Bractwo Czarnego Sztyletu

Gość

do 9 tomu wlącznie nie ma wiele Beth i Ghroma. 10 jeszcze nie czytałam, więc nie wiem, a dopiero w 11 (jeszcze nie wydany) głównym bohaterem ma być Thorment.
W ogole ja czytam większość tomów po hiszpańsku i jak zobaczyłam polskie tłumaczenie imion i niektórych terminów to mnie szlag trafił.
W sumie ciężko mi będzie pisać w wątkach o bractwie, żeby nie spojlerować za bardzo i nie zepsuć Wam niespodzianek, więc kończę na dziś Wink

Gość

jestem na etapie III części i z przyjemnością myślę o tym że są już polskie tłumaczenia pozostałych części (4, 5, 6, o oh 7) jest nadzieja na wspaniałe wieczory Razz

Bardzo dziękuję wszystkim tłumaczom tych książek oraz
wszystkim tym, którzy zamieszali informacje o tej serii.

Gość

Witam. Jak tak dwa ostatnie tomy wam się podobają?? ja niestety wypadłam z rytmu i nie przeczytłam jeszcze 3 tomy ostatnie.... czasu brak i sprawy do załatwienia są też... ale widziałam, że jakiś nowy tom wyszedł Ward teraz...

Gość

Ja przeczytałam dwa ostatnie tomy i musze przyznać ze sa troche gorsze od poprzednich. Jak wiadomo dotyczyły Mordha i miejscami bylo mi go żal, że musi sie tak poświęcać. Jednak i tak najbardziej nutr mogę sie doczekać kolejnego który mam nadzieje będzie dotyczył Xhex i Johna. A wie ktoś kiedy w sierpniu mna byc premiera czy znowu cos sie przesunęło?

Gość

Ja doczytałam do 5 części i teraz mam problem. Nie mam ochoty na 6 część bo tam jest o ile się nie mylę Furiath a jego nie trawię. Nie mogę ominąć tej części bo mogłabym opuścić coś ważnego więc mam bardzo poważny zastój. Zobaczymy... muszę się jakoś zmotywować żeby przebrnąć przez tą część :/

Gość

Marika, będzie Xhex i John, będzie... Smile

Eve, Furiath nie taki zły, przełam się Wink

Bo szkoda tracić parę ciekawych wątków Wink

Po prostu czytaj szybko Wink

Gość

Mi dwa ostatnie tomy się bardzo podobały, ale nie dlatego, że były o Mordzie (tak, wiem, że źle napisałam Wink

) W zasadzie on razem z Eleną mnie jakoś obszedł i jak dla mnie, pomimo, że książka de facto o nich była, mogliby wyciąć sceny z nimi. Jednak w książce tyle się działo, że mogę śmiało powiedzieć, że to jeden z moich ulubionych tomów, może nie nr 1, ale wysoko. John… popatrzcie co wyrosło z tego małego łamagi Wink

Nie mogę się doczekać kolejnej części i mam nadzieję, że się nie zawiodę, bo jak książka o MOIM Johnie będzie do bani, to kogoś chyba zamorduję Wink

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Właśnie w nocy skończyłam 9 tom Bractwa (heh a zaczęłam czytać ledwo w południe :/ ) i szczerze diabli mnie biora na dzielenie tomów oryginalnych na 2 części.
Oczywiście w 9 tomie troche klaruje się sytuacja Johna Matthew i Xhex ale diabli mnie biorą kiedy nagle na ostatniej stronie czytasz :
"Kontynuacja losów Xhex i Johna w kolejnym tomie serii - Księżycowa przysięga"

Jednak pomimo tego wkurzającego końcowego zapisku polecam ten tom BDB bo wiele stawia w innym świetle i wreszcie może coś dygnie z nieszczęsnymi Wybrankami Smile

Gość

Rodynka, a na czym kończy się ten "9" tom?

Gość

A kiedy wychodzi ta cała Księżycowa Przysięga?? Ja się wreszcie przełamałam i przeczytałam 6 część, potem 7 i 8 w dwa dni Smile

. Teraz biorę się za 9 więc to też mi pewnie ekspresowo pójdzie. Będę umierać z chęci przeczytania następnej :p

Gość

Ja ściągnęłam sobie 10 (ogólnie, nie u nas) tom po hiszpańsku, ale jakoś nie mam kiedy się zabrać za to. Może dlatego, że jest o Payne Wink

Gość

Nie skończyli jeszcze Johna i Xhex, więc mam nadzieję że 10 będzie raczej o tym. No i interesująco zapowiada się pewien wątek homoseksualny Smile

Gość

,, Droga przeznaczenia'' i ,, Księżycowa przysięga'' to był jeden tom rozbity na dwie części u nas? bo z tego co znalazłam to ma być o Johnie i Xhex, ale ogólnie po angielsku 10 tom jest już właśnie o Payne.

Gość

Tak, to są rozbite tomy. Podobnie jak ten o Mordhie. Księżycowa przysięga to druga część amerykańskiego tomu Lover Mine. Gdzieś przeczytałam (tylko już nie pamiętam gdzie), że głównym powodem takiego podziału jest grubość oryginałów (ok. 800 stron). Osobiście uważam, że takie rozwiązanie jest beznadziejne :/

Gość

Hiszpańskie pdfy maja po ok.400. To jaką oni czcionke w oryginale dali...?