|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:22, 31 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ja również jestem w trakcie czytania 3 części,ale 4 już mam na kompie.To prawda,są to erotyki dobre na ponure popołudnia i wieczory Pomysł też mi się podoba.Lubię czasami poczytać o romansach międzyplanetarnych.Książeczki są cieniutkie,nieco ponad 100 stron,więc czyta się je ekspresowo.Oczywiście jest dużo seksu i zawsze szczęśliwe zakończenie.Dobry sposób na zrelaksowanie się
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JustynaFilipek47
Sabat czarownic
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:27, 02 Lut 2015 Temat postu: Lauran Dohner- Zorn Warriors |
|
|
To prawda cała seria jest jak to się mówi: łatwa i przyjemna, w sam raz na odprężenie się i przywrócenie sobie dobrego humoru po ciężkim dniu pracy. Z tych 3 które do tej pory przeczytałam najbardziej podobały mi się pierwsze 2,- 3 tom jakoś mniej mi się spodobał, ale chyba moją ulubiona jak do tej pory częścią jest 2 tom- Kidnappping Casey,. Podobało mi się gdy Agernon musiał trochę się napocić, pomęczyć a także pocierpieć by móc odzyskać uczucia Casey, zresztą polityka mężczyzn Zorn w stosunku do kobiet jest zabawna; bo wygląda ona tak - Ja być wielki, silny mężczyzna, Ty być słaba, delikatna kobieta- czytanie jak panie wyprowadzają ich z tego błędu jest naprawdę śmieszne .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 0:31, 03 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Tak i to chyba z tego powodu uwielbiamy takie książki.On silny,zabójczy pod jej wpływem staje się zakochaną "kluseczką",ale oczywiście dla niej,bo resztę świata by pozabijał Podejrzewam,że w życiu prywatnym,po pierwszym spotkaniu,strzeliłabym takiego macho w łeb Ale ile radości daje czytanie,jak się Tarzan dowiaduje,że Jane też ma pazurki
|
|
Powrót do góry |
|
|
JustynaFilipek47
Sabat czarownic
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:20, 03 Lut 2015 Temat postu: Lauran Dohner- Zorn Warriors |
|
|
To fakt, ale jeszcze większy ubaw jest gdy okazuje się jednak iż to ta tkzw. " słaba płeć", jest mądrzejsza od potężnego pana i władcy . Masz rację WioletaŚ, gdybym musiała przebywać z tego typu facetem chyba musiałabym takiego rąbnąć czymś ciężkim, bo inaczej wyszłabym z siebie. Cóż mam nieco feministyczne poglądy i ta ogromna pewność siebie Rala i Agernona, a także niezdecydowanie Revera potrafi działać na nerwy każdej normalnej kobiecie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 12:21, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Świetna seria polecam każdemu. Bo kto nie lubi wysokich seksownych obcych
|
|
Powrót do góry |
|
|
JustynaFilipek47
Sabat czarownic
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:29, 06 Lut 2015 Temat postu: Lauran Dohner- Zorn Warriors |
|
|
To prawda amelia1, że każda kobieta mająca dobry wzrok i wiek od np.15 lat wzwyż zachwyci się oraz zacznie nieprzyzwoicie ślinić na widok takiego ciacha, jakim są mężczyżni Zorn . Lecz przy okazji musi go trochę wychować aby mogła z nim wytrzymać, bo inaczej by zwariowała .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 23:58, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Każdego prawdziwego faceta trzeba wychować zastanawiam si co autorka dalej wymyśl mimo wszystko według mnie najlepsza jest 1 część
|
|
Powrót do góry |
|
|
JustynaFilipek47
Sabat czarownic
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:08, 09 Lut 2015 Temat postu: Lauran Dohner- Zorn Warriors |
|
|
Chyba masz rację amelia1, pierwsza część jest najlepsza głównie dzięki Ariel która potrafiła ustawić do pionu nie tylko Rala, lecz i jego ojca Berra, ponadto znalazła sposób by komunikator potrafił tłumaczyć oraz rozumieć mowę Zorn i na odwrót oni rozumieją angielski -( nie to co ja mimo kilku lat nauki go w szkole a póżniej na studiach). . Ale druga część też nie jest zła, potyczki między Casey i Argernonem dostarczają niezłej uciechy, dzięki czemu czyta się o nich z dużą przyjemnością, nie wiem jak inni uważają lecz 3 część niezbyt mi przypadła do gustu głównie przez Revera i to jego niezdecydowanie zupełnie jak w Bajce o osiołku- Aleksandra Fredry, tak i on nie może się zdecydować czy zostać z zołzą Tiną czy z Brendą do której ciągnie go serce .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 14:06, 18 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Hej Heh, macie rację, seria jest dosyć lekka i przyjemna, taka niewymagająca rozrywka. Zgadzam się też, że pierwszą część jest najlepsza. Trochę karykaturalna "idylla" dla kobiet, każda z nas bez względu na walory fizyczne byłaby dziko pożądana pomimo zwierzęcego i przedmiotowego traktowania Dodać jeszcze do tego wątek w stylu "przeznaczonych partnerów", "to ta jedyna/jedyny" i wyłączności żeby było romantycznie i można lecieć na Zorn uprawiać seks aż do starości:P Dyskusyjne, ale widać co autorkę kreci hehe. Można przeczytać, proste, ale całkiem fajne
|
|
Powrót do góry |
|
|
JustynaFilipek47
Sabat czarownic
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:20, 21 Cze 2015 Temat postu: Lauran Dohner- Zorn Warriors |
|
|
Przeczytałam wreszcie ostatnią część opowiadającą historię Berra, i po raz kolejny odnoszę wrażenie że na tej planecie Zorn życie toczy się tylko i wyłącznie wokół seksu. Czytając poprzednie części wydawało mi się iż Berr jest jakimś surowym, przestrzegającym zasad facetem, lecz teraz okazał się poprostu dużym miśkiem warczącym ciągle " Moja" na Shannon .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:06, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Hehe ta, wszystko kręci się wokół jednego, ciekawe jak w tym całym "szale pożądania" znaleźli czas na pchnięcie cywilizacji do przodu - wiecie, technika, statki kosmiczne itp. Też miałam takie wrażenie jeśli chodzi o Berra, ale cóż, z genami chyba jednak nie wygrasz. Spoko, że Shannon była w pewnym sensie wojowniczką, to duży plus po tych wszystkich kruchych,wymagających opieki kobitkach, no ale autorka musiała coś wymyślić z postacią żeńską żeby Berr mógł się uwolnić od swojej "żonki".
|
|
Powrót do góry |
|
|
JustynaFilipek47
Sabat czarownic
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:50, 28 Cze 2015 Temat postu: Lauran Dohner- Zorn Warriors |
|
|
Nad tym faktem Keidre się nie zastanawiałam, ale pewnie to musiało być w tych momentach gdy kobiety Zorn były w zbyt zaawansowanej ciąży by ci mężczyżni mogli uprawiać z nimi seks. Żeby jakoś rozładować seksualne napięcie postanowili ruszyć głowami i stąd zapewne wziął się ten rozwó technologi .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:24, 28 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie. Najlepsza była cz pierwsza. Ale macie racje dziewczyny. "skąd" u nich ta cała technologia jak całość ich zachowania polega na wzajemnym warczeniu na siebie i pokazywaniu który więcej lasek zaliczył. I ich styl życia wydaje się też być zadowolony z prymitywnych zajęć takich jak walki. No dajcie spokój. Ostania część to już prawdziwy kosmos. W JAKIM cywilizowanym społeczeństwie rozwiązuje się spory za pomocą walki w ręcz? To nie ma sensu.
Z tego wszystkiego wynika, że niezależnie jak człowiek byłby mądry i miał koncepcje na sprawną politykę to jeżeli nie ma penisa długiego na metr, sześciu partnerek w łóżku i nie pokona mistrza świata w rozbijaniu głów o beton, to nie ma ona szans na zostanie prezydentem.
Sam Ral w pierwszej części powiedział coś na temat tego, że siła świadczy o tym, że ma się dobry rodowód i można kandydować na przywódce planety....
Straszne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:07, 15 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się (co też chyba wyżej pisałam), że pierwsza część była najlepsza, potem już zaczął się hurt/taśma ze sprowadzaniem bab na Zorna, ale chociaż autorka starała się stworzyć różnorodne te postacie żeńskie to i tak potem każda miała takie same problemy - zazdrość, jak-on-może-mieć-kilka-kobiet, niepewność itp. Chociaż ostatnia była waleczna- co było spoko. W ogóle fajny motyw był w jedynce z "seks-taśmą", po której samce wpadli w zachwyt, heh, wystarczyło wyłapać trochę fal z Ziemi i obadać redtuba ale ok, nie zapominajmy, że to nie jest s-f, nawet nie jest blisko tego. Tu drogie panie chodzi tylko o bzykanie :> Tak czy siak czyta się spoko i przy takiej lekturze można się zrelaksować po ciężkim dniu w pracy. Jeśli będą i będę miała okazje to przeczytam kolejne części.
|
|
Powrót do góry |
|
|
JustynaFilipek47
Sabat czarownic
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:48, 15 Lip 2015 Temat postu: Lauran Dohner- Zorn Warriors |
|
|
Ciekawe, czy seria kończy się na tych 4 częściach. Jeśli by autorka planowała napisać jeszcze coś o facetach z planety Zorn byłoby fajnie gdyż znów można by się trochę pośmiać i a także objechać w komentarzach to ich bezustanne myślenie tym co mają między nogami a nie w głowie oraz wywarkiwanie na upatrzoną kobietę " moja" .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|