Zorn Warriors

Gość

[link widoczny dla zalogowanych] Jak do tej pory są tylko 4 i słyszałam już parokrotnie, że więcej nie będzie. Choć miałam taką cichą nadzieje. Tym bardziej dlatego, że w 4 pojawiły się nowe interesujące męskie postacie.
No cóż.
Szkoda troszeczkę.

JustynaFilipek47

Cóż szkoda, że nie będzie już dalszych części o Zorn. Byłam ciekawa czy byłaby np. opisana historia Vinlottiego, zainteresował mnie a także mimo swego bycia honorowym oraz przystojnym wydał się niezwykle samotnym. Dlatego miałam nadzieję iż znajdzie jakąś kobietę która zmieni ten fakt Smile

.

Gość

Tak, dokładnie, ten gościu także zwrócił moją uwagę i też chętnie bym poznała jego historie, - chociaż z góry wiemy jak ona by wyglądała Very Happy

Mimo swojej trywialności to wciągająca seria i spokojnie autorka mogłaby ją kontynuować na takich samych zasadach jak poprzednie części, tutaj nikt nie wymaga zwrotów akcji czy wyszukanej fabuły. W końcu skończyliby się fajni faceci, którzy mogą "wziąć" sobie kobietę z Ziemi i wtedy mielibyśmy finał. A w ogóle to mogłaby posunąć się jeszcze dalej i w zakończeniu przedstawić np. jakąś integracje naszych ras i ujawnienie- w końcu tak dobrze do siebie pasujemy Smile

Tylko co wtedy z naszymi mężczyznami? Nie mieliby szans i by wyginęli hehe.

Gość

Już w jakiejś książce był też taki motyw. Jak to kobiety były dobrym towarem na jakiejś planecie. chodziło o poprawę genów tej obcej rasy. Chcieli oni mianowicie ziemskich genów u swojego ludu. I wtedy ktoś powiedział, że szybciej by było gdyby to ziemscy mężczyźni zapładniali te kosmitki. W sumie fakt. Facet może zapłodnić dosyć sporo kobiet. A kobiety przecież musza czekać na wydanie na świat potomka na świat 9 miesięcy.

Gość

Na stronie L. Dohner jest informacja że będą jeszcze trzy książki o Coto (blondynek), Vhon (najmłodszy z braci) i Vinlotti (u tej autorki w każdej serii musi być rudzielec)

Gość

O proszę, dzięki za info Very Happy

Jak miło, że Vinlotti się jeszcze pojawi :> Tak jak pisałam wcześniej, wykreowała tylu męskich bohaterów, że szkoda aby każdy z nich nie znalazł tej jedynej Razz

- ale do dyspozycji zawsze pozostaje jeszcze cała planeta.

JustynaFilipek47

Cóż za cudowna wiadomość, od razu człowiekowi poprawia się humor gdy coś takiego Very Happy

. Czy wiadomo już coś na temat tego kiedy będą tłumaczone te 3 części i przez kogo?, pytam ponieważ w pierwszej kolejności chciałabym przeczytać historię Vinlottiego gdyż to on mnie najbardziej interesuje z tej trojki, choć pozostali synowie Berra mogą podobnie jak ich starsi bracia pokazać na ci ich stać Razz

.

Gość

Gość

seria niezła-chociaż wkurzali mnie troche ci neandertalczycy..przepraszam-mężczyźni Zorn
bo to u nich kobieta to bardziej jak służąca/niewolnica?
ale bohaterki potrafiły sobie z nimi poradzić ;-)
z niecierpliwością czekam na dalsze tłumaczenia

daria

Nigdy nie miałam styczności z tą autorką. Do teraz. Przeczytałam dwa pierwsze tomy. Wiadomo, że chodzi w nich tylko o jedno. Pierwszy chyba był lepszy. W drugim irytowała mnie bohaterka. Zaraz zabieram się za trzeci.

Shinedown

Bardzo lubię tą autorkę, ale ta seria według mnie nie jest zbyt dobra. Czekam z niecierpliwością na tłumaczenia jej książek Wink

daria

Pewnie, że nie jest to jakaś dobra literatura. Płytkie historie, w których chodzi o sex. W sam raz na chwilę.

Właśnie skończyłam trzeci tom. Lepszy od 1 i 2. Dużo się dzieję. Wątek z Tiną trafiony. Przecież nie może być zawsze ta pierwsza już tą wyjątkową i jedyną. To trochę by było naciągane.

Już mnie ciekawi 4 tom. Jutro przeczytam.

Wiecie coś o kolejnych tomach?

Shinedown

Nie podobała mi się, ale przeczytałam wszystkie Very Happy

Taką serie czyta się w jeden dzień, szybko i dla niektórych przyjemnie.

daria

Przeczytałam 4 "tom" w nocy. Jak dla mnie to drugi najlepszy. Wciągnęłam się w tą serię i szczerze to chciałabym jeszcze. Mogłaby być książka o blond Zornie, przyrodnim bracie z 3 części i o przyjacielu tatusia z 4 części. Z chęcią bym przeczytałam.

Shinedown ja niczego wzniosłego nie oczekiwałam, tak więc podoba mi się seria. Jest taka, jak się spodziewałam krótka i o seksie. :-) [/b]

Shinedown

W sumie to w tej serii trochę irytowało mnie to ciągłe warczenie Very Happy

Chociaż bardzo lubię, gdy bohaterowie warczą i krzyczą MOJA Wink

Trochę to takie moje uzależnienie.