|
|
Autor |
Wiadomość |
daria
Moderator
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: P-ń
|
Wysłany: Czw 9:39, 12 Gru 2013 Temat postu: Penelope Douglas - A Fall Away Novel |
|
|
Tłumaczy chomik Eiden
[link widoczny dla zalogowanych]
Tom 1
Bully
[link widoczny dla zalogowanych]
Opis autorstwa Eiden
Mam na imię Tate. Chociaż on mnie tak nie nazywa. Nigdy nie odezwałby się do mnie tak nieformalnie, jeśli w ogóle.
Jesteśmy sąsiadami, a kiedyś byliśmy najlepszymi przyjaciółmi. Ale potem, pewnego lata, odwrócił się ode mnie i wziął sobie za misje spieprzenie mego życia przy każdej okazji. Byłam upokorzona, odcięta od reszty i plotkowało o mnie całe liceum. Wraz z upływem czasu, jego wyskoki i plotki stały się bardziej sadystyczne, a mnie robiło się aż niedobrze, gdy próbowałam się przed nim ukryć. Bałam się, że czai się za każdym rogiem i każdymi drzwiami.
Więc odeszłam.
Spędziłam rok ucząc się za granicą i cieszyłam się wolnością życia bez Jareda. Teraz wróciłam, aby skończyć liceum i wynieść się stąd na zawsze. Mam tylko nadzieję, że po roku nieobecności, ruszy dalej i zapomni o mnie.
Ale jeżeli się nie zmienił, to ja owszem. Nie jestem już zainteresowana unikaniem go, albo nadstawianiem drugiego policzka. Lecimy na czołowe zderzenie, bo żadne z nas nie chce się wycofać.
____________________________________________
Już czytając opis byłam zafascynowana i natychmiast zabrałam sie za czytanie. Bohaterowie maja 18 lat, ale w niczym to nie przeszkadza. To taki subtelny i gustowny mini erotyk dla nastolatków
Moja opinia
Coś cudownego! Całkowicie mną zawładnęła! Ostatnio rzadko doznaję takich zawirowań emocjonalnych podczas czytania. I choć czytając opis treść książki staje się oczywista to i tak wciągnęło mnie bez reszty. Po jej chwilowym odłożeniu nie mogłam się skupić na niczym innym. Moje myśli cały czas wokół niej krążyły. Co chwilę brałam ją do ręki mówiąc sobie "jeszcze tylko kilka zdań, tylko strona". Po części chciałam czytać i czytać bez końca, żeby za chwilę chcieć koniecznie dojść do momentu rozjaśnienia powodów jego zachowania. Dziękuję za to autorce i czekam, aż będzie mi dane przeczytać kolejny tom.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:46, 13 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dobra, muszę przyznać, że ta książka jest moim idealnym guilty pleasure. Wszyscy wiemy, o co chodzi, bohater to straszny bad boy, bohaterka jest jego piękną nemezis i odwrotnie, związek typu kocham-nienawidzę, a całość wypełniona znanymi schematami (postacie mieszkają praktycznie same, perypetie z okazji balu, wredne byłe dziewczyny, brutalni adoratorzy itd.) oraz nieco naciąganymi wydarzeniami.
Przeczytałam, cholera, w kilka godzin do którejś tam w nocy.
Nie oszukujmy się, autorka wiedziała, w jaki motyw strzelić. Gnębiona dziewczyna, która aż się prosi, aby w końcu stanęła we własnej obronie oraz ewidentne przyciąganie pomiędzy dwojgiem bohaterów - to przecież samo krzyczy o przeczytanie. :-P Jeszcze lepiej, jeśli rzeczona dziewczyna rzeczywiście potrafi się postawić, jest temperamentna, ale ma też szacunek do samej siebie i nie zapomina tak łatwo, że ktoś jej nadepnął na odcisk tylko dlatego, że ma fajną klatę. Tate miała swoje gorsze chwile, ale generalnie, kiedy coś schrzaniła, to dość szybko starała się jakoś zrehabilitować. Osobiście miałam już gdzieś te moralizatorskie teksty, chociażby od jej, pożal się Boże, przyjaciółki, bo dziewczyna naprawdę dostała od Jareda w kość przez te 3 lata. Znając własną wybuchowość byłam nawet w wielu sytuacjach pod wrażeniem opanowania Tate oraz chęci, aby nie trzymać w sobie wiecznie urazy i pójść dalej.
Jared wypada w porównaniu do niej dość kijowo. Niech mu będzie, rozumiem źródło jego złości, naprawdę, ale nie rozumiem, czemu trwało to aż tak długo. I nagle zmiana o 180 stopni. Oj, Jared, skarbie, ja tego nie kupuję. Ponadto sam nie mógł się zdecydować, co do niej czuje, jednego dnia gada, że nie obchodzi go, czy Tate właściwie żyje, czy nie, innego sprzedaje zupełnie inną gadkę. Serio, pokręcony koleś. Ale chemia między tą dwójką jest, muszę przyznać. Na jego idiotyzmy Tate, na szczęście, w większości reaguje stosownie do sytuacji, sprowadzając wariata na ziemię, dlatego dało się to wszystko spokojnie czytać.
Trochę ponarzekałam na przyjaciółkę Tate, K.C., i ok, nie jest zła, to jest całkiem solidna relacja. Wkurzyła mnie jednak jedna sprawa.
Niech sobie dziewczyna odgrywa się na swoim zdradzieckim byłym, Bóg z Tobą kobieto, ale żeby z facetem, który dosłownie zamienił jej przyjaciółki życie w piekło? Tym bardziej, że jej insynuacje dość często potwierdzały to, że wiedziała, że Tate może coś do niego czuć? Łaskawa pani osiągnęła, co chciała, wróciła do swojego zazdrosnego teraz o Jareda chłopaka, więc Tate może już teraz pozbierać sobie po niej resztki i wziąć się za niego z powrotem. Wielkie, ku**a, dzięki.
Szczerze - fajnie się czyta. A jeszcze lepiej, że nie ma kontynuacji, co mnie strasznie denerwuje w takich typowo romansowych pozycjach. Chociaż coś tam jest, ale to z punktu widzenia Jareda. Sama jeszcze nie wiem, czy mam ochotę wchodzić do jego pustej głowy, ale może mnie natchnie.
EDIT
O zgrozo, to jest trylogia...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 0:00, 14 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzikk86
Admin
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 13:02, 14 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Tak to jest trylogia ale o innych osobach, druga część jest o przyjacielu Jareda, natomiast trzecia o jego braciszku. Więc w zasadzie trylogia a jednak o kimś innym z ich otoczenia. Wracając do książki, to muszę przyznać, że mi się podobała. Jared typowy bad boy, gnębi biedną Tate, która jak za działaniem zaczarowanej różdżki nagle zaczyna się stawiać i nie daje sobie w kasze dmuchać. Jak to mówią od miłości do nienawiści jeden krok. I tutaj idealnie to powiedzenie pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daria
Moderator
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: P-ń
|
Wysłany: Pon 10:15, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Drugi tom jest o Madoksie. Ale ja czekam na tom 1,5 z punktu widzenia Jareda już się nie mogę doczekać. Jestem ciekawa co się działo w jego głowie i co myślał o tym wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiuloch
Dawca krwi
Dołączył: 09 Kwi 2011
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:42, 17 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam ta książkę w kilka godzin, nockę zarwałam, w pracy byłam jak zombie, ale nie żałuję Strasznie mi się podobała. Lubię jak główne bohaterki w książkach mają charakter, albo dopiero co go odkrywają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 13:59, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Przyznaję, że nie wytrzymałam i przeczytałam historię Jareda. Już w Bully było pikantnie, ale tutaj... uznajmy, że znajdzie się sporo momentów, w których może zrobić się gorąco. :-D Patrząc na całą sytuację z jego punktu widzenia na pewno można z wielu rzeczy go wytłumaczyć. Nadal uważam, że koleś ma ze sobą problem, on sam zresztą o tym wie, ale nie można powiedzieć, że się nie stara. Ta jego potrzeba całkowitej kontroli nad życiem Tate i byciem centrum jej świata była bardzo destrukcyjna dla nich obydwojga, ale dopiero kiedy Jared ma okazję się wypowiedzieć widzimy, jak silne było to uczucie i jak druzgocące dla jego psychiki było lato spędzone z ojcem. To nie oznacza, że jest całkowicie usprawiedliwiony, jego wredne zachowanie względem Tate za długo trwało, a niektóre wymówki były po prostu słabe. Ale powiedzmy, że moja niechęć względem niego lekko osłabła. Lekko, bo chyba bym mimo wszystko faceta zabiła za te 3 lata męczarni.
Na szczęście kolejne części są o Madocu i Jaksie, choć na pewno będzie miło zobaczyć związek Jareda i Tate z punktu widzenia innych osób. Już zapowiedź książki o Madocu częściowo pokazuje, jak on ich widzi, a mnie cholera bierze, że tak długo będzie trzeba czekać. :-) W ogóle to może być całkiem niezła część. W "Until You" Jared zaledwie wspomina, że Madoc mówił mu kiedyś, że uprawiał seks z dziewczyną, którą szczerze nienawidzi i że był to najlepszy raz w jego życiu. Zdecydowanie wyczuwam powrót tej "zołzy" w osobie Falon, o której można przeczytać tylko kilka słów w zapowiedzi "Rival". :-) W ogóle to nieźle się cała moja perspektywa zmieniła. W Bully miałam Madoca za kompletnego dupka i idiotę. W "Until You" zaczęłam być go coraz bardziej ciekawa, chociaż nie wymazuje to jego wyczynów względem Tate. A teraz, no, powiedzmy, że na pewno przeczytam "Rival". XD
Autorka próbuje jakoś zrehabilitować K.C. w oczach czytelników w "Until You", ale ja tego nie kupuję. Od początku trzeba było wybrać innego faceta na sceny zazdrości przed Liamem, ale ok, skoro już wyszło jak wyszło, to jak najszybciej wytłumaczyć Tate, co się dzieje, aby dziewczyna nie czuła się źle oraz niepewnie za każdym razem, gdy K.C. i Jared są razem.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 14:01, 20 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzikk86
Admin
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 14:23, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Oksa, teraz to mnie nakręciłaś na wersję Jareda. I jak tu żyć? ;D To co napisałaś tylko podsyca moją ciekawość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:32, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Jak jest na co nakręcać, to nakręcam ;-) Dziwię się, że w niektórych momentach oczy Tate nie poleciały w głąb czaszki z wrażenia. :-D Niby znamy kolejność wydarzeń, ale pojawiają się nowe sceny, nawet jeśli uczestniczy w nich Tate, szczególnie te po zakończeniu "Bully".
Zapomniałam wspomnieć, że zakończenie jest jak dla mnie zbyt kiczowate, łezka się toczy po policzku i w ogóle, ale powiedzmy, że ujdzie. Nie nastawiajcie się na coś strasznego, ja mam po prostu wstręt do takich publicznych obnażań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
daria
Moderator
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: P-ń
|
Wysłany: Pią 17:33, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Oksa dzięki za opinie o tomie o Jaredzie. Już i tak nie mogłam wytrzymać, a Ty dolałaś oliwy do mojego ognia Ja niestety muszę czekać na tłumaczenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:13, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
UWAGA SPOILERY!
No, skończyłam. Miałam bardzo mieszane uczucia czytając tą książeczkę.. Gdy doszłam do momentu, w którym Tate zobaczyła K.C z Jaredem to musiałam zrobić sobie przerwę.. ale potem zarwałam nockę. Czytałam do 4 rano. W święta.. to chyba coś znaczy. No, jak się wkręciłam tak nie mogłam przestać czytać, a jak mi przerwano od razu byłam na wszystkich zła Historia tej dwójki niezwykle oryginalna, przynajmniej dla mnie. Chociaż od razu napiszę, co mnie najbardziej irytowało, a było tym to, że Tate i Jared to nastolatkowie. No ja piprzę.. Dlaczego? Niby wiem, no alee... I ten filmik.. nie wiem, czy ktokolwiek dałby radę podnieść się po czymś takim w jej wieku, ale ok. Wyścigi.. cóż, to Ameryka.. może tam tak można..to samo tyczy się samochodów xD no po prostu niewiarygodne.. ;P Ale na to wszystko można przymknąć oczko dla tych wspaniałych momentów.. Muszę również przyznać, że zakochałam się w muzyce z książki.. Będę czekać na następną część mam nadzieję, że cierpliwie doczekam.. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
daria
Moderator
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: P-ń
|
Wysłany: Sob 11:21, 28 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Gwoli ścisłości, żeby inni wiedzieli o czym tu mowa
z chomika Eiden
Penelope Douglas - Fall Away 1.5 - Until You
[link widoczny dla zalogowanych]
Byliście kiedyś tak wściekli, że uderzanie w cokolwiek sprawiało wam przyjemność? Albo tak odrętwiali, że czuliście się jak na haju? Ja czułem się tak przez kilka ostatnich lat. Podróżując między wściekłością i obojętnością bez przystanków pomiędzy.
Niektórzy ludzie mnie za to nienawidzą, podczas gdy inni się mnie boją. Ale nikt z nich nie może mnie zranić, ponieważ już nie dbam o nic ani o nikogo.
Poza Tatum.
Kocham ją tak bardzo, że ją nienawidzę. Byliśmy przyjaciółmi, ale odkryłem, że nie mogę jej ufać tak jak całej reszcie.
Więc ją zraniłem. Odepchnąłem ją.
Ale wciąż jej potrzebuję. Jej widok mnie balansuje i mogę przelać na nią swój cały gniew. Kłócenie się z nią, wyzywanie jej, zastraszanie... to wszystko jest moim pożywieniem, moim powietrzem i ostatnią częścią, dzięki której jeszcze czuję się jak człowiek.
Ale odeszła. Pojechała do Francji na rok i wróciła jako inna dziewczyna.
Teraz kiedy naciskam, to sama oddaje cios.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agni93
Nowo narodzony
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 18:05, 28 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Historia Jareda i Tate jest świetna. Zgodzę się z Nelly, że wiek bohaterów jest troszkę nieporozumieniem. Ze względów emocjonalnych i ogólnego wizerunku. Na miejscu autorki dodałabym im trochę lat. Może ten wiek mnie mierzi, bo Jared mimo iż gnojek to fajny facet a tak głupio, żeby babka po 30-tce, pasjonowała się małolatami. Zaskakująca, emocjonalna relacja naszej pary i niewiadoma dlaczego tak a nie inaczej wygląda ich stosunek do siebie. Książkę czyta się fantastycznie. Teraz czytam całą historię z perspektywy Jareda i to fajnie dopełnia to co już autorka pokazała w pierwszej części.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daria
Moderator
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: P-ń
|
Wysłany: Nie 15:50, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
agni93 napisał: | Teraz czytam całą historię z perspektywy Jareda i to fajnie dopełnia to co już autorka pokazała w pierwszej części. |
No nie Ty też. Tylko ja tępa klempa czekam aż Eiden przetłumaczy? Nie chce mi się doszlifować języka.
A co do wieku, to w końcu oni tam mają chyba 17/18 lat, tak więc takie emocje dla nich jak najbardziej. Mi wiek nie przeszkadza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez daria dnia Nie 15:51, 29 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:16, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Daria, emocje są okej.. chociaż przy filmiku wydaje mi się, że tak łatwo by się nie podniosła. Ale chodzi o całe historie w jakie są wmieszane.. Moje jestem zbyt polska, bo nie wyobrażam sobie tych wyścigów i samochodów w tym wieku..
I nie martw się, nie Ty jedna czekasz na całość Chociaż ja pewnie będę musiała czekać jeszcze aż trochę czasu wolnego się znajdzie.. ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzikk86
Admin
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:26, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, Zgadzam się z Nelly- te wyścigi też dla mnie mało realne, szczególnie jak spojrzę na to z perspektywy polskiej mentalności, a w sumie nie tak dawno miałam 18 lat (jeszcze pamiętam ) więc za moich czasów największą szaloną rzeczą jaką się robiło to było zjeżdżanie na rolkach po ulicy, która była położona pod kątem 45 stopni Więc nijak to się ma do wyścigów samochodowych, poza tym prawko w Polsce można robić jak się ma 18. Ponadto, po takim filmiku, żadna tak szybko by się nie podniosła, nawet gdyby miała wsparcie rodziny i chłopaka, no chyba, że Jared miał aż taką siłę przebicia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|