Nie no, przeczytałam około połowy, może trochę więcej i wtedy kompletnie straciłam wątek i zainteresowanie. Rzeczywiście, spodziewałam się czegoś lepszego, może bardziej w stylu Anity Blake, ale niestety bohaterka jest zbyt uległa jak dla mnie.
Cormaca było tak mało, że nie wiem jak oni wywnioskowali tę miłość.
Audycja istotnie była ciekawa, ale nie nadrabia za całą książkę, tak myślę.
Możliwe, że kiedyś jeszcze wezmę się za serię, z tego co piszecie, nie warto, ale jeszcze zobaczymy - zawsze możliwe jest, że nie będę miała nic innego do czytania. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 23:37, 12 Mar 2012    Temat postu:

Jestem po pierwszym tomie, szybko i dobrze się czytało ale zabrakło czegoś, może głębszej intrygi, może bardziej wyrazistych bohaterów. No i jest to kolejna książka (po Anicie Blake i Twilight), która zafudowała mi uraz do wilkołaków Wink Nie przemawia do mnie poddaństwo i płaszczenie się, poza tym Carl był niedojrzałym idiątą, a do tego nawet pracować mu się nie chciało. Nie dziwię się, że Meg chciała go kimś zastąpić.
Powrót do góry
daria
Moderator


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń

PostWysłany: Wto 9:04, 13 Mar 2012    Temat postu:

Tiss napisał:
No i jest to kolejna książka (po Anicie Blake i Twilight), która zafudowała mi uraz do wilkołaków Wink Nie przemawia do mnie poddaństwo i płaszczenie się

Spójrz na nasze wilki. Włąśnie taką mają strukturę stada i gdyby wilkołaki istniały jest duże prawdopodobieństwo, że włąśnie tak by u nich było. Wydaje mi sie to wiarygodne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 13:05, 13 Mar 2012    Temat postu:

Nie mówię nie, bardzo możliwe że właśnie tak by było, tylko że to wszystko nie wzbudza we mnie sympatii ^^ W ogóle to jedynym wilkołakiem, którego lubię jest Oz z Buffy,
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 18:06, 27 Mar 2012    Temat postu:

Jestem po 4 części Kitty. Mimo, że przy czytaniu mgliście pamiętałam co się działo w poprzednich książkach, nie przeszkadzało mi to za bardzo. Seria mi się podoba, jest to co lubie: wilkołaki i ich hierarchia, wampiry i ich polityka. Jak czytałam miałam lekkie wrażenie deja vu, troche podobne do Anity Blake i to całe, samica alfa. Dużo sie działo w tej części wiec i sie szybko czytało. Kto jeszcze nie czytał tej serii, to polecam, i dodam że,autorka ma fajny pomysł na dodawanie listy piosenek na końcu ksiązki:)
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 20:23, 30 Mar 2012    Temat postu:

Książka jest na średnim poziomie - ani nie zachwyca ani nie odpycha. Wydaje mi się, że to jedna z tych pozycji na jeden raz. Przeczytasz szybko, jeszcze szybciej zapomnisz.
Ogólnie sam pomysł jest dość oryginalny. Jak już kilka osób wspomniało, stado wilkołaków ma tu ciekawą strukturę. Możemy również obserwować, jak główna bohaterka powoli przeistacza się z zastraszonej dziewczyny w zdeterminowaną kobietę. Wszyscy bohaterowie w tej książce są niezwykle normalni , tak podobni do zwykłych ludzi, a nie silnych, nieustraszonych i idealnych postaci z literatury. Te trzy powody sprawiły, że czekam na kolejne części.
Minusy? Myślę, że wszystko już zostało powiedziane - brak porywającego romansu, to główny zarzut, jaki mam do tej serii.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 20:29, 12 Sie 2012    Temat postu:

Ja przeczytałam 2 części i z chęcią przeczytała bym kolejne tomy tyko są nie przetłumaczone a ja nie znam języka angielskiego.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 11:54, 26 Sty 2013    Temat postu:

Czytałam 4 części serii dość dawno, ale pamiętam dobrze, że wszystkie mi się podobały. Może dlatego, że przeczytałam je za rekomendacją siostry przed przeczytaniem najpierw opisu książki, więc nie spodziewałam się niczego konkretnego. Relację Kitty z Cormackiem uważam za coś innego, ciekawego. Dla mnie dziwne by było, gdyby Cormac tak po prostu od razu przełamał swoje uprzedzenia wobec istot, na które poluje przez większość swojego życia. Moim zdaniem autorka dobrze przedstawiła tą kwestię. Przecież w rzeczywistości ludzie też przełamują stereotypy i uprzedzenia powoli, a co dopiero tu wspominać o wiązaniu się z przedmiotem w/w.
Co do związku Kitty i Bena wydaje mi się naturalne, że chociaż próbują być razem, skoro każdy z nich bez drugiego czułby się okropnie samotny po przemianie Bena.
Co do niechęci względem ukazanej hierarchii i stosunków w stadzie, to w prawie każdej książce o wilkołakach którą czytałam w tle za wzorowym stadem ze szlachetnym alfą są jakieś inne niegodziwe alfy i ich dysfunkcyjne stada, lub opisywane bardziej humanitarnie prowadzone watahy są wręcz anomalią w przedstawionym świecie. Autorka po prostu pominęła szablon stosowany zazwyczaj i stworzyła postać Kitty, która z części na część stawała się coraz silniejsza, i która radzi sobie jak może we własnej watasze, gdzie jako alfa może wprowadzić swoje zasady. "Jeśli chcesz zmienić świat zacznij od siebie" :wink:
Cieszę się, że miałam okazję przeczytać te 4 części i za jakiś czas mam zamiar poszukać 5 (jeśli jest tłumaczenie, bo z językami obcymi u mnie niestety krucho Confused )
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna -> Paranormal Romance (Autorki) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin