Autor |
Wiadomość |
Shinedown
Admin
Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Everywhere
|
Wysłany: Śro 20:28, 13 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Chyba można, bo miliony kobiet szaleją za tym Greyem. Serio?! Dla mnie ten koleś jest nudny i totalnie bez iskry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JustynaFilipek47
Sabat czarownic
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:17, 14 Sty 2016 Temat postu: James E L |
|
|
Dla mnie Grey taki straszny nie jest, powiedziałabym że raczej jest on pogubiony sam ze sobą. Nosi maskę pod którą ukrywa swoje uczucia bo boi się że ktoś odgadnie kim jest tak naprawdę i wtedy zostanie narażony na zranienie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinedown
Admin
Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Everywhere
|
Wysłany: Czw 19:44, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Świetna analiza!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myfascinatingbooks
Nowo narodzony
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:25, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Tak, Grey ma problemy z otwarciem się na emocje, ale miłość go leczy...banalne? Jasne...ale i tak wiele kobiet przeczytało całą trylogię. Dlaczego?
To jest pewien fenomen Greya - pomimo słabo napisanej książki i momentami irytującej bohaterki - jest coś w tej książce co przyciąga. Wydaje mi się, że na ten fenomen składa się:
- inteligentny i zdecydowany facet odnoszący sukcesy i tak dobry w łóżku, że nawet zboczony faktor nie ma większego znaczenia (po za tym urok niegrzecznego chłopca zawsze przyciąga),
- on dba o Anastasię (nie tylko o jej bezpieczeństwo, ale i kupuje jej stroje na litość boską, no i chce żeby więcej jadła ), przy nim ona odzyskuje pewność siebie i odkrywa swoją seksualność,
- wspólnie ciekawe (i kosztownie) spędzają wolny czas (szybowce, łodzie, bale),
- ona jest jego pierwszą miłością - zauważyłam, że opowieści w których "ona jest tą jedyną" sprawia, że większości czytelniczkom podoba się ten element romansu,
- ponadto ona jest przeciętna - każda z nas może się z nią utożsamić na jakimś podświadomym poziomie (mimo, że to naiwna irytująca baba).
Myślę, że gdzieś podświadomie marzymy o takim mężczyźnie - może z wyjątkiem jego zboczenia - i takim związku, gdzie dla kogoś będziemy jedyne, wyjątkowe, niepowtarzalne (stąd popularność "50 twarzy Greya", "Dotyku Crossa" i podobnych).
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez myfascinatingbooks dnia Czw 21:33, 14 Sty 2016, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JustynaFilipek47
Sabat czarownic
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:14, 15 Sty 2016 Temat postu: James E L |
|
|
To prawda, wiele kobiet marzy by być tą jedyną dla mężczyzny np. pokroju Greya. Przy kimś takim czułyby się wyjątkowe i docenione a jednocześnie miałyby pewność iż są kochane. Jednak mimo mojej sympatii do niego, szlak by mnie trafiał gdybym musiała znosić te ciągłe zmiany nastroju i humoru jakie on odstawia, kazałabym mu się wziąć w garść i przestać zachowywać jak rozkapryszone dziecko .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myfascinatingbooks
Nowo narodzony
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:31, 15 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dlatego gdybym miała wybierać - wybrałabym Gideona Crossa (niemalże mężczyzna idealny).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinedown
Admin
Dołączył: 06 Wrz 2015
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Everywhere
|
Wysłany: Pią 18:32, 15 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Również wolę Crossa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myfascinatingbooks
Nowo narodzony
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:39, 15 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
No i jest jeszcze Blake Landon z serii Haker...coś pomiędzy Crossem, a Greyem (chociaż nie wiem - czy to właściwe porównanie). Landon bardziej jest tym kim mógłby być Grey, gdyby jego zboczenie nie wynikało z nierozwiązanych problemów emocjonalnych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez myfascinatingbooks dnia Pią 18:40, 15 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
JustynaFilipek47
Sabat czarownic
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:51, 15 Sty 2016 Temat postu: James E L |
|
|
Także wolałabym Crossa, przynajmniej nie ucieka przed problemami i nie doprowadza do szału swymi humorami .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|