|
|
Autor |
Wiadomość |
madzikk86
Admin
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 22:19, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z @pancelina, Marissa była takimi ciepłymi kluchami ale przeszła ogromną przemianę (nie tylko Butch:) choć nawiasem mówiąc od samego początku był moim ulubieńcem). Środowisko w jakim wychowana była Marissa nie stwarzało warunków na bycie kobietą z pazurem. Od samego początku była na straconej pozycji. Brat też nie bardzo pomagał być jej sobą Ograniczana przez rodzinę, przez środowisko, stała się kobietą, która żyła ale nie żyła... Co ta miłość robi z babami:) ehh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:26, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mary od początku była taką szarą myszką i właściwie cały czas zachowywała się tak samo, trochę nieśmiało, natomiast trudno mi było uwierzyć w tej części, że Marissa nagle z dnia na dzień dostała tego pazura, przezwyciężyła lęki i zaczęła się rządzić i zaczęła wybierać przyszłość facetowi, którego kocha, któremu odstawia numery itd, popadła szybko ze skrajności w skrajność i było to trochę nierealne i trzeba dodać, że naprawdę nie było między nimi aż takiego erotyzmu, trochę jakby z sentymentu. W każdym razie dobrze się skończyło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:25, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie skończyłam czytać tę częśc serii.
Generalnie podobała mi sie najmniej z wszystkich wydanych u nas książek do tej pory.
Oczywiście historia ciekawa, ale nie zachwyca.
Butch jest dla mnie taki trochę "ślamazarny" mało zdecydowany.
Mam pytanie do osób które przeczytały kolejne tomy. Czy wyjasni się kto jest ojcem Butcha?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|