Mroczna Seria

Gość

Przeczytałam i niestety muszę napisać, że wlekło mi się to, oj wlekło……..

Co mi się podobało. Przede wszystkim klimat i samo miejsce akcji. Takie mroczne, zamglone, dookoła lasy, góry i wilki. Określiłabym je mianem takiego tradycyjnego dla wampirów i o dziwo to na tle innych, że tak powiem „udziwnionych” pozycji zrobiło na mnie wrażenie. Niestety na tym się kończą moje pozytywne opinie na temat tej książki. Mam nadzieje, że mnie za to nie wyklniecie i nie dostanę zakazu wstępu na forum Wink

Dlaczego mi się nie podobało. Jak dla mnie stanowczo za mało akcji. Myślę, że wiecie o jaką akcje mi chodzi, bo innej to jest aż w nadmiarze. Trochę się zadziało przy końcówce i wszystko. Relacja głównych bohaterów jak dla mnie dziwna i niezrozumiała. Z mojej strony wyglądało to mniej więcej tak:

-Michaił – Ja cię kocham, więc rób co ci każę, bo wiem co jest dla ciebie dobre!
-Raven – Ja przecież nie mogę z Tobą być, nasze światy są tak różne, ale cię tak kocham!
-Michaił – No to, zróbmy to wszędzie gdzie się da i gdzie się nie da też!

Więc to robią, bo ona nie może mu się oprzeć, a potem…… patrz wyżej. Tak mniej więcej przez 3/4 książki. Nie zrozumcie mnie źle, ja uwielbiam hot sceny, ale lubię też jak oprócz tego jest coś więcej. No niby jest tam wątek z tymi zabójcami wampirów, ale mało i jakiś taki płytki jak dla mnie.

Gość

Niebieska jak dla mnie im dalej tym gorzej. Laughing

niedawno skończyłam czwarty tom Feehan i muszę powiedzieć, że nie poszedł mi gładko. Musiałam się namęczyć, żeby go skończyć. Nie żeby mi się nie podobało, było fajnie ale... No właśnie ale. Za dużo tam pitolenia o niczym. Jestem Twoją prawdziwą partnerką i Ty jesteś moim prawdziwym partnerem i tak bez ustanku. Wkurza mnie już samo to długaśne określenie a jak jeszcze znajduje się w niemal każdym zdaniu to aż mi włosy dęba stają ze złości. Do tego ta niekonsekwencja bohaterki. Najpierw chce być wolna a potem przeprasza, że kiedykolwiek po wolność sięgała i jeszcze jakieś samooskarżenia jej się w głowie kotłują. Litości.

Jednak najgorsze w tym wszystkim jest to, że i tak kupię kolejny tom, będę na niego niecierpliwie czekać a potem narzekając przeczytam. Feehan jest dla mnie jak Diana Palmer. Kto czytał jej romanse ten zrozumie o co chodzi. Laughing

Gość

Zatrzymałam się na trzecim tomie, na nieoficjalnym tłumaczeniu. Dalej mi się po prostu nie chce czytać, bo jeśli w każdym następnym tomie jest mniej więcej to samo, to po co ja mam się męczyć.

Gość

Ja już jakiś czas temu stwierdziłam, że Feehan najbardziej lubię za względu na książki jakie poleca na FF [najpierw przy "The Battle Sylph" a teraz przy Tairen Soul Very Happy

Ma gust, muszę jej przyznać Wink

]

madzikk86

Ja stanęłam na 4 tomie. Nie mogę się za niego zabrać. Zgadzam się z Waszymi opiniami, że każda część jest o tym samym, ale pewnie w końcu się przełamię i wznowie czytanie:) Na razie szukam czegoś innego:) muszę odpocząć od wampirków i ich życiowych towarzyszek Smile

Gość

Widzę że nie tylko ja mam problem z czawrtym tomem jakoś tak w połowie stanęłam i nie mam zaparcia żeby się za nią wziąć i skończyć. I musze się zgodzić z dziewczynami że schemat ciągle ten sam co powoduje że z każdym kolejnym tomem seria jest nudna, bo ileż można ciągle to samo czytać. Na razie zachwycam się Kate i Currenem mimo że nie ma hot scenek.

Scarlett13

Ja uwielbiam tą serie. Każda dziewczyna mówi że nienawidzi gdy mężczyzna nią żądzi a jednak po cichu marzy o brutalu który całkowicie nią pochłonie. nie wiecie gdzie można znaleźć tłumaczenie dark fire? Nigdzie go nie mogę znaleźć.

Gość

Przeczytałam pierwszą część o Karpatianach i nie jestem do końca przekonana czy chcę kolejną. Nie powaliła mi, taka w sam raz na raz...

Gość

Ja jestem na 4 tomie. Przeczytałam kilka pierwszych stron i odłożyłam na półkę.
Nie wiem czy kiedyś się zmuszę do ponownego czytania.

Maddie

Zgadzam się że nie jest to lektura do której się często wraca.
Jednak moim zdaniem i tak nie jest najgorsza i świetnie się nadaje jako „odpoczynek” pomiędzy
ambitniejszymi pozycjami.
I uważam że autorka miała całkiem dobry pomysł i gdyby bardziej się skupił na rasie którą tu przedstawiła a nie na tym ciągłym ''jesteś moja, umrę bez ciebie” to książka byłaby dużo ciekawsza.

Gość

Mroczna magia

Byli panami mroku i przez całą wieczność poszukiwali przeznaczonych im pań światła...

Dwudziestotrzyletnia Savannah jest mistrzynią iluzji. Potrafi oczarować miliony, ale jeden człowiek napawa ją lękiem...

Gregori, najpotężniejszy z Karpatian, którzy posiedli moc przemawiania do duszy swoich wybranek. Savanna słyszy jego głos: słyszy, że to on jest jej przeznaczeniem. Że urodziła się po to, by go ocalić.

Jego czas wkrótce ma się wypełnić. Już tylko krok dzieli go od mrocznej przemiany. Nadchodzi pora, by uczynić Savannah swoją na wieki. By połączyć się z nią na zawsze – w rytuale starym jak czas i nieuchronnym jak wieczność.

Lecz oto pomiędzy nich wkracza ktoś ogarnięty nienasyconym głodem krwi – ludzi i Karpatian...

Scarlett13

Owszem jest to książka "na jeden raz" niezbyt ambitna, niemniej mnie czyta się ją dobrze i lekko

Gość

przeczytalam 1 2 i 4 tom za 3 wziasc sie nie moge jak dla mnie jest za duzo pitolenia i za dlugie zdania powtarzanie na okraglo tak aby wypelnic strony a to meczy - ale fajny pomysl z podzielem na dobrych i zlych wysysaczy Smile

) dla mnie ksiazka na jeden raz ale da sie przeczytac

Gość · Wysłany: Pią 22:17, 11 Mar 2011 Temat postu:

Przez 1 tom ciężko mi się brnęło....ale jak już się mocniej wkręciłam to bardzo przyjemnie mi sie czytało Smile

Czekam na kolejne tomy,jedna z moich ulubionych serii.

Scarlett13 · Wysłany: Sob 11:16, 12 Mar 2011 Temat postu:

A ja przez przypadek zobaczyłam na chomikuj 10 tom. Pomyślałam że i tak nie mam co robić więc ściągnęłam. I dla mnie ta książka to coraz bardziej dno i wodorosty. Ile razy można mówić o tym samym. Ja wiem jest terytorializm i dominacja samca itd ale ile można? Do tego fabuły jak dla mnie zmieniają się tak nieznacznie że właściwie nie wiem o czym były poszczególne tomy.