Alexa Riley

Shinedown

Stwierdziłam, że te dwie autorki Alexa i Riley zasługują na swój własny temat Wink

Nie ukrywam, że bardzo chętnie czytam książki, czy krótkie nowelki AR. Ponieważ zawierają wszystko co prawdziwy czasoumilacz musi w sobie mieć, stu procentowych samców alfa, gorące sceny łóżkowe, nieskomplikowaną fabułę i szczęśliwe zakończenie Smile

Na chomikuj można znaleźć nieoficjalne tłumaczenia AR, nie będę pisała dokładnie jaka tłumaczka/tłumaczki się nimi zajmują. Jeśli ktoś jest zainteresowany musi sam poszukać Wink

Póki co u nas zastała wydana jedna książka AR. Być może ukażą się koleje z serii "For Her". Jest już druga część, ale to są jakby osobne historie.

"Dla niej wszystko"

Pierwsza „pełnowymiarowa” powieść bestsellerowej autorki Alexy Riley – o tym, co się dzieje, gdy nadopiekuńczy i władczy mężczyzna spotyka kobietę swoich marzeń i dostaje na jej punkcie obsesji. Cóż, w prawdziwym życiu taki scenariusz mógłby dać początek toksycznemu związkowi, ale wygląda na to, że autorka wie, co robi, kreując bohatera, którego sama określa: „Our most obsessed hero EVER!”.
Nigdy nie zapomnę tego, jak wyglądała, tak bardzo pewna siebie. Obserwowałem ją z daleka. Wtedy jeszcze nie była na mnie gotowa. Nie zbliżałem się do niej ani jej nie niepokoiłem, ale przez cały czas miałem ją na oku.
Mallory Sullivan jest gotowa na to, aby rozpocząć nowe życie. Po ukończeniu ze świetnym wynikiem studiów udało jej się trafić na najbardziej pożądany staż w Stanach Zjednoczonych. Dzięki ciężkiej pracy i determinacji osiągnęła to, o czym w czasach, kiedy wychowywała się w rodzinie zastępczej, mogła tylko pomarzyć.
Od samego początku wiedziałem, że ta dziewczyna stanie się moim osiągnięciem, dlatego w dniu, w którym pozwoliłem jej odejść, wyznaczyłem dla niej ścieżkę. Ścieżkę wiodącą do mnie.
Mallory nie spodziewała się, że ukoronowaniem tych marzeń stanie się Oz. Czasami jednak to przeznaczenie wybiera, w kim się zakochujesz. Kto sprawia, że tracisz nad sobą kontrolę. Kto obejmuje w posiadanie twoją duszę.
A potem dociera do ciebie, że to wcale nie było przeznaczenie…

W sumie nie wiem dlaczego ta książka na LC ma niską ocenę, bo 6,63. No, ale każdy lubi co innego. W każdym bądź razie ja polecam tą książkę i niemal wszystkie AR. Warto wspomnieć, że AR ma serię "Fairytale Shifter", gdzie pojawiają się zmiennokształtne wilki Wink

Również bardzo fajnie się czytało.

Mystic

Mam ją ściągniętą, ale na razię raczę się krótkimi nowelkami z uwagi na brak czasu. Znając siebie gdybym zaczęła coś dłuższego to znowu bym noc zarwała, a na to sobie teraz nie mogę pozwolić niestety. Tak czy inaczej, wyżej wymienioną pozycję mam w planach:)
p.s. również czytałam parę innych tworów AR i przypadły mi do gustu:)

Shinedown

Zabawna była Zoey z "Guarding His Obsession", ale obecnie jestem zachwycona Renem z "Shielding Lily" i kowbojem z "Lassing The Virgin Mail Order Bridge" Very Happy

Czekam na "Claimed" trzecia część "For Her" i "Stay Close".

Mystic

Kowboja też polubiłam(jak można nie???!!) ale Shielding Lily nie czytałam.
Upewnię się: Dla niej wszystko jest pojedynczą książką, a nie jakąś trylogią jak np Grey? zazwyczaj nie przepadam za losami bohaterów rozbitymi na wiele tomów.

Shinedown

"Dla niej wszystko" to osobna historia, w drugiej części są zupełnie inni bohaterowie, lecz powiązani z jedynką Wink

Również nie przepadam za czymś takim. Wolę jak historia dwójki bohaterów zamyka się w jednym tomie Wink

Mystic

Właśnie skończyłam czytać Shielding Lili, dziękuję Shinedown. Bardzo sympatyczna książeczka:)

Shinedown

Bardzo proszę. Ren jest doprawdy cudny Wink

Mystic

Oj jest!
Dziś zaliczyłam kolejną pozycję AR: Growling for my.
Krótka nowelka o zmiennokształtnym i człowieku.
Fajny, szybki czasoumilacz. Naciągany, jak wszystkie pozycje AR, ale i tak je lubię i lubić będę. Niieskomplikowane, nie zarywam przez nie nocy, policzki dostają rumieńców, to wszystko czego potrzebuję, kiedy nie mam czasu na coś dłuższego;)

Shinedown

Mam w planie przeczytać "Growling for my". Za to właśnie uwielbiam AR Wink

Nie próbuje czytelnikom wcisnąć jakiegoś filozoficznego bełkotu, jest jedynie gorący , nieskomplikowany romans.

Mystic

Amen, siostro:)
Muszę w tym tygodniu wziąć się za tą serię gdzie jest coach, mechanic itd nie pamiętam. Smile

Shinedown

Przyznam się, że "Coach" mnie trochę zawiódł. Poniosło AR z liczbą scen erotycznych Very Happy

Ale "Mechanic" i "Thief" zdają się być znaczenie lepszymi propozycjami Wink

Mystic

Zaliczyłam dziś dwie króciutkie: "PS.. You're Mine" i "Snow and Mistletoe " obie przyjemnie, nieprzeładowane, smaczne:)

Shinedown

Byłam rozczarowana "PS You Are Mine" ze względu na to, że była bardzo krótka. Wiadomo, że AR to głównie piszą kilkunastostronicowe nowelki, ale w "PS.." chciałam trochę więcej niż bodajże 45 stron. Ale generalnie sympatycznie spędziłam przy nich czas.
Fajna też jest "Owning the Beast". Piękna i Bestia w wykonaniu AR Smile

Shinedown

Dla niego wszystko

Ryan Justice może i jest jej szefem, ale nic nie powstrzyma go przed zdobyciem jej serca.

Paige Turner chciałaby zapomnieć o przeszłości, ale traumatyczne doświadczenia wciąż kładą się cieniem na jej życiu i nie pozwalają myśleć o szczęściu.

To elektryzująca, intensywna od emocji, przyspieszająca bicie serca, pełna napięcia powieść. To książka dla osób żądnych przeżyć i dreszczyku emocji.

Premiera: 25.10.2017

Nie znalazłam lepszej jakości zdjęcia. Okładka znowu fatalna. Aczkolwiek już wolałam tą pierwszą. Ta tutaj pokazuje, że będziemy mieć do czynienia, z jakimś nowobogackim new adult. Ja już nie mogę się doczekać i na pewno kupię sobie tą książkę Wink

Shinedown

Dziś do mnie przyszła i wystarczyło mi 3 godziny bym ją przeczytała. No, cóż ostatnio jestem przesycona trochę AR, ale i tak dobrze bawiłam się czytając "Dla niego wszystko". Ryan, podobnie jak Miles miał kompletnego świra na punkcie Paige. To aż podchodzi pod stalking. Mimo, to bardzo mi się ta książka podobała, mimo iż czasem Paige i jej humory psuły nastrój Wink

AR słyną z dużej ilości scen erotycznych, których nie było aż tak dużo w poprzedniej części, ale już tu było ich sporo. I to czasem mnie męczy.
Czekam na trójkę, która ma się ukazać późno bo dopiero w marcu 2018 roku. Więc zakładam, że u nas ukaże się tak za rok.

PS Okładka dalej mnie odrzuca. Kto ją wybrał?! Już oryginał miał 100 razy lepszą.