Marta Krajewska - Idź i czekaj mrozów

Gość

W świecie, gdzie puszczą włada leszy, w jeziorze żyją topielce, a nocami wśród chat przemykają zmory i strzygonie, młodziutka Venda musi stanąć na straży bezpieczeństwa mieszkańców Wilczej Doliny. Przyjdzie jej mierzyć się nie tylko z bogami czy stworzeniami nocy, ale znacznie groźniejszymi przeciwnikami: samotnością, strachem i zwątpieniem.
Na oczach Vendy wypełnia się starożytne proroctwo. Do Wilczej Doliny powraca DaWern ; ostatni z Wilkarów. Zemsta Pana Lasów za rzeź jego dzieci wydaje się nieunikniona. Czy zakazana miłość stanie na drodze przeznaczeniu, czy też pozwoli wypełnić przerażającą przepowiednię? Jak potoczą się losy zakochanego w zielarce syna karczmarza, pięknej minstrelki Stalki, towarzyszącego jej wojownika i innych mieszkańców wioski, z których każdy skrywa swoje tajemnice?

Zdecydowanie polecam Smile

Wartka akcja, mnóstwo fantastycznych postaci i duży, zły wilk Wink

Bohaterka jest inteligentna, umie sobie radzić z opornymi wieśniakami.
Autorka pełnymi garściami zaczerpnęła z polskich legend i dawnych wierzeń, co jest kolejnym plusem.
Jak dla mnie, książka ma jeden ogromny mankament: zakończenie Evil or Very Mad

Shinedown

Oo po opisie zapowiada się świetna książka. Właśnie ostatnio potrzebuje coś takiego przeczytać Wink

kejti

Dopiero dopadłam temat Laughing

Kurcze, takie zachwyty nad książką a u mnie opinia neutralna. Momentami ciekawa ale tak suma summarum to mnie trochę wynudziło. Nie poczułam jakoś tej chemii między bohaterami ale za to stare legendy mnie zaciekawiły na tyle, że zaczęłam zaglądać do internetu aby mieć wyobrażenie tych potworów. Na plus można dać ostatnie 20% bo się działo i czytałam z większym zainteresowaniem. Tak dodam, że okładka bardzo ładna.
Nie jestem w stanie do niczego się więcej przyczepić, ani niczego pochwalić.
Co prawda kocham wilki ale jakoś ta książka do mnie nie przemówiła. Co dziwne większość moich internetowych znajomych jest zachwycona ale ja kontynuować nie będę