Blanka Lipińska - "365 Dni"

Nocny Anioł

Wiesz jak to mówią, nie ważne jak ważne żeby mówili. Nie byłabym taką optymistką, na takich ludzi nie ma lekarstwa.

JustynaFilipek47

Jeśli lubi być ona upokarzana oraz wyśmiewana, i taki rodzaj uwagi odpowiada Lipińskiej - to niech więcej tworzy takich gniotów jak "365 Dni" Very Happy

.

kejti

obejrzałam film i przyznam, że dzięki aktorowi oceniłam całkiem nieźle 7/10
jest naprawdę seksowny, te emocje wypisane na jego twarzy Serce

troche słabo się kończy, z chęcią bym obejrzała kolejną część ALE czytając spojlery książek mogliby sobie darować parę szczegółów

JustynaFilipek47

Mnie wystarczyło przeczytanie 1 części "365 Dni" bym stwierdziła, że to najgorsza rzecz z jaką miałam doczynienia. Filmu wcale oglądać nie chciałam, w końcu nie na darmo dostał Złotą Malinę za najgorszy scenariusz i był nominowany do niej Razz

.

Shinedown

Serio? Dla mnie wygląda on po prostu źle. A emocje na twarzy? Ech, koleś nie miał co grać. Jeśli potrafi grać. Film tak słaby, że ekranizacje od Passionflix już lepsze. Choć poziom Passionflix jest naprawdę momentami tragiczny.
Ten film jest tak głupi i absurdalny, że nawet jako sto procent guilty pleasure się nie nadaje. Gdyby ktoś kazałby mi wybrać między jednym, całościowym obejrzeniem "365 dni" a 10-krotnym obejrzeniem "Głupi i Głupszy", wybrałabym to drugie. Także ten Wink

Nocny Anioł

Ja sobie takie rzeczy daruje, ani książki, ani filmu sa leprze rzeczy do roboty.

kejti

Gusta i guściki, nie każdemu musi się podobać Very Happy

fabuła kiepska ale dla mnie koleś boski i dla niego warto było sobie obejrzeć Very Happy

i zapewne jeszcze nie raz sobie lookne sceny z nim Razz

o bohaterce nie wspominam Laughing

książki też nie mam zamiaru czytać Wink

JustynaFilipek47

Ja osobiście podziękuję, ale nie będę oglądać filmu - mam tak mało czasu iż wolę go wykorzystać bardziej produktywnie Very Happy

.

kejti

twój wybór Very Happy

nikt nikomu nie każe

nie wiedziałam że ten aktor też śpiewał te piosenki, nieźle