Księga Wszystkich Dusz. Tom 1 . Czarownica - Harkness Debora

madzikk86

Z okładki:
Ta książka to fenomen.

Połączyła to co najlepsze w największych bestsellerach ostatnich lat:

Suspens, przygodę i poszukiwanie wielkiego sekretu historii Kodu Leonarda da Vinci

Miłość wielką i nieziemską Zmierzchu

Magię Harry’ego Pottera

Tajemnicę, nastrój i piękno opowieści Cienia wiatru

Księga Wszystkich Dusz łączy w sobie liczne gatunki literatury. Tak jak świat w niej przedstawiony łączy istoty ludzkie i nieludzkie.

Księga Wszystkich Dusz sama jest potężna jak zaginiona zaklęta księga, wokół której toczy się akcja.

Piękna i młoda doktor historii Diana Bishop studiuje alchemiczne księgi w oksfordzkiej Bibliotece Bodlejańskiej. Jeden manuskrypt promieniuje dziwnym lśnieniem. Brakuje mu kilku stron. A spod pisma wyłania się niemożliwy do odczytania inny tekst.

Diana wie, że by go odczytać, musiałaby użyć swoich magicznych mocy. Pochodzi bowiem z potężnej rodziny o wielowiekowych czarnoksięskich tradycjach. Z rodziny pierwszej czarownicy straconej w Salem. Diana boi się swojej magii. Broni się przed nią

Wraca jednak do księgi. Ale okazuje się, że manuskryptu nie ma w bibliotece, bo zaginął przeszło sto lat wcześniej…

Tymczasem Oksfordem wstrząsają tajemnicze morderstwa. A Bibliotekę Bodlejańską zaludniają niebezpieczne czarownice, czarnoksiężnicy, demony i wampiry. Wszyscy poszukują księgi…

Wśród tych istot, których nie sposób odróżnić od ludzi, jest urzekający Matthew Clairmont – tajemniczy światowej sławy profesor biochemii i neurologii.

Diana wie, że nie wolno jej złamać zakazu wchodzenia w intymne związki z przedstawicielami innych ras. Wie, że tę miłość może przypłacić życiem.

Tak rozpoczyna się przebogata opowieść o zakazanej potężnej miłości, wśród walki o tajemnicę, która być może zmieni świat…
***********************************************************
Czekałam na ta książkę z niecierpliwością, nawet byłam skłonna ją sobie kupić, ale pojawiła się na chomiku więc ją przeczytałam. I dzięki Ci Panie Boże. Na tą książkę mam jedno słowo: DRAMAT!!! A i ono nie odzwierciedla moich uczuć do niej.
Ale od początku...
Zaczęłam ją czytać wczoraj. Przez pierwsze 100 stron ledwo przebrnęłam, no ale myślę sobie "może się rozkręci". No to jadę dalej z tym koksem, czekam na jakąś akcję i... się nie doczekałam. Książka nudna jak flaki z olejem. Załamałam się totalnie, jakoś ją dokończyłam bo o zgrozo łudziłam się, że jednak coś się wydarzy. A tu nic!!! Zero akcji, zero przygody, zero seksu (kilka pocałunków się zdarzyło). Jedyna akcja była chyba wtedy jak "zły" czarodziej chciał wedrzeć się Dianie do głowy. A nie... Faktycznie normalnie powiało grozą jak Diana z zamkniętymi oczami jechała na koniu oraz jak pojawił się odwieczny rywal i wróg ukochanego Diany.
Autentycznie. Książka ma 437 stron w pdf'ie, który udało mi się ściągnąć i na tych wszystkich stronach nie było ani krzty akcji. Ileż można się rozwodzić nad niczym?? Ta książka udowodniła, że można.
Nie wiem, może za wiele oczekiwałam, ale jestem mega rozczarowana. No comment.

daria

Dobrze, że piszesz. Ja bardzo czaiłam się na tę pozycję, teraz wiem, że nia ma sensu wydawać pieniędzy.

Gość

tak dobrze ,że nas uświadomiłaś ,że szkoda czasu i pieniędzy na tą książkę, bo też miałam zamiar ją sobie sprezentować

Gość

Dobrze, że nas uświadomiłaś...
Nie ma co tracić czasu zważywszy na to, że w kolejce czekają nader ciekawe i pasjonujące tytuły, o tłumaczeniach nie wspominając. Smile

madzikk86

No cóż cieszę się, że udało mi się kogoś ustrzec przed wywaleniem pieniędzy w błoto na tą książkę. Naprawdę byłam na nią napalona, nawet już miałam na oku księgarnie, w której zamówię, ale normalnie jestem dumna z siebie, że nie zrobiłam tego błędu, tym bardziej, że jest tyle super książek. Jak wyjdzie kolejna część nawet kijem tego nie tknę!!

Gość

A ja kupiłam tą książkę, jak tylko się ukazała, i jeszcze jej nie przeczytałam. Aż się boję do niej zajrzeć, skoro mówicie, ze jest taka zła. Na razie mam kilka książek do przeczytania. Ale skoro za nią zapłaciłam, to będę musiała ją przeczytać, nie chcę zmarnować 30 złotych.

Gość

Przypomina mi się szał z jakim ta książka była reklamowana w mediach-jedyne co jest w niej warte uwagi,to okładka,ktora mi się podoba.Co do treści wypowiadać się nie będę,bo w pełni popieram wcześniejsze posty Razz

little_angel_

Ojoj a tak mocno była reklamowana. Dobrze, że nie kupiłam Wink

Shinedown · Wysłany: Sob 2:29, 25 Mar 2017 Temat postu:

Czytałam tą książkę dawno temu i też mam po niej złe wrażenia. Opis zachęcający do przeczytania tej książki i mówiący o tym, że jest ona naprawdę dobra są zwykłym kłamstwem. Gdyż romansu to praktycznie nie ma, więcej tego jest w pierwszym lepszym harlequinie. Bohaterów i akcji też zabrakło w tej książce. Szczerze dziwie się, że jest tyle części tego badziewia Very Happy

Nie czytać tego dziewczyny, chyba, że chcecie szybko usnąć Wink

bebebe1

A ja już jestem w trzecim tomie i przyznaję, że akcji to za wiele tutaj nie ma, o pełnym pasji romansie też można pomarzyć... Niby romans jest, ale mało wciągający Wink

Przeczytam wszystkie tomy, bo nie lubię zaczynać książek (serii) i ich nie kończyć, ale rzeczywiście spotkałam o wiele bardziej wciągające paranormale Smile

Shinedown

Miałam tak z Gwen Frost. Głupia seria, ale wymęczyłam ją do końca Very Happy

Ale tutaj bym się tak nie poświęciła Very Happy

bebebe1

Udało mi się do stać w swoje ręce The Book of Life - tłumaczenie 5 części (uparłam się, aby przeczytać do końca). Oczywiście autorka podjęła w niej próbę rozwiązania wszystkich wątków. No i oczywiście finał - zdobycie tytułowej księgi. I pokonanie "tych złych" - Knoxa i Benjamina. Nie było tak źle, ale z braku czasu książkę kończyłam na raty. Pewne sceny były przesadzone (bohaterka po dostaniu w swoje łapki księgi "wchłania" ją i przez jakiś czas staje się jakimś stworem drzewo-podobnym, serio?! Razz

), inne niepotrzebnie tak obszernie rozpisane (np. scena porodu jak z poradnika pod tytułem poród bliźniaków w warunkach domowych przy pomocy wampirów).
Całej serii w skali od 1 do 10 daję 6.

Shinedown

Gratuluje Ci dziewczyno! Serio, ja bym nie dała rady Razz

bebebe1

Taaak, teraz mogę chyba spotkać tylko lepsze serie paranormali Wink

Ale szczerze to nic tak nie irytuje jak bohaterka sierotka Marysia - mamy tutaj potężną czarownicę która zachowuje się jak dziewczynka we mgle (urok to jedno, ale reszta...) i liczącego setki lat wampira-księcia-naukowca, który jakoś tak... zainteresował się książką a przy okazji bohaterką. Ale fabuła jakaś jest, więc da się czytać (jeżeli ktoś bardzo chce) Smile

Shinedown

Polecam Ci zabrać się za porządne serie paranormal romance Very Happy

Na naszym forum jest tego trochę Very Happy

Buszuj dziewczyno a poznasz cudowne książkowe cacka Razz