Carey Jacqueline - cykl Dziedzictwo Kusziela

little_angel_

Cykl Dziedzictwo Kusziela - Carey Jacqueline

Tom 1 - "Strzała Kusziela"

Nota wydawcy:

Fedra nó Delaunay urodziła się ze szkarłatną plamką w lewym oku. Jako dziecko została sprzedana do jednego z Trzynastu Domów, skąd wykupił ją Anafiel Delaunay, szlachcic wypełniający wyjątkową misję i pierwszy człowiek, który poznał się na jej naturze: osoba trafiona Strzałą Kusziela jest wybrańcem skazanym na jednoczesne doświadczenie bólu i rozkoszy.

Fedra odbiera wszechstronne wykształcenie i opanowuje sztuki alkowy, ale przede wszystkim uczy się obserwowania, zapamiętywania i analizowania. Będąc niezrównaną kurtyzaną, jest również utalentowanym szpiegiem. Odkrywa spisek, który może wstrząsnąć posadami jej ojczyzny. Zdrada wytycza jej drogę, a miłość i honor każą jej na nią wstąpić. Kolejne wypadki doprowadzają ją na skraj rozpaczy... a nawet dalej. Pełen nienawiści przyjaciel, kochający wróg, umiłowany zabójca - w tym świecie wszyscy mogą nosić tą samą olśniewającą maskę, w tym świecie Fedra będzie mieć wyłącznie jedną szansę, żeby ocalić to wszystko, co jest jej drogie.

Osadzona w świecie przebiegłych poetów, śmiertelnie groźnych dworzan, bohaterskich zdrajców i iście makiawelicznych łotrostw, wzruszająca opowieść o szlachetności, przepychu, poświęceniu, zdradzie i głębokiej konspiracji. Od czasu "Diuny" nie było epopei na miarę "Strzały Kusziela" - epickiej opowieści o gwałtownej śmierci starej epoki i narodzinach nowej.

Tom 2 - "Wybranka Kusziela"

Nota wydawcy:

Fedra nó Delaunay jest niezależną kobietą, obdarzoną silną wolą przeżycia. Sprzedana w wieku czterech lat do jednego z Trzynastu Domów, stała się nie tylko słynną i wziętą kurtyzaną, ale również utalentowanym szpiegiem. Jest młoda, ale już zdążyła uratować królestwo, zapobiec najazdowi barbarzyńskiej armii i pokrzyżować plany godnej przeciwniczce - pięknej i niebezpiecznej Melisandzie Szachrizaj.

W mieście Elui nadal jednak rozwija się konspiracja, i tym razem niebezpieczeństwo zagraża Terre d'Agne od środka. Zdrajca czyha w najbliższym otoczeniu królowej Ysandry i knuje spisek, którego celem jest usunięcie jej z tronu. Jako szpieg służący koronie i zaufana królowej, Fedra wie, że w spisku bierze udział Melisanda Szachrizaj. Musi więc stawić czoło największemu wyzwaniu - zdemaskować konspiratora, który pomógł Melisandzie uciec z więzienia w przeddzień egzekucji.

Przy pomocy Joscelina, kochanka i obrońcy, Fedra rozpoczyna niebezpieczne poszukiwania, które zaprowadzą ją ze słonecznych willi La Serenissimy do fortecy na czarnej wyspie La Dolorosa i jeszcze dalej. W świecie pełnym wątpliwych sprzymierzeńców, chytrych złoczyńców i piratów z klątwą krwi, Fedra spieszy z pomocą swej umiłowanej królowej i w końcu poznaje, co to znaczy być Wybranką Kusziela i jaką cenę trzeba za to płacić.

"Wybranka Kusziela", śmiałe połączenie historycznej i erotycznej fantasy, zabiera czytelnika w egzotyczny świat, pełen niebezpieczeństw i intryg.

Talent Jacqueline Carey do charakteryzowania postaci i błyskotliwej narracji czyni "Wybrankę Kusziela" naprawdę fascynującą powieścią, a autorkę stawia w czołówce dzisiejszych pisarzy fantasy.

Tom 3 - "Wcielenie kusziela"

Nota wydawcy:

Kontynuacja bestesellerowej "Strzały Kusziela" I "Wybranki Kusziela".

Fedra no Delaunay urodziła się ze szkarłatną plamką w lewym oku i jako dziecko została sprzedana do jednego z Trzynastu Domów, skąd wykupił ją szlachcic Anafiel Delaunay. On wiedział, że osoba trafiona przez Strzałę Kusziela jest wybrańcem skazanym na jednoczesne doświadczanie bólu i rozkoszy.

Życie Fedry biegło dziwną, czasami niebezpieczną ścieżką. Dawała rozkosz książętom i piratom, pokonała nikczemną kusicielkę, która wciąż pragnie zdobyć koronę, i dzięki swej odwadze i poświęceniu ocaliła dwa narody. W walce z Melisandą towarzyszył jej oddany kasjelita Joscelin, od początku świadom jej natury. Zaprzysiągł swą służbę Fedrze i akceptuje ją taką, jaka jest. Nigdy nie złamał naczelnego przykazania anioła Kasjela: chronić i służyć.

Przyszłość wystawi tę przysięgę na próbę. W poszukiwaniu klucza, który może uwolnić od klątwy Hiacynta, przyjaciela Fedry z lat dzieciństwa, oboje wyruszą w niebezpieczną podróż do baśniowych pałaców, w głąb Afryki, gdzie włada szaleństwo, a pieniądzem są dusze, w dół mitycznej rzeki do krainy zapomnianej przez prawie cały świat... By odnaleźć zaginione plemię Izraela - poddanych królowej Saby.

"Wcielenie Kusziela", śmiałe połączenie historycznej i erotycznej fantasy, zabiera czytelnika w egzotyczny świat, pełen niebezpieczeństw i intryg. Talent Jacqueline Carey do charakteryzowania postaci i błyskotliwość narracji czyni "Wcielenie Kusziela" naprawdę fascynującą powieścią, a autorkę stawia w czołówce dzisiejszych pisarzy fantasy.

Koleżanka ostatnio przeczytała cały cykl i była zachwycona. Ja jakoś nie mogę się przemóc. Troche odstraszają mnie upodobania seksualne bohaterki: "osoba trafiona Strzałą Kusziela jest wybrańcem skazanym na jednoczesne doświadczenie bólu i rozkoszy". Jakoś boje się, że będzie to jakoś bardzo brutalne i odstraszające.

Czytałyście? Co o tym myślicie? Warto przeczytać?

Gość

Czytałam wszystkie 3, a nawet I tom kolejnej trylogii która jest kontynuacją-"Potomek Kusziela".
Według mnie jest cudowna i od samego początku pokochałam tę serię choć muszę przyznać, że przygody erotyczne Fedry nie są romantyczne jednak takie też jej się prztrafią ale to już trzeba przeczytać.

Główna bohaterka jest fascynująca jak i jej przygody, niebezpieczne wyprawy oraz zagadki ktore musi rozwiązywać trzymają w napięciu.
Świat ukazany w książce to przplatające się średniowiecze i fantazy, a przede wszystkim to świat intryg.
No i jest też Joscelin! Smile

Mogę szczerze polecić ale pewnie nie każdemu się spodoba.

Majster

Gość

Tą serie mam już zakupioną całą jaka ostatnio ukazała się na naszym rynku wydawniczym i przeczytałam dopiero pierwszy tom Strzałę Kusziela Razz

Kocham tą książkę i zamierzam przeczytac całą serię i czekam z utęsknieniem na chwile wolnego czasu, która pozwoli mi bez reszty zatracić się w dalszych przygodach Fedry i Joscelina.
Mogę więc tylko wypowiedzieć się na temat pierwszej części i uważam, że cała opowieść świetnie osadzona jest w bliżej nieokreślonej zupełnie abstrakcyjnej Terre D’Ange i muszę przyznać, że jest pokazana bardzo zgrabnie, zajmująco, dość rozpustnie i rozwiąźle co do samej idei Domów Nocy i roli jaką pełnią w życiu wielkich tego świata . Autorka bardzo dba o szczegóły opisując , zarówno świat wykreowany jak i subtelności wyrafinowanej sztuki miłosnej, momentami zadziwiające i mrożącze krew w zyłach. Wyraźnie można zauważyć niezwykłą dbałość o szczegóły. Na początku sądziłam, że na tle tej wyimaginowanej epoki pokazana będzie ekscytująca relacja uczennicy i nauczyciela, no cóż myliłam się. Oczywiście nie żałuje i uwielbiam Joscelina Razz

Piękna była jego przemiana od kasjelity do momentu oddania usług królowej, byle tylko mógł być przy Fedrze i ją ochraniać. Ich związek pokazany był w fascynujący sposób, momentami dramatyczny zwłaszcza mając na uwadze jej profesję i jego uczucia. Ich przeżycia w niewoli i podczas ucieczki ze Skandii - ekscytujące i niezapomiane!!! Hiacynta też bardzo lubiałam i ubolewałam nad losem jaki go spotkał. Świetna opowieść, momentami pełna intryg, dwuznaczności a momentami cudnie awanturnicza no i nieprzeciętnie romantyczna. Very Happy

Majster

little_angel_

Jestem świeżo po lekturze książki "Strzała kusziela" i Majster miałaś rację wszystkie sceny erotyczne były opisane zgrabnie i ze smakiem. Tak więc nie ma się czego obawiać Wink

.

Książka z pewnością warta polecenia. Rozbudowany świat, dobrze wykreowani bohaterowie, wciągająca akcja i trudna do rozgryzienia itryga to główne zalety tej pozycji.

Ivy ja także ubolewam nad losem Hiacynta ale mam nadzieję, że w kolejnych częściach się to zmieni.

W najbliższym czasie sięgnę po kolejne części cyklu. Mam nadzieję, że zrobią na mnie równie duże wrażenie co "Strzała kusziela" Smile

.

little_angel_

Ostatnio przeczytałam 2 część cyklu i muszę przyznać, że książka jest równie dobra co poprzedni tom Smile

. Akcja niezwykle wciągająca pełna zaskakujących zwrotów.

Gorąco polecam Smile

Już nie mogę się doczekać aż sięgnę po kolejny tom Wink

daria · Wysłany: Śro 10:35, 13 Mar 2013 Temat postu:

Zaczęłam pierwszy tom, ale po jakims czasie przestałam czytać. Nie dlatego, że było coś nie tak, wręcz przeciwnie, zapowiadało się super, ale dlatego, że nie miałam ochoty na ksiązkę, przy której musiałabym myśleć Wink

zaostawiłam ją na rzecz jakiejś płytkiej paranormalnej miłostki. Jednak zamierzam wrócić do tej serii.

Gość

Jestem świeżo po "Strzale Kusziela" i muszę przyznać, że mi się bardzo podobała. Sceny erotyczne pomimo tego całego cierpienia były opisane z dużym smakiem i nie odstraszały czytelnika. Wykreowany świat jak i również bohaterowie zaskoczyli mnie pod wieloma względami. Pomimo licznych postaci i nazwisk (które na początku zraziły mnie nie co, ale po pewnym czasie można się już rozeznać kto jest kto Smile

) historia wciąga i aż chce się wiedzieć co będzie dalej. Jedyne co mi się nie podobało to końcówka, moim zdaniem była sztucznie rozwleczona i ostatnie strony bardziej przeleciałam wzrokiem niż przeczytałam ;p

Gość

Ja przeczytałam wszystkie dostępne części wydane u nas i szczerze żałuję,że nie pojawiają się następne. Mimo potężnych rozmiarów,każdy tom wciągał niesamowicie i nie można się było od niego oderwać.

daria

W końcu przeczytałam 1 tom.
Wielu autorów fantasy opisanie tego co zawiera ta jedna książka zajęło by kilka tomów. "Strzała Kusziela" od pierwszej do ostatniej strony przeładowana jest polityką i akcją, nie ma strony wytchnienia.
Dla mnie wszystko kończy się tak, że nie czuję potrzeby czytania dalej.
Bardzo żałowałam Alcuina i Delaneya, ale Joscelin i Drustan wynagrodzili mi tę stratę z nawiązką.

Gość

Mija prawie 3 lata od kiedy postanowiłam przeczytać tę serię. Jakoś tak zeszło, a zmobilizowało mnie zakupienie całej serii za śmieszną cenę z darmową wysyłką.

Nie wiem czemu, ale jakoś sobie ubzdurałam, że seksu będzie dużo i to wyszukanego. Po przeczytaniu Strzały Kusziela okazało się, że może jest go z 5%. Na początku wszystko kręci się wokół niego, ale potem… się rozmywa, a mimo to cała książka jest nim przesycona w bardzo wyszukany i wysublimowany sposób. Wszystko co robi Fedra jest podyktowane i związane z jej profesją, a najbardziej sposób myślenia.

Strzała Kusziela liczy 688 stron a czytałam je bardzo długo. Dlaczego? Dialogów jest mało, a narracja jest pierwszoosobowa. Wiele zajmują opisy uczyć, a przede wszystkim tego w czym anguisette została wyszklona przez Delaunayego. Patrzeć i widzieć tj. w umiejętności wysuwania i rozplątywania nici zagadek. Wszystko co ma swój wzór, swoją strukturę jest dostrzegane przez Fedrę, a dzięki niej przez czytelnika. Ponadto imiona i nazwiska. Ich mnogość. Powiązania. Trzeba czytać bardzo uważnie, żeby nie przeoczyć niczego, niby błahego, ale potem bardzo istotnego dla fabuły.

Wszystko jest ok z wyjątkiem zasadniczej kwestii, a mianowicie nie ma jednak żadnej wzmianki o tym jak radzą sobie z niechcianą ciążą. To pytanie nasuwa się ciągle i niestety nie ma na nie odpowiedzi. Myślę, że autorka zrobiła to celowo. Nie mogła wymyślić niczego istotnego więc pominęła to milczeniem.

Kształt świata bardzo przypomina kontynent europejski, ale jak Terre D’ange może przypominać Francję, tak Skaldia nie przypomina już Niemiec, a bardziej kraj Wikingów na koniach, Wielka Brytania (Alba) i Eire (Irlandia) bardziej mają coś z Amazonek. Matriarchat. Nie ważne kto jest ojcem. Dziedziczy się po matce. Kobiety potrafią walczyć jeśli tego chcą. Ponadto rydwany, a także wytatuowane na niebiesko twarze, to całkiem z innej krainy, choć czasem spotyka się i u Brytów. Cały czas mamy doczynienia z historią: Tyberyjczykami i pozostałościami Hellady. Fajne pomieszanie światów, kultur a przede wszystkim religii.
Jakoś tak dziwnie mi się zakodowało (przed czytaniem), że fabuła jest osadzona w naszym świecie, ale lekko przeinaczony świat okazał się o wile ciekawszy od naszego, mimo, że tak podobny. Ponadto w wykreowanym świecie nie ma magii. Są cyganie, wróżby, zabobony. Wszystko to samo co u nas… dopóki nie natrafiłam na Pana Cieśniny. Na początku myślałam, że to jakiś watażka, korsarz. Potem jednak byłam skłonna postawić na magię, ale okazało się, że wszystko dotyczy
Uwaga spoler:

religii, a sprowadza się do bajki, w której ktoś rzuca klątwę, a zdjąć ją można tylko wtedy gdy narodzi się miłość dość śmiała, aby połączyć Albę z Terre D’Ange. Naprawdę fajne wyjaśnienie. Najpierw osłodzona miodem obietnica bezpiecznego przepłynięcia, potem rzucone mimochodem ostrzeżenie, łatwe do zignorowania. Pułapka nie bez powodu.

Bohaterką nie jest żadna wojowniczka lecz drobna dziewczyna bez broni, która sama jest bronią (jak rzekł kapłan Odyna) i jak mawiał Boruch Trzy Kawki jej broń chodzi za nią. Ma strażnika – ksjelitę, kapłana, który złożył śluby czystości i śluby by służyć i chronić swą panią. Bohaterka inna niż wszystkie. Warta poznania. A oprócz niej cała gama postaci, które wydają się być stworzone z krwi i kości.

Druga część Wybranka Kusziela również już za mną. To jedna z tych serii, w której wszystko dopracowane jest do perfekcji. Przede wszystkim świat, taki sam, a zarazem całkiem inny, przekręcony i pozamieniany, co tylko dodaje mu egzotyki. A Bohaterowie! Prawdziwy majstersztyk. I dotyczy to nie tylko głównej bohaterki. Najdrobniejsza postać nie występuje ot tak sobie. Każda ma do odegrania jakąś rolę, a wszystko opisane jest sugestywnie, błyskotliwie i bardzo poetycko. A taki styl naprawdę coraz trudniej spotkać. Ponadto konstrukcja fabuły jest taka jak powinna być w idealnej książce. Na początku mamy wiele dróg i nie wyjaśnionych wątków. Fedra próbuje znaleźć wspólny mianownik. Kidy jej się udaje autorka zaczyna podgrzewać atmosferę i trzyma czytelnia w napięciu aż do samego końca. Po prostu idealna konstrukcja fabuły.
Przede mną już tylko ostatnia część. Aż mnie korci żeby po nią sięgnąć, ale muszę się powstrzymać. Tej serii nie warto połykać. Trzeba się nią delektować.

daria

hlukaszuk pięknie napisana opinia. Cudownie wszystko ujęłaś.

Gość

Czytałam wszystkie trzy i byłam mile zaskoczona. Sceny seksu opisane ze smakiem i nie są zbyt wygładzone. Pamiętam, że cała fabuła tajemnicy i kryminału była zdecydowanie lepsza niż opisy seksu. Głównie to tak mnie wciągnęło. "Potomek" już mnie nie kusi. Widać wyrosłam z tej serii.

daria

Po 1 tomie nie chciałam czytać dalej. Jednak moje myśli ciągle wracają do tej książki i wiem, że niedługo chwycę 2 tom.