|
|
Autor |
Wiadomość |
Filipina
Mistrz Wampirów
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:02, 15 Maj 2010 Temat postu: Ulubiony film |
|
|
Nie wiem jak Wy, ale ja mam kilka tytułów do których mogę wracać i wracać.. A Wy? Lubicie oglądać ciekawe produkcje? Jeśli tak- jakie są wasze ulubione?
Porozmawiajmy o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:57, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To pozwólcie że zacznę
Uwielbiam komedie a w szczególności tę : " Kac Vegas " polecam ją gorąco.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filipina
Mistrz Wampirów
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 10:25, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Filmy ulubione mam najróżniejsze..
Zwykle zależy od nastroju mojego i innych czynników.
Ale.. Zawsze i wszędzie uwielbiam Tima Burtona *__*
Jak dla mnie postać absolutnie kultowa. Ulubionych filmów jego mam kilka. Zależnie od humoru danego dnia.
* Miasteczko halloween
* Jeździec bez głowy
* Edward Nożycoręki (za każdym razem się wzruszam)
* Big Fish (mimo, że czasami mnie nudzi, ale bywa że czuję nieprzepartą ochotę na obejrzenie tego dzieła)
* Sweeney Todd (muzyka- mrrrauu)
W ogóle uwielbiam kwartet Burton- Helenka- Johnny Deep a do tego okraszone to jeszcze muzyką Elfmana (który baaaaaaaardzo często popełnia muzykę do filmów TB)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:03, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Fi nie mogę się z tobą nie zgodzić
uwielbiam Helen, a dodać do tego my love johna ajajaj xD
a film, który bym wam poleciła to - Hard Candy - Pułapka -
wiem wiem gadam i gadam o nim wokoło, ale kurcze, świetny jest i tyle...
lubie kiedy mnie coś zaskakuje... już myślę że kolejna powtóka z rozrywki...
kolejny film o pedofilu i biednej dziewczynce naiwnej i wogóle..., a tu bęc..
no nic nie bd mówić więcej;)
jest jeszcze parę filmów.. ale o nich później:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filipina
Mistrz Wampirów
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:58, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kolejny film, który bym poleciła, i jednocześnie jeden z moich ulubionych, to "Święci z Bostonu".
Fabuła "Świętych z Bostonu" jest prosta, jak budowa cepa. Oto dwóch braci, głęboko wierzących Irlandczyków, podczas bójki w barze naraża się rosyjskiej mafii, która próbuje sobie podporządkować zamieszkiwaną przez nich okolicę. Bandyci zostają pokonani, ale jak się okazuje na krótko, bowiem następnego dnia powracają z zamiarem zabicia braci MacManus. Ci jednak stawiają napastnikom czynny opór i w konsekwencji zabijają swoich prześladowców. Kiedy zwłoki Rosjan zostają znalezione przez policję do akcji wkracza FBI w osobie agenta Paula Smeckera (Willem Dafoe). Ekscentryczny stróż prawa, słuchający podczas pracy operowych arii szybko odkrywa, iż nie było to zaplanowane zabójstwo i nie ma ono, wbrew pierwszy podejrzeniom, nic wspólnego z mafijnymi porachunkami. Co więcej, skruszeni bracia sami zgłaszają się na policję, gdzie przyznają się do zabicia gangsterów. I w tym miejscu cała historia mogłaby się zakończyć, gdyby informacja o bójce nie przedostała się do prasy. Dziennikarze z miejsca uczynili z braci bojowników walczących z przestępczym świadkiem Bostonu i cała sprawa zrobiła się w kilka godzin głośna w całym mieście, a MacManusowie urośli do rangi bohaterów. Jakby tego było mało pod wpływem medialnego zamieszania wokół siebie bracia uwierzyli, iż faktycznie zostali wybrani przez Stwórcę do walki ze złem tego świata. Zakupują zatem sporą ilość broni i wyruszają na ulice Bostonu z zamiarem oczyszczenia ich z przestępców. Przeciwstawić się ich działalności próbuje agent Smecker, ale on sam wkrótce zdaje sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach krucjata Irlandczyków jest jedynym sposobem na powstrzymanie rosnącego wciąż bezprawia.
Dla mnie ten film to cudo. Kreacje aktorskie, fabuła, muzyka... Well..
Jak dla mnie totalnie WOW
Jak ktoś nie widział- MUSI po to sięgnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:00, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm.. Uwielbiam tak wiele filmów, że aż trudno to wymienić.
Ogólnie lubię filmy, które kończą się optymisycznie albo choć dają nadzieję.
Gust mam raczej lekki. Pseudomądralińskie filmy (jak je nazywam) nie trawię zbyt często. Muszę mieć nastrój na coś takiego.
Ogólnie lubię ,,patrzeć", czyli filmy kostiumowe, albo te z dobrymi efektami specjalnymi, fantastyczne- mają u mnie plus.
Drugi plus to muzyka...lubię takie epickie wejścia w stylu Johna Williamsa, Hansa Zimmera, Howarda Shora lub naparawdę dobre składanki rocka i innej mieszanki: do dziś uwielbiam genialną ścieżkę z filmu ,,Once" czy saundtrack do ,,Miasta Aniołów" z N.Cagem.
Kocham musicale, kocham, kocham, kocham! (,,Mamma Mia" , ,,Once" ,,Moulin Rouge" ,,Upiór w operze")
A same filmy...oto kilka:
,,Fortepian", ,,Billy Elliot" ,,Imperium Słońca" ,,Wyznania gejszy", ,,Zapach kobiety" ,,Zakochany Szekspir",,Duma i uprzedzenie" serial BBC, ,,Księżniczka i cesarz" (wersja ala Bollywood Piękna bajka ) ,,Zielona mila" ,,Skazany na Shawshank", ,,Edward Nożycoręki", cała seria o przygodach Bourne`a (do czego pryznaję się ze wstydem).
Do tego kreskówki w stylu : ,,Shrecka" i ,,WALL-E" i parę naprawdę starych filmów, które lubię: filmy Barei, ,,Wszyscy ludzie prezydenta" ,,Absolwent" ii nne.
Jak widać...totalny misz-masz!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:03, 22 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:04, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
hmmm Zielona mila, Siedem dusz, Wyobraź sobię, Król lew (zawsze na nim rycze xD) Nostalgia anioła, Obcy (all czesci)
Ptaki, Omen (all czesci)
duzzzo tego, jak coś to jeszcze coś kiedyś dodam;)
a jak coś to of course dopisuje się pod wyżej już wymienione
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:27, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A ja bym chyba od siebie poleciła "Zaklętą w sokoła", jeśli ktoś lubi Woody'ego Allena to "Vicky Cristina Barcelona" i najnowszy - "Co nas kręci, co nas podnieca", może mało oryginalnie i komercyjnie, ale "Avatara", którym byłam zachwycona i nadal jestem. Świetne jest też "Królestwo", czy, np. "Portret Damy".
I na pierwszym miejscu moich ulubionych filmów nadal znajduje się "Władca Pierścieni", ale to chyba oglądał prawie każdy, więc nie warto wspominać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:50, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hej
Ja uwielbiam "Piąty element" Luca Besson (niesamowity klimat, muzyka, zdjęcia), "Stygmaty" (świetna rola Patricii Arquette i Gabriela Byrne), "Dracula" Coppoli (Gary Oldman jako Dracula miodzio), "Królową potępionych" (ach Aaliyah no i Lestat).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:01, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dla mnie refleksyjny i b. fajny film to Chłopiec w pasiastej piżamie. Smutny film, ale realistyczny. Jak już ktoś wspomniał 7 dusz też jest fajne.
A na odmóżdżenie to oczywiście mói ukochany serial: Pingwiny z madagaskaru. Rico, kocham go po prostu. Pierwsza część epoki lodowcowej. Sysunia No i oczywiście wszelkie filmy z Deepem w roli głównej <pochałaniam je masowo>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 10:44, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam wszelkie filmy, w których ludzie mają współcześni ludzie mają jakieś nadprzyrodzone zdolności :
- "Next" - Nicolas Cage widzi wydarzenia z przyszłości z 2 minutowym wyprzedzeniem. Mniam.
-"Jumper" - mężczyzna, który potrafi mocą myśli przenieść się w wybrane przez siebie miejsce. Też mniam. I oczywiście inne podobne..
Takim Jumperem chętnie sama chciałabym zostać, jest tyle miejsc do zobaczenia... ehh
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 11:16, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"Jumper" będzie dziś wieczorem na Polsacie. Suuuper film.
"Muli Rouge" uwielbiam, zwłaszcza tango "Roxanne" i "The Show Must Go On".
Kasia, słyszałaś "The Phantom in the Opera" w wykonaniu A. Banderasa i S. Brightman? Jak nie, to zaraz wrzucę linka w Muzyce.
Do musicali dodałabym jeszcze "Greace" - Ścieżkę dźwiekową znam na pamięć (tym bardziej, że przy tych piosenkach poznałam męża).
Wiele z tych filmów, co wymieniłyście lubię. Nie będę powtarzać tych samych tytułów. Uwielbiam adaptacje komiksów (nie wszystkie):
X-man - ach ten Wolverin (wszystkie cztery)
Ghostrider - N.Cage...chyba nie muszę komentować. Nie jest to może ambitna rola, ale on już nie musi udowadniać, jak dobrym jest aktorem.
A skoro jestem przy N.Cage to "Bez twarzy" - uwielbiam ten film.
Kurczę jest tego mnóstwo.
Cos jeszcze dodam kiedy indziej, bo bym spędziła tu cały dzień.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 13:01, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
większość filmów z Johnym Deppem
Przede wszystkim
- Piraci z Karaibów (Wszystkie cz.)
- Sweeney Todd
- Edward Nożycoręk
- Charlie i Fabryka Czekolady
- Marzyciel
- Czekolada
- Don Juan DeMarco
Z innej beczki to :
- Kac Vgas
- Dziennik Bridget Jones
- Brzydka Prawda
- Co zdarzyło się w Las Vegas
- Zgon na pogrzebie (tak głupi, że aż śmieszny )
- Pakt milczenia
- Jak stracić chłopaka w 10 dni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 13:04, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zapomniałam dodać
- Chłopaki też płaczą
- Królowa potępionych
- Duchy moich byłych
hmm na razie to wszystko co pamiętam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|