Bractwo Czarnego Sztyletu

Gość

On jest taka ciapa, o ja bidny nieszczęśliwy i samolub z niego.

Gość

Gość

Jak to nie jest w Bractwie
no prosze was tak nie mozna rzucac taka wiadomoscia i dalej cisza
prosze o wiecej inormacji Jezuuu chyba jestem w szoku a myslalam ze ta seria juz niczym mnie nie zaskoczy

Gość

Formalnie nikt go nie wyrzucił (nie wiem nawet, czy można), ale Ghrom dał mu do zrozumienia, że w działaniach Bractwa nie bierze udziału, przynajmniej dopóki nie upora się z uzależnieniem. Poza tym został Najsamcem (tak to jest po polsku?), więc ma teraz inne obowiązki i na walczenie z Braćmi po prostu mogłoby mu braknąć czasu.

Gość

Dzieki za informacje bo juz snulam rozne scenarisze co tez takiego F. zrobil ze sie go pozbyli a jak tak to ok

podejrzewam ze autorka przygotuje cos specjalnego na jego powrot dla mnie im wiecej takich kontrowersyjnych charakterow tym lepiej dla ksiazki

Gość

E tam. Jak go nie wyrzucili formalnie. A właśnie, że tak. Ghrom mu jasno powiedział, że nie będzie już nigdy wojownikiem tylko ma się zająć swoimi obowiązkami. W późniejszych książkach nie będzie ani razu walczył tylko bez przerwy z Wybrankami siedział. Co prawda będą się z nim ze wszystkim konsultować ale to i tak nie będzie to samo.

Gość

no tak nie jest już członkiem bractwa, alfonsem został hahahahhaha sory dla mnie to tak wygląda

daria

Tak tak wiem, że nie jest już członkiem. Niestety muszę powiedzieć: I bardzo dobrze Smile

z przyzwyczajenia nadal nazywam go Bratem choć rzeczywiście powinnam pisać już inaczej.

Gość

Boże, też pamiętam tą akcje z uzależnieniem etc. ale myślałam, że jednak będzie nadal walczył z Bractwem, a tu proszę szok najnormalniej. O.o

Gość

Gość

V. samczykiem? raczej się z tym nie zgodzę
ciesze się ze z moim avkiem już lepiej