|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:49, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
C04094 napisał: |
W tym wypadku nie chodzi o wiek, tylko o mentalność, a myśląc o nastolatkach mam na myśli 14-latków z burzą hormonów, którzy podniecają się z byle powodu |
Jestem 14-latką z teoretyczną burzą hormonów i naprawdę nie byłam w stanie tej książki zdzierżyć...
Chyba że ja jestem jakaś nietypowa i nienormalna jak na mój wiek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:52, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
hihi kittyminky wybacz niefortunne porównanie, ale nie o to mi chodziło, to taki stereotyp, że młodzież jest naiwna co nie znaczy, że odnosi się to do wszystkich - coś w stylu jesteś blondynką . Błagam nie zmuszaj mnie do dalszych wyjaśnień bo wiesz o co mi chodzi i pewnie masz niezły ubaw czytając moje tłumaczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:11, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
no delikatny uśmieszek się pojawił... teraz powinnam napisać że blondynką też jestem... nie nie jestem od urodzenia brunetka chociaż aktualnie i czerwone przebłyski sie porobiły (taaa wiem samo nic się w naturze nie dzieje).
Wiem o co ci chodzi, normalnie bym się tak nie czepiała, ale dzisiaj drażliwa jestem
No dobra ja zawsze drażliwa jestem... kurde schodzę z tematu, chyba się moja wewnętrzna gaduła odezwała, dobra, już koniec, cisza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:14, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
kittyminky napisał: | no delikatny uśmieszek się pojawił... teraz powinnam napisać że blondynką też jestem... nie nie jestem od urodzenia brunetka chociaż aktualnie i czerwone przebłyski sie porobiły (taaa wiem samo nic się w naturze nie dzieje).
Wiem o co ci chodzi, normalnie bym się tak nie czepiała, ale dzisiaj drażliwa jestem
No dobra ja zawsze drażliwa jestem... kurde schodzę z tematu, chyba się moja wewnętrzna gaduła odezwała, dobra, już koniec, cisza. |
Spoko ja jestem naturalną blondynką, ale się ukrywam - farbuje włosy na ciemną śliwkę, czyli jestem sztuczna inteligencja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:43, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
sztuczna czy nie grunt że inteligencja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:52, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
wazne dziewczyny, ze UPADLI sa wstretni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 0:15, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się w całej rozciągłości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:59, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Widze że dużo przeciwniczek tej książki. Mi sie ona nawet podobała. Czekam na "Udręczonych". Ciekawe jak się dalsze losy potoczą. Prawdopodobnie kupie ale nie na 100%
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:45, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam i nawet do końca nie skumałam:( Nie polecam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:14, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Męczące. Byłam pod wrażeniem jak zmieszczono tak mało fabuły w takiej 'grubej' książce. Serio. Płaskie monotonne. Kropka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett13
Wampirzątko
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 21:35, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja myślałam że tylko Sienkiewicz potrafi tak rozciąąąąąągać opisy przyrody, a tu proszę jaki zaskok. Ja też mam niewiele więcej niż 14 lat, ale jakoś nie czytałam jej z wywieszonym językiem czy też pałającymi policzkami czy pałającym czymkolwiek . Niemniej okładka jest bardzo ładna i pięknie wygląda mi na półce, ale pieniądze zmarnowałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:18, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A ja się cały czas zastanawiam jak można dawać tak świetne okładki takim gniotom, a okładki naprawdę dobrych książek (np. Kenyon) są do d***.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:25, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam o czym to było choć na pewno czytałam to znaczy ze nie jest to warta uwagi. Na szczęście czytałam ebooka i nie zmarnowałam pieniędzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 23:49, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
kittyminky napisał: | A ja się cały czas zastanawiam jak można dawać tak świetne okładki takim gniotom, a okładki naprawdę dobrych książek (np. Kenyon) są do d***. |
Mam pewną teorię.
Oczywiste dla wszystkich wcześniej czytających lub słyszących o Kenyon, (a dla nowicjuszy staje się to już po przeczytaniu kilku stron) jest, że treść jest świetna (o czymkolwiek by niebyła), więc okładki są jakie są.
Natomiast takie gnioty jak ten potrzebują czegoś przyciągającego uwagę. Wyobraź sobie, idziesz między pułkami w księgarni i widzisz spoko okładkę. Od razu myślisz "nawet fajna", potem nie wiedząc o tym, że robisz ogromny błąd kupujesz ją i dopiero po przeczytaniu opadają Ci klapki z oczu i już wiesz, że poza okładką książka do niczego się nie nadaje i aż żal ją położyć obok teoretycznie mniej urokliwą Kenyon xD
Na szczęście mamy nasze kochane forum, a na nim ten świetny dział, który ostrzega nas przed tego typu błędami.
A żeby za nadto nie schodzić z tematu, to nadal uważam, że Upadli to gniot i raczej już zdania nie zmienię.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:51, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:07, 22 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ta książka jest jak cenzura dla dzieci, które mogą czytać tylko te książki fantasy, które kupili im rodzice. Dostałam pierwszą część powieści pani Kate Lauren w nagrodę na koniec roku szkolnego. Byłam zadowolona, ponieważ to był pierwszy raz kiedy książka mogła być wartościowa. Prawda jest taka, że przeczytałam ją do końca dopiero po kilku miesiącach i to jeszcze przy pomijaniu niektórych usypiających opisów. Nie podoba mi się. Większość książki to rozciągnięcie fabuły, w którym miejscu mogło by znaleźć się coś pożyteczniejszego. Jak dla mnie wydawanie takich książek, to obraza dla drzew, które się wycina.
Moja ocena 2/10, za pomysł i stalową wolę autorki, że potrafiła doprowadzić to do końca.
Podziwiam ludzi, którzy nie tylko potrafią napisać taki chłam, ale go jeszcze wydać.
Ostatnio słyszałam, że druga część jest lepsza, może ktoś już ją przełknął?
Chętnie posłucham waszych opinii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|