Nalini Singh Łowca Gildii

Na freediscu znajdziesz Wink

Właśnie zaczęłam tę serię... jestem przy "w ogniu uczuć"... wciąga mnie jak na razie Very Happy

Mnie czasami dopada taka "książkowa chandra" Wink

Każdy nowy tytuł mnie denerwuje, zniechęca itp. i wtedy sięgam po serię "Psi i Zmiennokształtni" Smile

Od razu inaczej patrzę na świat. Nie wiem co ma w sobie ten cykl, ale idealnie trafił w mój gust. Odpręża mnie i poprawia humor. Nie jestem w stanie zliczyć, ile razy czytałam tą serię.

Również tak mam Wink

Najwięcej razy przeczytałam "W niewoli zmysłów", "Blask pamięci" i opowiadania Wink

Kocham tą serie i wątpię by mi się ona znudziła.

Mam tak samo dziewczyny! Ja uwielbiam historię Coopera, nie zliczę ile razy czytałam... Kocham Nalini, mam nawet krótkie opowiadania po angielsku w papierku Wink

(mam zamiar kupić wszystkie), jeszcze czasami wracam do Gabriela Bishopa (Rock Hard) Kocham go Razz

Ja niestety nie czytałam jeszcze "Rock Kiss". A Coopera również uwielbiam Wink

pierwsza część o rockowcu spoko ale nie kręcą mnie zbytnio więc poszło w zapomniane ale Gabriel... z drugiej części mmmmmmmmmm (były zawodnik rugby jeśli dobrze pamiętam, aktualnie biznesmen), wciąż czekam na obiecanych braci Gabriela, kiedyś Nalini wspomniała że napisze serię Razz

Także chciałabym żeby pisarka stworzyła historie o braciach Gabriela, myślę że byłyby ciekawe i spotkałyby się z pozytywnym odzewem ze strony czytelniczek :wink:

.

Boże, zgadzam się z wami w 100%. Kiedy nie wiem co czytać, albo dopada mnie dołek sięgam po Psi i Zmiennokształtnych. Pierwsze trzy części oraz 10 znam prawie na pamięć. Uwielbiam!

A kto nie kocha tej serii?, chyba nie ma nikogo kto by po przeczytaniu choćby 1 tomu nie zaczął by darzyć jej uczuciem. Ja sama do kilku tomów wracałam co najmniej po 3 razy i pewnie będę to robić nadal :wink:

.

JustynaFilipek47 napisał:

A kto nie kocha tej serii?, chyba nie ma nikogo kto by po przeczytaniu choćby 1 tomu nie zaczął by darzyć jej uczuciem. Ja sama do kilku tomów wracałam co najmniej po 3 razy i pewnie będę to robić nadal :wink:

.

Ja maratonów z całą serią to miałam ze 30 Laughing

Nie wiem o co chodzi, bo przecież wydawało by się, że temat zmiennych jest praktycznie oklepany, ale Nalini Singh jest mistrzynią i potrafi czytelnika zachwycić i przywiązać do siebie.

JustynaFilipek47 napisał:

A kto nie kocha tej serii?, chyba nie ma nikogo kto by po przeczytaniu choćby 1 tomu nie zaczął by darzyć jej uczuciem. Ja sama do kilku tomów wracałam co najmniej po 3 razy i pewnie będę to robić nadal :wink:

.

znam parę osób z innego forum co przeczytali tylko jedną część i powiedzieli "było okej" i nie ciągnie ich dalej Razz

mnie się wydaje, że Nalini świetnie operuje uczuciami bohaterów Smile

Nalini jest mistrzynią. No oczywiście, że również parokrotnie wracałam do paru tomów z serii Psy i zmiennokształtni, ale jeszcze nie czytałam nic o rockersach. Czas to nadrobić.
Czy możecie powiedzieć, gdzie znajdę tłumaczenie?

Już szukałam tłumaczeń, ale tłumaczka usunęła konto, po czym wróciła. Napisałam do niej z prośbą o hasło jakiś chyba rok temu i do dziś nie dostałam hasła, zatem nie warto. Albo przemęczyć się w oryginale, albo po prostu dać sobie spokój.

Wielka szkoda. Trudno...