Forum www.paranormalromance.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Ulubiony film Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gość





PostWysłany: Pon 1:04, 06 Gru 2010 Powrót do góry

Od lat mój nr 1 to Dzika Orchidea
i oglądałam to już milion razy i dalej mogę,
dalej to:

Underworld - wszystkie części uwielbiam Smile
Królowa potępionych
Constantine
Equilibrium
Święci z Bostonu
Szósty zmysł
Sok z żuka


Obejrzałam Gabriela jest porażający Wink


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 8:27, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Gość





PostWysłany: Śro 23:26, 08 Gru 2010 Powrót do góry

Mmmm,
zgadzam się, Święci z Bostonu to jest to Cool Nigdy mi się ten film nie znudzi, tak samo mogę oglądać setki razy Deszczową piosenkę.
Gość





PostWysłany: Pią 14:23, 10 Gru 2010 Powrót do góry

A mi się przypomniał właśnie jeszcze jeden film, który był dla mnie swojego czasu dużą niespodzianką.

"Nieustraszeni Braci Grimm"

Image

http://www.youtube.com/watch?v=B7EWTxc_x64

Nieustraszeni bracia Grimm to oszuści, którzy wędrują od wioski do wioski przekonując mieszkańców, że w ich domach mieszkają demony, wiedźmy i inne potwory rodem nie z tego świata i oferują swoje usługi wypędzania ich z domostw. Zjawa owszem, pojawia się i straszy, ale o tym, że jest to ich druh przebrany za potwora, nikt już wiedzieć nie musi... Pewnego dnia bracia trafiają do miasteczka Marbaden, które naprawdę jest nawiedzone. W ponurym lesie otaczającym wioskę od jakiegoś czasu giną dziewczęta. Nasi bohaterowie, chcąc nie chcąc, będą musieli rozwiązać tę zagadkę. Ma im w tym pomóc nieustraszona traperka, twarda, niezależna i wykształcona Angelika, której siostry też zostały porwane.

Do tego super obsada: Matt Damon, Heath Ledger, Monica Bellucci...

Podobało mi się tym filmie wszystko, a zwłaszcza to, że twórcy nawiązali do oryginalnych baśni Grimm, które były ponure, straszne i przerażające...
madzikk86
Admin


Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 1671 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 15:29, 10 Gru 2010 Powrót do góry

Mój ukochany film, który mogę oglądać sto razy dziennie to Transrformers 1 i 2, nigdy nie mam dosyćSmile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Safina
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Mrozów/Warszawy

PostWysłany: Pią 20:50, 10 Gru 2010 Powrót do góry

madzikk86, ja też tak mam i już nie mogę się doczekać trzeciej części, chociaż mimo że nie uwielbiałam Megan, żadna inna na jej miejsce nie będzie mi pasować.

Myślę, że mogę Wam się do czegoś przyznać: uwielbiam film "Zakochana złośnica". Jak obejrzałam po raz pierwszy, to nie było mi dosyć i obejrzałam jeszcze raz. Nie wiem czemu tak się dzieje, może to boski Heath... Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość





PostWysłany: Pią 20:58, 10 Gru 2010 Powrót do góry

Wolha napisał:


Myślę, że mogę Wam się do czegoś przyznać: uwielbiam film "Zakochana złośnica". Jak obejrzałam po raz pierwszy, to nie było mi dosyć i obejrzałam jeszcze raz. Nie wiem czemu tak się dzieje, może to boski Heath... Embarassed


Ja też bardzo lubię ten film Very Happy
A zwłaszcza scenę, gdy Heath śpiewa na boisku... i ta orkiestra...
http://www.youtube.com/watch?v=G7VQd84nNfE
Gość





PostWysłany: Śro 20:49, 29 Gru 2010 Powrót do góry

souleye napisał:
Wolha napisał:


Myślę, że mogę Wam się do czegoś przyznać: uwielbiam film "Zakochana złośnica". Jak obejrzałam po raz pierwszy, to nie było mi dosyć i obejrzałam jeszcze raz. Nie wiem czemu tak się dzieje, może to boski Heath... Embarassed


Ja też bardzo lubię ten film Very Happy
A zwłaszcza scenę, gdy Heath śpiewa na boisku... i ta orkiestra...
http://www.youtube.com/watch?v=G7VQd84nNfE


W takim razie dołączam do fan clubu Very Happy Film cudowny Smile

A teraz coś w podobnej tematyce, ale jednak inne: Romeo i Julia z 1996 roku.
Film uwielbiam, choć nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić za co. Płakałam na nim, śmiałam się też. Dialogi przeniesione do współczesności, kreacje aktorskie...
Mimo wielu nie przychylnych opinii polecam wszystkim ten film! Wink
Safina
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Mrozów/Warszawy

PostWysłany: Czw 15:50, 30 Gru 2010 Powrót do góry

Do ulubionych filmów mogę dodać od niedawna "Zaplątanych". W temacie "Nowości z kin" już się rozpływałam. Smile

Wczoraj na programie TVP1 puścili film "August Rush", nie chciało mi się go oglądać, ale jak już zaczęłam to nie mogłam się oderwać. Naprwadę, bardzo mi się podobał, a muzyka... Ach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
daria
Moderator


Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1169 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń

PostWysłany: Czw 12:55, 13 Sty 2011 Powrót do góry

Mam tyle ulubionych filmów, że wymieniałabym je do jutro. Teraz chce napisać tylko o jednym.
"Gabriel"
[link widoczny dla zalogowanych]

Właśnie skończyłam oglądać. Dlaczego nigdy wcześniej nie słyszałam o tym filmie? Wstyd. Jest on bardzo mroczny i lekko przygnębiający. Zachwicił mnie juz od pierwszych minut. Wstępu słuchałam z zapartym tchem. Troszkę się dłuży, ale to nawet lepiej. Mamy czas na oswojenie sie z klimatem. Czułam sie jakbym czytała dobrą książkę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Safina
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Mrozów/Warszawy

PostWysłany: Sob 23:51, 12 Lut 2011 Powrót do góry

Wczoraj i dzisiaj obejrzałam dwa filmy. Automatycznie wskoczyły na jedne z wyższych miejsc w mojej liście ulubionych. Najpierw wczorajszy:

"Podejrzani"
Image
Gdy w tajemniczej eksplozji na statku zakotwiczonym w porcie Los Angeles ginie 27 osób, policja przesłuchuje jednego z dwóch ocalałych przy życiu świadków tragedii, drobnego kryminalistę Verbala Kinta (Spacey). Kint stara się przekonać wszystkich, że odpowiedzialność za eksplozję ponosi mityczny król przestępczego półświatka, Keyser Soze, którego istnienie od dawna poddawane jest w wątpliwość. Twierdzi, że dysponujący nadludzkimi niemal mocami Soze wciągnął jego samego i czterech jego wspólników
...
w niebezpieczną rozrywkę, w której stawką był ładunek kokainy o wartości kilkudziesięciu milionów dolarów. Jego opowieść układa się w logiczną całość - może nawet zbyt logiczną...


Bardzo fajny film. Zakończenia domyśliłam się dosłownie 5 minut przed końcem i jestem zadowolona, że nie wcześniej, bo miałabym zepsutą opinię, a tak, trzymał w napięciu. Polecam naprwdę mocno, szczególnie tym, którzy chcą zostać zaskoczeni.

A teraz drugi Smile :
Kołysanka
Image
Najnowsza komedia mistrza gatunku - Juliusza Machulskiego („Seksmisja”, „Kiler”, „Ile waży koń trojański”), który tym razem postanowił stworzyć przewrotną mieszankę: połączyć humor z elementami grozy. „Kołysanka" będzie inteligentną i nietypową komedią, która proponuje widzom oryginalną zabawę konwencjami. W zagadkowych okolicznościach znikają kolejno mieszkańcy i goście pewnej malowniczej miejscowości. Atmosfera, jak w najlepszych filmach sensacyjnych, gęstnieje ze sceny na scenę, a motorem
...
potęgującym napięcie jest śledztwo prowadzone przez parę policjantów. Jednak tropy urywają się, a niewinne ofiary nadal giną bez śladu, jakby zapadły się pod ziemię… Wartka, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcja fragment po fragmencie odsłania mroczną tajemnicę. Ale Juliusz Machulski nie byłby sobą, gdyby nie było przede wszystkim… śmiesznie, oczywiście! Strasznie śmiesznie…


A ten film, jest po prostu świetny! Jak się ogląda, to wręcz zatyka z tego, że ktoś wpadł na taki pomysł! A muzyka! Nigdy nie pomyślałabym, że w polskim filmie usłyszę taką muzykę! Jednak czarna komedia to gatunek tylko dla ludzi o konkretnych gustach, ponieważ wielu nie rozumie gdzie jest ta śmieszność sytuacji. Ale polecam, chociażby po to, żeby zobaczyć scenę "koncertu" i przemiany!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość





PostWysłany: Nie 0:22, 13 Lut 2011 Powrót do góry

Uwielbiam podejrzanych,zwłaszcza końcówkę,kiedy Kevin Spacey wychodzi z posterunku(zresztą, tego aktora uwielbiam bezgranicznie).
Kołysankę oglądałam ostatnio z mężem i uśmialiśmy się do łez.Dziadek plus jego szczęka ze zniżką,pęd do życia w mieście,bo się ma dość wsi, i przede wszystkim nowe spojrzenie na kolkę u maluchów.
I jeszcze ze staroci:
Obcy
Predator
Van Helsing
Mulholland Drive
8 kobiet
Monsunowe wesele
Wyscig szczurów
Pan życia i śmierci
5 element
Underworld-ale 1 część
Tarantino-całokształt
Gwiezdne wrota
Doberman
Trzynasty wojownik


jeszcze kilka by się znalazło,ale pamięć mi odmawia współpracy
Embarassed
Safina
Moderator


Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Mrozów/Warszawy

PostWysłany: Nie 0:55, 13 Lut 2011 Powrót do góry

Szczerze? 5 element to chyba najstarszy film jaki pamiętam, który oglądałam i który nie był kreskówkowy. I Bruce Willis to aktor, którego procesu starzenia się nie zauważam, bo zawsze widzę go w roli Korbena. Very Happy Jak leci ten film w telewizji, to zawsze oglądam, bo jakoś... nie mogę inaczej. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Safina dnia Nie 16:36, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość





PostWysłany: Nie 16:05, 13 Lut 2011 Powrót do góry

Moim ulubionym filmem jest Serenity

Kapitan Malcolm Reynolds, weteran Galaktycznej Wojny Domowej, zarabia na życie podobnie do Hana Solo z Gwiezdnych Wojen: drobne przestępstwa i transport do wynajęcia dzięki swojemu statkowi "Serenity" i eklektycznej załodze. Malcolm zabiera na pokład nowych pasażerów: młodego lekarza i jego siostrę telepatkę - zbiegów ściganych galaktycznym listem gończym. Załoga do tej pory podróżująca po obrzeżach galaktyki, wpada w wir wydarzeń - pomiędzy Galaktycznych Aliantów i dzikich Reaverów. Ścigani przez wrogów zdają sobie sprawę, że największe zagrożenie znajduje się na ich własnym statku "Serenity"

Już pierwsze sceny tego filmu przykuły miją uwagę. W tym filmie jest dość dużo humoru ale również scen walki. Naprawde warto obejrzeć ten film i polecam wszystkim serdecznie.
Gość





PostWysłany: Pon 11:40, 14 Lut 2011 Powrót do góry

Moja lista filmów które lubię ciągnęłaby się długo :wink: Oczywiście wampiry i zmiennokształtni to podstawa Very Happy
Takie które oglądałam najczęściej to:
Krew jak Czekolada
Underworld-1 i 2.. trójka moim zdaniem całkiem nieudana
Duma i Uprzedzenie
Z takich starszych to ewentualnie Blues Brothers Smile

Horrory oglądam tylko z przyjaciółką a potem nie śpimy tylko nakręcamy się nawzajem Very Happy jak np Piątek Trzynastego! Odmóżdżające Smile
Gość





PostWysłany: Śro 18:25, 09 Mar 2011 Powrót do góry

Hmm... Ciężko mi wybrać kilka ulubionych, ale wśród filmów, które ja uwielbiam i gorąco polecam na pewno znalazłyby się:
Czarny Łabędź
Wciąż ją kocham
Kac Vegas
Pakt milczenia
Harry Potter
Kwiat pustyni
Facet pełen uroku
Narzeczony mimo woli
Tylko mnie kochaj
Lejdis
Zaplątani
Step up
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)