Ulubiony film

Wysłany: Czw 15:52, 05 Mar 2015

Od pierwszego obejrzenia siedem lat temu, wciąż uwielbiam francuski film Pan od muzyki (co jest szczególnie zadziwiające, bo poza tym z francuskiego kina toleruję jedynie Asterixa (: ). Opowiada on historię nauczyciela - muzyka, który trafiwszy do pracy w szkole dla trudnej młodzieży, o czarującej nazwie "Dno stawu", postanawia zmienić brutalne metody wychowawcze tam stosowane i szuka porozumienia z młodzieżą poprzez muzykę, a dokładniej tworząc chór...
Piękna historia i jeszcze wspanialsza muzyka

Hej szukam czegoś miłego z dobrym zakończeniem lekki romans może być głupie takie na od stersowywanie macie coś oprócz kac vegas ?

Ja uwielbiam "nietykalni"

Oglądałam chyba dziesiątki razy.
Co jeszcze.
"pianista"
"dziewczyna z perłą"

A na lekko to animacje. Kocham bajki.

Myślę amelia1,że jeśli szukasz komedii które wedle powiedzenia są: łatwe i przyjemne, to powinnaś obejrzeć " Panna młoda na gwiazdkę". Jest to typowa komedia romantyczna ze szczęśliwym zakończeniem, lecz mnie się podobała przez co oglądałam ją 2 razy, "Dziewczyny z St. Trinian"- przy tej 2 częściowej komedii uśmiałam się do łez i jeśli masz chęć na podobne przeżycie polecam Ci ją amelia1 z czystym sumieniem. "Książę i Ja"- wszystkie 4 części są fajne, zabawne, posiadają szczęśliwy finisz a przy okazji pozwalają też nieżle się pośmiać. "Od Zmierzchu do Śmiechu", jest to parodia "Zmierzchu" z 2011 roku, lecz tak śmieszna i głupia iż oglądając ją miałam łzy w oczach od śmiechu. To tyle co przychodzi mi teraz do głowy, lecz nawet te filmy które wymieniłam zapewniają dobrą rozrywkę, wybacz iż nie wpisałam żadnych Polskich nowych komedii- lecz nie jestem ich miłośniczką a ponadto chyba sama je znasz z reklam które je promowały w tv Razz

.

Dzięki właśnie obejrzałam panną młodą na gwiazdkę rzeczywiście fajny i lekki film Smile

. A coś bardziej z gatunku paranormal? oprócz zmierzchu i jego części ?

Akademię wampirów oglądałaś?? W 2014 wyszła, ja jeszcze nie miałam okazji ale może się skuszę Very Happy

Tropiciele mogił - Grave Encounters (2011)
Rec( 2008)
Statek widmo (2002-03)
Sztorm Stulecia (1999)
Mgła (2007)
Wyspa cienia (2007)
Czerwona Róża (2002)
Nie z tego świata- jest to serial i jeśli dobrze pamiętam nakręcono 10 sezonów go, z czego sama obejrzałam 7.
Takie oto filmy z gatunku na pograniczu paranormal i horror znam oraz kiedyś oglądałam, a także zachomikowałam na swym chomiku Smile

.

Ulubione filmy:
1. Seria Underwold ( 5 część ma być w 2017 roku :wink:

)
2. igrzyska śmierci, wszystkie części, teraz tylko czekać na ostatni
3. filmy produkcji Marvela, zaczynając od 'Iron Mana", kończąc na Avengers: Czas Ultrona
5. Van Helsing
6. Dzień Niepodległości, stary ale nigdy się nie znudzi Cool

OOOO... dzień niepodległości... Prawie na tym filmie zabiłam kota z ekscytacji wybuchowym zakończeniem. Very Happy

A Marvel to też perełka. Z siostrą byłyśmy na ostatnich Avengers i bawiłyśmy się świetnie. Very Happy

szkoda tylko, że nie było Lokiego. On to jest EPICKI. hahaahhahaha.

HAHAHAHA, ale świetny rysunek! Prawie oplułam laptopa Laughing

A co do ulubionego filmu to nie jestem w stanie zdecydować. Zielona mila mi się bardzo podobała a z fantasy (albo ogólnie nie odzwierciedlających naszej rzeczywistości) to chyba najbardziej
Władca pierścieni cz.I
Igrzyska śmierci cz.I
Czas na miłość
Meet Joe Black
Ale i tak żadnemu filmowi nie dałam jeszcze 10 na 10
Hmmm, chyba ze mną coś nie tak...

Ja dodam do waszych list film do którego wracam często z dużym sentymentem:

Giezdny Pył

Mur oddziela małe angielskie miasteczko od magicznej krainy Stormhold. Tristan obiecuje swojej ukochanej, że zdobędzie dla niej gwiazdę, która spadła po drugiej stronie.

Bardzo fajna historia, czary, magia, doborowa obsada aktorów oraz piękna miłość. Czego więcej chcieć? ;-)

Posiadam swoją listę ulubionych filmów Wink

1. Skazani na Shawshank
2. Mroczny Rycerz
3. V jak Vendetta
4. Pamiętnik
5. Kryptonim U.N.C.L.E

Ostatnio obejrzałam film ,,Zaklęci w czasie,, ...
popłakałam się...akurat miałam odpowiedni nastrój :-)

opowieść o mężczyźnie z wadą genetyczną która sprawia że skacze w czasie-czy chce czy nie chce
i o kobiecie która próbuje z nim żyć...może i nie jest to film akcji ale wzrusza...

Ja również niejednokrotnie podczas oglądania "Zaklęci w Czasie" miałam łzy w oczach, bo historia dwójki głównych bohaterów była tak niezmiernie romantyczna oraz wzruszająca i sprawiająca iż oglądało się ich losy z zapartym tchem Very Happy

.

prawda...tylko zakończenie jak dla mnie trochę zbyt smutne...lubię jak wszystko kończy się dobrze :-)
jestem właśnie po filmie ,,Na skraju jutra''- miałam mieszane uczucia na początku z powodu tego że nie lubię filmów akcji(wojna itp) i zapatrzonego w siebie bohatera -ale po obejrzeniu całości muszę powiedziec że jest świetny !! tylko jak zwykle zakończenie...chciałabym żeby było ciut dłuższe :-) no bo kończyć w momencie spotkania...